ale w każdym OA..jest inaczej..tak to bywa,nasze procedury..
A na Szczęście około ile czasu czekac będziecie??..mówiła wam cos na ten temat..?
po kolei.
to była pierwsza wizyta, zawieźliśmy: podanie, akt małżeństwa, oświadczenia tym, że: nie byliśmy pozbawieni władzy rodzicielskiej, że nie mamy nakazu alimentacyjnego, którego nie wykonujemy, że leczymy się odwykowo oraz oświadczenie o zgodzie na przetwarzanie danych osobowych. złożyliśmy wniosek o wydanie zaświadczenia o niekaralności, no to OA załatwi za nas w sądzie. psycholog z którą rozmawialiśmy założyła nam kartę zgłoszeniową, gdzie zapisała nasze dane, określiliśmy nasz stan zdrowia, wykształecenie, zatrudnienie, zarobki i określiliśmy jakiego dziecka oczekujemy.
teraz czekamy na tel, który zadzwoni nie wcześniej niż we wrześniu. zadzwonią żeby umówić się z nami na rozmowy indywidualne z psychologiem, pojedziemy i zawieziemy zaświadczenia od lekarza POZ i psychiatry, umówimy się na wizytę u nas w domu. po tych spotkaniach będziemy czekali na kurs.
Rozumiem że trzeba czekać na dziecko, tego nie da się przyspieszyć, ale tak długo czekać na sam kurs? Z czego to wynika? Tylu chętnych do adopcji, a za mało pracowników?
w naszym OA kursy są dwa razy w roku, wynika to z dużej liczby kandydatów na rodziców adopcyjnych i niewystarczającej liczby pracowników, jak również braków lokalowych (mają tylko jedną salę szkoleniową)
szkolenia odbywają się od poniedziałku do piątku wtedy szkoli się raz w tygodniu, bądź w sobotę wtedy co drugą sobotę po 8 godzin. w trakcie wrześniowych spotkań będziemy musieli się określić na jaki cykl się decydujemy, ale chyba ten sobotni bo to łatwiej dla nas bo 80km w jedną stronę mamy.
jeśli chodzi o oczekiwanie na dziecko to różnie bywa. mówiła nam psycholog że zdarza się nawet tak, że na szybko szkolą rodzinę, bo jest dziecko jakiego aktualnie chce tylko ta jedna rodzina, a czasami ludzie czekają latami bo mają tak wyidealizowany obraz swego dziecka.
my możemy być w grupie która będzie czekała krócej dlatego, że gotowi jesteśmy przyjąć rodzeństwo do piątego roku życia z tym, że jeśli jedno z nich będzie miało 5 lat i 3 mce to akceptujemy.
mam jeszcze nadzieję, że nas to jednak minie...
KasiaMarysia 15 tys to trzeba mieć na ivf prywatne.