Również czytałam wiele wpisów na ten temat. Lekarze w szpitalu też mi mówili, żeby zacząć liczyć cykl od dnia podania tabletek na poronienie, żeby traktować to jak miesiączkę. Jednak mówili, że pierwsza owulacja może się albo pojawić, albo nie pojawić. Zależy od organizmu kobiety. Mi na wizycie u ginekologa minie 2 tygodnie od poronienia, zobaczę co powie. Dodatkowo zrobię badania na hormony płciowe. Mam nadzieję, że da zielone światłoKochana ja poronilam w listopadzie, samoistnie. Moja dr. Powiedziała żebyśmy zaczęli od styczniowego cyklu, żeby dać chwile organizmowi. Ale tak na serio to zaczęliśmy uprawiać seks jak skończyło się krwawienie podobne które jest traktowane jako pierwszy dzień cyklu. Czułam się dobrze więc nie chciałam marnowac czasu, na ta chwile jeszcze nie jestem w ciąży ale mam nadzieję że już niedługo nam się uda. Jeżeli Wam uda sie zajść w ciaze to znaczy że organizm był na to gotowy, jeżeli nie to poprawi cię w kolejnym cyklu. Aczkolwiek czytałam na innym forum że dziewczyna po poronieniu 7 tygodni nie miała jeszcze okresu a jak poszła do lekarza żeby zbadać sprawę to się okazało ze jest w 6 tyg ciąży. Więc wszystko jest możliwe. Życzę szczęścia.