ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

[celta]

o Kati, to ja też zrobię sobie jeszcze jedną kawusię
Zobaczysz, jak szybko to zleci. Ten czas szkoleń. Mi tak prędko to minęło, że aż jestem w szoku. I bardzo polubiłam ludzi z naszej grupy.
Są naprawdę wspaniali i mam nadzieję, że kontakt ze sobą utrzymywać będziemy utrzymywać przez długie lata.
Buziak

 

[damqelle]

witam
wlasnie celta, jak moglas? chcialam ci wlepic upomnienie ale skoro sie sama zreflektowalas wybaczam ;-)
Ja pracuje, urzedasem jestem Dlatego Rysia chodzi juz do przedszkola a starsi z kluczem na szyjach. Troche mi tego zal bo chcialabym byc w domu ale nas na to nie stac :-( Myslalam tez o fotografii jako formie zarabiania tylko sprzetu nie mam i odwagi rowniez. Chcialabym miec wiecej czasu dla dzieciakow. przykro mi ze nie poswiecam im tyle uwagi ile bym chciala. Z Tymkiem trzeba siedziec przy lekcjach bo jak sie czlowiek odwroci to sie mlody zaraz miga od nauki, Anke mialam uczyc rysunku i malowania. Czasem robimy cos razem i mamy frajde - tylko ze za zadko. A Rysia wiadomo - maluszek. Jak tylko wroce do domu rzuca sie na mnie i wisi do wieczora. Nawet pies patrzy na mnie z oczekiwaniem ze wyjdziemy na dwor. Zawsze marzylam o duzej rodzinie - tylko pogodzic wszystko jest ciezko. Jak tylko sie uda to wyjezdzamy w gory zeby byc razem i miec wiecej czasu dla siebie.

zuza - to juz calkiem przepadliscie w tych brazowych oczach? zobaczysz teraz to juz szybko zleci i bedziesz mamusia. Czujesz to czy nadal nie mozesz uwierzyc? To beda najpiekniejsze swieta

Ja do kawy dorzucam ciasteczka i zycze wszystkim milego dnia

 

[Katinka1]

Celta u nas jest tak troche dziwnie ,nie integrujemy sie za bardzo a szkoda Jestesmy grupa taka indywidualną,kazdy z nas jest totalnie inny ,tyle dobrze ze w pary przynajmniej sie podobieralismy takze tyle dobrze
Ja myslałam ze tak bedzie swojsko,bo przeciez wspolny cel mamy i tyle nas łaczy a jednak sie pomysliłam -a nawet nie ktorzy chcą 'BŁYSNĄĆ" przed Paniami ze szkolenia!!! Na poczatku myslałam ze moze po pierwszym spotkaniu to kazdy zdystansowany ale nic sie nie zmieniło,i pierwsze wrazenie jakie odniosłam jest takie same na tym etapie ,takze intuicja mnie nie zawiodła ze tak bedzie i nic sie nie zmieni
Ale mamy jedna pare z która nadajemy na tych samych falach ,takze jest dobrze

 

[zuzanka81]

Cześć dziewczyny :-)
Katinka,celta zobaczycie, że szybko minie czas ja nawet nie wiem kiedy :-) życzę Wam abyście i Wy mogły cieszyć się z maleństwa i abyście przeżyły to co ja :-)
Damgelle no to Ty w obrotach nie złych jesteś i na kilka etatach jedziesz ;-)

Anuszka jak u CIEBIE?
smerfik ?
Mama05 ?

Miłego dnia my jw trasie :*

 

[Katinka1]

Zuzanka --Ale z Ciebie szcześciara Trzymam Cie za słowo ze ten czas oczekiwania szybko minie
Napisz co z imieniem,zmieniacie czy zostawicie dotychczasowe???
Boze ale Ci zadzroszcze-oczywiscie tak pozytywnie kochana :-)
Życie przewrócone do góry nogami

 

[celta]

damqelle o jacie... No to podziwiam. Jak Ty to ogarniasz????? Dajesz radę, masz jeszcze czas/ochotę usiąść z książką, albo co?
Mi też marzy się duża rodzina. Nigdy chyba nie zastanawiałam się nad praktyczną stroną ogarnięcia takiej ferajny. Ale chyba plusy są dużo bardziej wyraźne niż minusy, co?

zuzankaeh... Szczęśliwa mamusiu, gdzie jesteś?? Jak papierologia w sądzie? Jak córcia?
Ściskam Cie mocno bardzo i trzymam kciuki za jak najszybszy finał. Żebyście lada moment cieszyli się sobą we własnym domu. a maleńka niech Wam się zdrowo chowa.

Katinka, to kiszka... Współczuję Ci. My trafiliśmy na zajefajnych ludzi! Czasami nie możemy się rozstać po szkoleniu i już wiem, że będziemy utrzymywali kontakt. Faje to jest. No ale dobrze, że Was się jakoś jedna sensowna para trafiła.
A jak można błysnąć przed paniami z OA???

Wiecie co. Poczytałam dziś sporo na temat choroby sierocej... I sama się dobiłam.
Wiele niewiadomych jest przed nami. Oczywiście nie zamierzam się wycofać, ale coraz bardziej zdaję sobie sprawę z tego, że może nie być łatwo.

Buziaczki wieczorne :-)

 

[damqelle]

O rany, jak ja odzwykłam od pisania na forum przez laptopa. Te reklamy mnie dobiją.
Celta - no właśnie nie ogarniam... ciągle jestem w biegu, gdzieś spóżniona, o czymś zapomniałam... niestety nie jestem zorganizowaną kobietą, raczej jestem nierozgarnięta Ale to mi nie przeszkadza być sobą i realizować swoje pasje. A jest ich niemało
za to telewizji nie oglądam, żadnych seriali ani tym bardziej polityki. Książki czytam, zwłaszcza fantastykę. Wszyscy w domu czytamy, prócz Tymka
Aaa się właśnie zalogowałam bo chciałam wam pokazać mój ideał rodziny i zarazem świat ulubionego fotografa. Uwielbiam jego zdjęcia i te wszystkie jego dzieci
Flickr: lab oil's Photostream

 

[celta]

damqelle no proszę! My też czytamy sporo SF :-) I też nie oglądam TV. Chyba, że mecz jakiś, albo film od wielkiego dzwonu...
A z tym ogarnianiem, to myślę, że jednak dajesz radę. Z tego co piszesz wyłania mi się fajna, zgrana rodzinka, grupka ludzi uwielbiająca ze sobą przebywać. A to sztuka, wiesz? Na pewno scalasz to wszystko i co z tego że czasami czegoś zapomnisz. Mi się to zdarza, przy jednym, dużym dziecku, więc jesteś usprawiedliwiona ;-)


HOP HOP zuzanko!! Gdzie się podziewasz?
Jak Wasza córa? Ściskam, napisz jak znajdziesz chwilkę.

Miłej soboty laseczki. Ja biorę psa i lecę na spacer. Długi spacer... A jak wrócę, to posprzątam.

 

[zuzanka81]

dziewczyny wybaczcie nie napiszę każdej z osobna bo padam codziennie na pysk i nie wyrabiamy się z niczym no ale pół dnia jesteśmy u Małej i do jazdy zajmują nam 2 godziny ,Julianka z dnia na dzień coraz bardziej mnie zaskakuje i z każdym dniem coraz ciężej mi się z nią rozstać :-( dzisiaj pranie ciuchów,łóżeczko składamy i całą resztę robimy aaa no i rosół gotuje żeby nie było od środy obiadu w domu nie ma jutro jedziemy po wózek . Dokumenty w sądzie złożone w poniedziałek będziemy dzwonić dowiedzieć się czy możemy Myszę zabrać do domu .

Ściskam Was wszystkie .

 

[smerfeta]

Hejka!

Zuza spoko, wiem że teraz masz tyyyle na głowie ale jeszcze dopadniemy Cię z pytaniami o szczegóły ;-) ważne że jeszcze chwilkę i będziecie razem.

A ja jestem ciut podpita ;-) z rodzinką piliśmy winko i inne takie, bo brat zawitał w PL załatwiać sprawy ślubne, a że jesteśmy bardzo zżyci to było super i śmiesznie ;-)

Uściski dziewczyny!!!!