reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bardzo niski przyrost bety i niski progesteron

Rozumiem. Może nie chciał denerwować.
Ale jeśli to ciąża pozamaciczna, to jest to REALNE Zagrożenie twojego życia.
Jednak lepiej wiedzieć o tym i sprawdzać.
Pójdę na betę jutro i zobaczę. Te plamienia są malutkie. Myślę że coś się zaczyna już dziać. Od samego początku czułam, że coś jest nie tak. Jak będzie przyrost to zgłoszę się na izbę przyjęć do szpitala.
 
reklama
Dziękuję Wam dziewczyny za pomoc. Widzę że dobrze nie jest. Napewno się zgłoszę do lekarza, żeby upewnić się że ze mną jest w porządku.
 
Pójdę na betę jutro i zobaczę. Te plamienia są malutkie. Myślę że coś się zaczyna już dziać. Od samego początku czułam, że coś jest nie tak. Jak będzie przyrost to zgłoszę się na izbę przyjęć do szpitala.
Koniecznie zrób betę. W najlepszym, najlepszym! przypadku to poronienie. W najgorszym ciąża pozamaciczna, a to już zagrożenie życia.
Koniecznie zrób betę i jak nie spada albo powoli rośnie, a miałaś pseudopecherzyk plus coś widział na jajniku, to koniecznie izba przyjęć albo inny lekarz z lepszym sprzętem.
 
Koniecznie zrób betę. W najlepszym, najlepszym! przypadku to poronienie. W najgorszym ciąża pozamaciczna, a to już zagrożenie życia.
Koniecznie zrób betę i jak nie spada albo powoli rośnie, a miałaś pseudopecherzyk plus coś widział na jajniku, to koniecznie izba przyjęć albo inny lekarz z lepszym sprzętem

Koniecznie zrób betę. W najlepszym, najlepszym! przypadku to poronienie. W najgorszym ciąża pozamaciczna, a to już zagrożenie życia.
Koniecznie zrób betę i jak nie spada albo powoli rośnie, a miałaś pseudopecherzyk plus coś widział na jajniku, to koniecznie izba przyjęć albo inny lekarz z lepszym sprzętem.
Dziękuję bardzo za wszystkie rady. Posłucham się Was. Chyba na zdrową ciążę w moim przypadku nie ma szans. Lekarz na wizycie powiedział mi, żebym zgłosiła się za 2 tyg bo wtedy już będzie widać zarodek i serduszko. Betę zrobiłam dla swojej ciekawości jak robiłam morfologię i grupę krwi co zostało zlecone przez lekarza. Powiedział - betę mogę zrobić ale nie muszę. Widzę, że przyrosty odbiegają mocno od normy i raczej nie ma szans żeby w takim tempie pojawił się zarodek. Dodatkowo te plamienia i bóle.
 
Dziękuję bardzo za wszystkie rady. Posłucham się Was. Chyba na zdrową ciążę w moim przypadku nie ma szans. Lekarz na wizycie powiedział mi, żebym zgłosiła się za 2 tyg bo wtedy już będzie widać zarodek i serduszko. Betę zrobiłam dla swojej ciekawości jak robiłam morfologię i grupę krwi co zostało zlecone przez lekarza. Powiedział - betę mogę zrobić ale nie muszę. Widzę, że przyrosty odbiegają mocno od normy i raczej nie ma szans żeby w takim tempie pojawił się zarodek. Dodatkowo te plamienia i bóle.
Betę robiłaś w tym samym laboratorium? Jeśli tak, to ona praktycznie w miejscu stanęła.
Powtórz raz dla pewności, ja bym tak zrobiła.
Bardzo, bardzo mi przykro.
 
Sytuacja u mnie wygląda tak:
Beta spadła o 5 jednostek. Progesteron już na poziomie 2,8. Badania robiłam rano gdzie jeszcze plamiłam. W ciągu dnia dostałam krwawienia ze skrzepami. Bóle brzucha i krzyża. Teraz krew się sączy cały czas. Jutro idę do lekarza. Nie jest to krwotok dlatego nie jechałam na IP.
 
reklama
Mnie tez odeslal bym wróciła „za dwa tygodnie i nie panikowała”. Kilka dni później już byłam na IP, pozamaciczna, 3 tygodnie walki w szpitalu i kolejne 1,5 miesiąca by to spadło. Nie byłoby mnie tu gdybym go posłuchała.
 
Do góry