M
Mka10
Gość
U nas hitemsą moje kolczyki... w efekcie od 3 lat nie noszę wiszących, tylko wkręty :-( Te małe rączki są takie szybkie
no ja wcale nie noszę odkąd mam Jerza, za bardzo to boli, a jak jakaś ciotka nieopatrznie przyjdxie wybiżuteriowana to zaraz ściąga bo inaczej jest masakra:-)
właśnie zobaczyłam marka na czworakach ręce wyprostowane i na kolankach oparty spróbuje to uchwycić na zdjęciu
to nasze chłopaki idą łeb w łeb, mój też od jakiegoś czasu już podnosi się na kolanach i dłoniach:-)