smerfeta
Fanka BB :)
Zuzanka miałam jakoś 8 tydz CP. Miałam mdłości ale myślałam że to mój żołądek robi mi psikusa i całe szczęście do końca nie wiedziałam że jestem w ciąży. Ciąża była martwa. Podczas operacji (laparoskopia) jajowód zaczął mocno krwawić stąd decyzja o usunięciu jajowodu. A mój mąż ma super wyniki, u mnie też zawsze wszystko było super więc nigdy nie podejrzewałam, że możemy mieć problemy :-(
mama też uważam, że lekarz ma leczyć, co go obchodzi ile kto chce mieć dzieci!!!!!! robiłaś kiedyś iui? może byłoby to pomocne dla Was skoro mówisz, że u emka żołnierzy multum?
Ja znam 2 rodziny, które adoptowały dzieci. Jedna rodzina to już ponad 20 lat temu to znajomi rodziców. Po adopcji udało im się jeszcze zajść w ciążę więc mają dwoje dzieci. Druga rodzina - koleżanka z pracy. I nie wiadomo dlaczego u ich synka w wieku 2 lat wykryto autyzm - ale nie znam szczegółów, nie wiem czy np nie jest to skótkiem szczepienia bo i tak może się zdarzyć...
Jeszcze dodam, że często mi mówią "a co jeśli dostaniesz dziecko od alkoholiczki, będziesz miała same problemy".... wiem, że tak może być, ale każde adoptowane dziecko będzie wymagało większej opieki, więcej miłości, więcej cierpliwości. Koleżanka z domu dziecka mówiła, że te dzieci choć takie malusie już mają braki miłości ale po adopcji bardzo często to zanika i cała rodzinka jest szczęśliwa
mama też uważam, że lekarz ma leczyć, co go obchodzi ile kto chce mieć dzieci!!!!!! robiłaś kiedyś iui? może byłoby to pomocne dla Was skoro mówisz, że u emka żołnierzy multum?
Ja znam 2 rodziny, które adoptowały dzieci. Jedna rodzina to już ponad 20 lat temu to znajomi rodziców. Po adopcji udało im się jeszcze zajść w ciążę więc mają dwoje dzieci. Druga rodzina - koleżanka z pracy. I nie wiadomo dlaczego u ich synka w wieku 2 lat wykryto autyzm - ale nie znam szczegółów, nie wiem czy np nie jest to skótkiem szczepienia bo i tak może się zdarzyć...
Jeszcze dodam, że często mi mówią "a co jeśli dostaniesz dziecko od alkoholiczki, będziesz miała same problemy".... wiem, że tak może być, ale każde adoptowane dziecko będzie wymagało większej opieki, więcej miłości, więcej cierpliwości. Koleżanka z domu dziecka mówiła, że te dzieci choć takie malusie już mają braki miłości ale po adopcji bardzo często to zanika i cała rodzinka jest szczęśliwa
Ostatnia edycja: