- Dołączył(a)
- 25 Maj 2014
- Postów
- 2
Witam
Nazywam się Beata i jestem mamą adoptusia - Emilki.
Za wszystkie z Was z osobna trzymam kciuki, bo wiem ile czekanie na TEN telefon kosztuje zdrowia, nerwów i wylanych łez. Za to maluszek wszystko wynagrodzi i to w dwójnasób.
Mam pytanie. Czy jest może ktoś kto ma już dziecko i teraz stara się o drugą adopcję?
Czy to prawda że wszystkie szkolenia i kursy trzeba przechodzić na nowo i to odpłatnie?
Bardzo chcielibyśmy mieć drugie dziecko, natomiast w ośrodku adopcyjnym każda osoba pracująca ma swoją wersję i już sama się w tym gubię.
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru!
Nazywam się Beata i jestem mamą adoptusia - Emilki.
Za wszystkie z Was z osobna trzymam kciuki, bo wiem ile czekanie na TEN telefon kosztuje zdrowia, nerwów i wylanych łez. Za to maluszek wszystko wynagrodzi i to w dwójnasób.
Mam pytanie. Czy jest może ktoś kto ma już dziecko i teraz stara się o drugą adopcję?
Czy to prawda że wszystkie szkolenia i kursy trzeba przechodzić na nowo i to odpłatnie?
Bardzo chcielibyśmy mieć drugie dziecko, natomiast w ośrodku adopcyjnym każda osoba pracująca ma swoją wersję i już sama się w tym gubię.
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru!