ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

[Dija]

Witajcie DZiewczyny
my od tygodnia jesteśmy dumnymi posiadaczami kwalifikacji na rodzinę zastępczą))) Teraz chcemy rozpocząć kurs na rodzszinę adopcyjną, a właściwie powinnam napisać gromadzenie dokumentów, bo czy dostaniemy się na kurs to zdecyduje rozmowa z panią z oao.
Z niecierpliwością oczekuję na Wasze wpisy...Zuzanka - trzymam kciuki

 

[zuzanka81]

Dija miło Cię gościć dobrze,że jesteś podpowiesz mi co i jak będzie mi raźniej :-)
my dzisiaj z eMem byliśmy na pierwszej rozmowie ,sympatycznie było ale nie dowiedziałam się niczego nowego albo tego czego bym nie wiedziała ;-)wiem jedno ,że mamy duże szanse na maluszka bo jesteśmy młodzi niestety w tym OA gdzie byliśmy mają bardzo mało zgłoszeń maluszków i Pani nas skierowała do innych ,żeby się umówić i spotkać,chyba dobrze wypadliśmy bo ja zrobiłam uśmiech od ucha do ucha :-) i nie mogłam go odkleić do wejścia do domu....natomiast dokumentację my mamy już zebraną kwestia wybrania ośrodka no i czekanie na szkolenie a powiedzieli nam,że na pewno nie w tym roku bo po tej akcji po nowym roku z likwidacją OA to jest dużo oczekujących i zakwalifikowanych rodziców na szkolenie więc my na szarym końcu ...ale nie zmienia to faktu ,że jestem zadowolona i będę wytrwała...Dija napisz coś więcej jak zostaliście rodziną zastępczą itd ;-)skąd jesteś i co Was skłoniło do takich decyzji?

...na 6 kwietnia jesteśmy umówieni w drugim OA Pani znalazła dla Nas najwcześniejszy termin jaki się dało a zapisują na czerwiec :-)ale mam siłę rażenie na tą dzisiejsza czekaliśmy 2 miesiące ....ale jestem zadowolona ....

 

[zuzanka81]

...dzisiaj już 30 jeszcze tydzień i będę wiedziała jakie szanse mamy w drugim ośrodku i czy oni może mają bliższe terminy szkoleń,nie wiem czy wiecie,że w momencie zajścia w ciążę ośrodek przerywa nam szkolenie i nie możemy kontynuować? szkoda bo przecież jest wiele par ,które mając własne dzieci chcą adoptować ,my np z eMem chcemy mieć swoje i adoptowane więc co ?wszystko od nowa będziemy przechodzić jeśli w między czasie okaże się ,że jestem w ciąży?
Dość dziwaczne mają procedury....

 

[bzzzz]

kochana te procedury nie są dziwaczne tylko głupie ...
Tak jak powiedziałaś chcecie mieć i swoje dzieci i adoptowane więc gdyby się tak zdarzyło że w trakcie trwania kursu zajdziesz w ciąże to powinni cię zapytać czy nadal chcesz kontynuować kurs? czy się nie rozmyśliłaś itd..... a nie od razu cię przekreślać - tak czy nie ?

 

[zuzanka81]

moje drogie...
rozmowa przeszła znakomicie :-) mamy przejść od 8 do 10 spotkań w tym 4 dniowy kurs szkoleniowy ,który niestety kosztuje 5 tyś od pary (nowa ustawa ,która weszła) ale nie jak w tamtym ośrodku czekamy do roku 2013 tyko zaczynamy spotkania od 20 kwietnia i co miesiąc huuura!!! nawet nie wiecie jak się cieszę :-)i do końca roku może być po wszystkim :-).......więc bardzo dobrze ...jutro reszta uciekam do rodzinki ,całuję!

 

[lopop]

moje drogie...
rozmowa przeszła znakomicie :-) mamy przejść od 8 do 10 spotkań w tym 4 dniowy kurs szkoleniowy ,który niestety kosztuje 5 tyś od pary (nowa ustawa ,która weszła) ale nie jak w tamtym ośrodku czekamy do roku 2013 tyko zaczynamy spotkania od 20 kwietnia i co miesiąc huuura!!! nawet nie wiecie jak się cieszę :-)i do końca roku może być po wszystkim :-).......więc bardzo dobrze ...jutro reszta uciekam do rodzinki ,całuję!

a czy to jest prywatny ośrodek że trzeba płacić????
czy ten koszt to już we wszystkich ośrodkach wszedł????

 

[zuzanka81]

hej lopop

to jest niepubliczny ośrodek O Ośrodku

nie wiem jak to jest z publicznymi ? nawet nie pytałam

 

[lopop]

hej lopop

to jest niepubliczny ośrodek O Ośrodku

nie wiem jak to jest z publicznymi ? nawet nie pytałam

moim znajomym coś nie tak idzie z adopcją:-( nie pytałam o szczegóły bo aż żal juz tak długo czekają
podobno szybciej idzie wszystko w katolickich ośrodkach tylko weź je znajdź
szkoda że to tak wszystko długo trwa
cieszę się że już się u was wszystko zacznie i juz ruszycie z kopyta mocno zaciskam &&&&

 

[zuzanka81]

no my teraz będziemy żyć z miesiąca na miesiąc spotkaniami ,dokumenty mam już skompletowane muszę tylko zrobić korektę w życiorysie (muszę więcej napisać) no i podjechać do internisty po zaświadczenie ,że jestem ogólnie zdrowa nam jak Pani powiedziała to,że po tych 8-10 spotkaniach i zakończeniu kursu to czeka się już na telefon od nich o dziecku,a dokumenty do sądu oni składają i sprawa o przyznanie nam dziecka przysposobieniu i zabieramy do domu już.Mam na razie dobre myśli i pozytywne podejście ......będę opisywać na bieżąco co u Nas

 

[bzzzz]

opisuj opisuj bo ja cały czas kibicuję i nie ukrywam -ciekawa jestem co i jak ....