reklama
zuzanka81
...szczęśliwa mama.
kasica może troszkę lepsze podejście?? naprawdę warto ,jak czytam twoje posty to masz wszystko na nie i ,że masz dość?a może warto trochę pomyśleć pozytywnie?
hm pracowałam, właściwie cały czas mam urwanie głowy do tego jeszcze komunia syna za równy miesiąc więc wiesz zabiegana jestemkasica a ile lat po ślubie ? bo może warto zadzwonić i zapytać się?
lopop a co u Ciebie kochana?dawno Cię nie było?
a ja właśnie skończyłam pisanie wniosku ,teraz mam do poprawy życiorys
a tak to po staremu ciągle to samo... z m unikamy tego tematu że ciągle co miesiąc mam @
kasica rozumiem Ciebie ja już tez mam na wszystko
właściwie to już mi ręcę opadają
zuzanka81
...szczęśliwa mama.
hej dziewczyny
dobrze Was rozumiem,przychodzą dni kiedy ma się dość ja się wtedy staram myśleć pozytywnie (wiem,że to ciężko )sama czasami mam z tym problem,ale z drugiej strony znajduje plusy bycie bezdzietną czym dłużej czytam artykuły ,które dostałam do adopcji tym bardziej się przekonuje się ,że nic nie dzieje się bez przyczyny ,więc nadal będę cierpliwie czekać ...teraz czekam na spotkania w OA
dobrze Was rozumiem,przychodzą dni kiedy ma się dość ja się wtedy staram myśleć pozytywnie (wiem,że to ciężko )sama czasami mam z tym problem,ale z drugiej strony znajduje plusy bycie bezdzietną czym dłużej czytam artykuły ,które dostałam do adopcji tym bardziej się przekonuje się ,że nic nie dzieje się bez przyczyny ,więc nadal będę cierpliwie czekać ...teraz czekam na spotkania w OA
witajciewidzisz zuzanka tylko jak sama napisałas,ze trzeba byc minimum 5 lat małżenstwem...no to niestety ale my szans nie mamy!!skoro 5 to 5 ,nie beda zmieniac dla nikogo zasadwiec narazie MUSZĘ odpuścic sobie myslenie o adopcji i te wszystkie sprawy z nia związaneja nie umie myslec pozytywnie...bo wiecznie kłody pod nogi....
witajciewidzisz zuzanka tylko jak sama napisałas,ze trzeba byc minimum 5 lat małżenstwem...no to niestety ale my szans nie mamy!!skoro 5 to 5 ,nie beda zmieniac dla nikogo zasadwiec narazie MUSZĘ odpuścic sobie myslenie o adopcji i te wszystkie sprawy z nia związaneja nie umie myslec pozytywnie...bo wiecznie kłody pod nogi....
wiem że to co napiszę może ci się wydawać śmieszne ale wierz mi że to się zleci bo jeszcze tylko 21 miesięcy do rocznicy ślubu tej drewnianej ( 5 lat )
właściwie mozesz już rozglądać się za ośrodkami , bo jeżeli są w twojej okolicy więcej niż jedna to ja bym miała problem - poszukaj poczytaj recenzje opinie itp.
a właściwie skąd pochodzisz???
zuzanka81
...szczęśliwa mama.
lopop ma rację :-) zwłaszcza ,że przygotowanie do adopcji to ciężka droga ,kup sobie jakieś książki do czytania artykuły ,będziesz bardziej przygotowana za 21 miesięcy
a którego kochana komunia?
a którego kochana komunia?
13 maja juz za nie cały miesiąc a ja kiecki jeszcze nie mamlopop ma rację :-) zwłaszcza ,że przygotowanie do adopcji to ciężka droga ,kup sobie jakieś książki do czytania artykuły ,będziesz bardziej przygotowana za 21 miesięcy
a którego kochana komunia?
reklama
zuzanka81
...szczęśliwa mama.
jak dobrze pamiętam to ja też miałam komunię 13 maja ale ile lat temu kurka wodna oho a coś masz na oku czy nic a nic ?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 9 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: