celta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Maj 2013
- Postów
- 509
Cześć wszystkim :-(
Eh... Mam jakiś zjazd emocjonalny i to MEGA!!
Niech mnie ktoś kopnie w d**ę, bo nie wyrabiam. Słonko piękne, nic się złego nie dzieje, a mi się chce wyć...
mama, fajnie, że już klucze odbierasz i że niebawem ruszasz na swoim . Oczywiście kciuki trzymam mocno - a jakże
katinka, grunt, że się wzięłaś za tego zęba. Teraz będzie tylko lepiej. Ja też nie cierpię wizyt u dentysty, choć bardzo lubię tą panią, ale jak mam sobie pomyśleć, że chwyta za wiertło... brrrr. A już szczerze mówiąc powinnam się wybrać i to dawno temu. Cholewcia.
A odnośnie programu jakim idziemy na szkoleniu, to nazywa się PRIDE
anuszka, ale miałaś fajny weekend :-). Łapałaś nad tą wodą ostatnie podrygi lata. Też bym chętnie pospacerowała brzegiem jakiejś wody... oj tak. I nie martw się o czwartkowe wyniki - będzie dobrze
smerfeta, ściągnęłam sobie książkę, o której piszesz i do tego pierwszą część na dokładkę. Jak skończę tą olbrzymią cegłę, którą obecnie czytam, zaraz zabieram się za tą. Trzymam kciuki za wizytę, na pewno dowiesz się duuużo ciekawych rzeczy :-). Wszystko będzie dobrze.
zuzanka jak tam? Plan wykonany? Ja mam taki syf w domu, że nie wiem od której strony mam się za niego zabrać. Aż mi wstyd, jak czytam jak Ty i reszta śmigacie i pucujecie . Dwa tygodnie nie sprzątałam, bo był mały remoncik, a teraz nie było nas w domu przez cały weekend (GRZYBY!!! :-)). No może zaraz się za coś wezmę. Muszę, już muszę... A słuchaj, macie kontakt z ludźmi, z którymi robiliście to szkolenie adopcyjne? Jak wielu z nich już ma dzieci? Bo Wy bardzo długo już czekacie, może dlatego, że czekacie na maleństwo. Mam przeczucie, że już niewiele Wam tego czekania pozostało. Serio :-)
Miłego wieczoru Wam życzę i chyba się na siłę zapędzę do jakiejś roboty, żeby nie myśleć o tym jak mi źle.
Eh... Mam jakiś zjazd emocjonalny i to MEGA!!
Niech mnie ktoś kopnie w d**ę, bo nie wyrabiam. Słonko piękne, nic się złego nie dzieje, a mi się chce wyć...
mama, fajnie, że już klucze odbierasz i że niebawem ruszasz na swoim . Oczywiście kciuki trzymam mocno - a jakże
katinka, grunt, że się wzięłaś za tego zęba. Teraz będzie tylko lepiej. Ja też nie cierpię wizyt u dentysty, choć bardzo lubię tą panią, ale jak mam sobie pomyśleć, że chwyta za wiertło... brrrr. A już szczerze mówiąc powinnam się wybrać i to dawno temu. Cholewcia.
A odnośnie programu jakim idziemy na szkoleniu, to nazywa się PRIDE
anuszka, ale miałaś fajny weekend :-). Łapałaś nad tą wodą ostatnie podrygi lata. Też bym chętnie pospacerowała brzegiem jakiejś wody... oj tak. I nie martw się o czwartkowe wyniki - będzie dobrze
smerfeta, ściągnęłam sobie książkę, o której piszesz i do tego pierwszą część na dokładkę. Jak skończę tą olbrzymią cegłę, którą obecnie czytam, zaraz zabieram się za tą. Trzymam kciuki za wizytę, na pewno dowiesz się duuużo ciekawych rzeczy :-). Wszystko będzie dobrze.
zuzanka jak tam? Plan wykonany? Ja mam taki syf w domu, że nie wiem od której strony mam się za niego zabrać. Aż mi wstyd, jak czytam jak Ty i reszta śmigacie i pucujecie . Dwa tygodnie nie sprzątałam, bo był mały remoncik, a teraz nie było nas w domu przez cały weekend (GRZYBY!!! :-)). No może zaraz się za coś wezmę. Muszę, już muszę... A słuchaj, macie kontakt z ludźmi, z którymi robiliście to szkolenie adopcyjne? Jak wielu z nich już ma dzieci? Bo Wy bardzo długo już czekacie, może dlatego, że czekacie na maleństwo. Mam przeczucie, że już niewiele Wam tego czekania pozostało. Serio :-)
Miłego wieczoru Wam życzę i chyba się na siłę zapędzę do jakiejś roboty, żeby nie myśleć o tym jak mi źle.