ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

[MagdaM33]

no właśnie się zdziwiłam, bo dziewczyna (poznana na bocianie) która rozpoczyna jak my kurs w marcu ma dostarczyć te zaświadczenia od lekarzy POZ i psychiatry i zaświadczenie z zakładu pracy oraz zaświadczenie o dochodach i życiorysy. a ja wczoraj rozmawiałam z "moją panią" i mamy przyjechać z zaświadczeniami i życiorysami. no ciekawe.

 

[Queen]

Ale ta dziewczyna będzie miała kurs w tym samym ośrodku, co Wy?

 

[MagdaM33]

no właśnie tak.

a ja wczoraj dokładnie zapytałam jakich dokumentów nam brakuje. to powiedziała zaświadczenia od lekarzy i życiorysy. pit-37 do wglądu podczas wizyty domowej. no zobaczymy. zresztą zaświadczenia z pracy to żaden problem

 

[Queen]

Może przed każdą parą w tym ośrodku stawia się indywidualne wymogi

 

[MagdaM33]

nie wiem, ale wszystkiego się dowiem.

Queen określiliście jakoś bardzo konkretnie dziecko, którego oczekujecie?

 

[Queen]

Queen określiliście jakoś bardzo konkretnie dziecko, którego oczekujecie?

Tak, przy czym te oczekiwania zmieniały się w trakcie trwania kursu. Na początku mówiliśmy o jednym dziecku do 1 r.ż, a z czasem jakoś tak to ewoluowało, że doszło do rodzeństwa z granicą wiekową ok. 3 lat. Chociaż czasem jak o tym pomyślę to mnie lekkie przerażenie bierze...

 

[MagdaM33]

naprawdę to, wspaniałe. ja nie wiem dlaczego, ale jak pomyślę o naszym dziecku adoptowanym to widzę dziewczynkę około 4 lat i chłopca malutkiego. poprostu zawsze ten obraz mi się pojawia przed oczami. i w myślach wysyłam do nich sygnały, że jesteśmy i czekamy i już niedługo...
psychiatra orzekł że zdrowa jestem

 

[Queen]

ja nie wiem dlaczego, ale jak pomyślę o naszym dziecku adoptowanym to widzę dziewczynkę około 4 lat i chłopca malutkiego

piękny obrazek

psychiatra orzekł że zdrowa jestem

to teraz nie popsuj tego wrażenia na psychotestach

 

[MagdaM33]

a bo myślisz , że u psychiatry to było tylko takie wrażenie??

 

[Queen]

Dobre wrażenie to połowa sukcesu więc...