reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

Katinka kurcze.... Przytulam:tak:
Mama u nas zakupy oznaczają PAMPERSY:-D:-):-D i mleko dla alergików:-D
W środę byliśmy pobrać Oliwce krew. Pogryzła pielęgniarkę:-D:blink: jak jej trzymała rękę do pobrania. Wyniki już są, jturo mam dzwonić do dr co z nimi. Bo okazało się że Oliwka ma powiększone gruczoły piersiowe. Tzn takie małe cycuszki. Byliśmy u dr i oceniła że to nic złego i kazala sprawdzić hormony. I aż się boję jutra.... Mam nadzieję że wszystko dobrze i tylko taka" jej uroda".
M już wczoraj pojechał. Oliwka już chodzi sama od dnia babci:tak: jestem z niej taka dumna! Coraz więcej rozumie. Na dzień babci koleżanka z bb narysował mi portret Małej i życzenia napisała, teraz wisi w salonie i Oliwka tylko chodzi i pokazuje palcem że tam jest. A jaki ma przy tym ubaw.
Nie wiecie czy na niemowlę do adopcji są jakieś większe wymogi?
Buziaki dziewczęta!
 
reklama
witam
katinka przykro mi. pewnie mieliscie swoje powody. Najwazniejsze ze jestescie z mezem jednomyslni w tej decyzji. A za rogiem czeka na was szczescie.
Tule w smutku.

joasiab :-D

Ja tam na mrozy jak na lato, nawet lubie bo mam dusze taka sandynawska i w zimnym sie lepiej konserwuje :-D poza tym podczas mrozu wiecej sie spala bo cialo pptrzebuje energie do ogrzewania wiec radze przemyslec ;-)

u mnie nic. To znaczy nic zmiennego. Wraz z dziecmi powrocil tryb normalny i koniec balang, picia i siedzenia po salnach, knajpkach i kinach. Ot zycie :-D
Malo wpadam bo wyslalam sobie internet na telefonie gdzies w kosmos i zaginal :-(
ide z marysia wyskakac kupke bo ja brzuszek boli

kwiatuszek - moja Anka też miała powiększone gruczoły piersiowe gdy była malutka, ale nic z tym nie robiliśmy tylko okłady, ale lekarka stwierdziła że to hormonalne i że ma to po mnie.
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Katinka nie wiem co się stało, ale mogę sobie wyobrazić co przeżywacie... to można powiedzieć wielka strata, bo przecież już miało być pięknie. Ale mam nadzieję, że się nie obwiniasz bo wiemy dobrze, że temat adopcji jest trudny i wiemy dobrze, że dzieci oddane do adopcji niezwykle często są dziećmi problematycznymi. Jeśli masz ochotę, napisz coś więcej... Trzymaj się dzielnie, to jeszcze nie koniec, jeszcze będziecie mieli piękną rodzinkę

Co do zimy - to ja nie znoszę zimna. Ciągle mi zimno :-( i ręce mam mega suche, paznokcie łamią się na potęge a smaruje niby super kremami... auto wskrzeszone, poszukiwanie łóżka nadal trwa... ale to takie pikusie. Na szczęście dziadek jest już w domu, po amputacji palców u nóg (całe szczęście tylko palców). W środę mamy z M maraton po lekarzach więc bierzemy sobie dzień urlopu

Anuszka Ty jeszcze nie wróciłaś???!!!! :szok:
 
Damaqelle u niemowlaków to jest normalne ale nie u rocznego dziecka. Tym bardziej że nie jest na piersi (tu by mogła ssać hormony), nie je jajek bo jest uczulona ani drobiu. Zobaczymy co mi jutro powie dr jak zobaczy wyniki :tak:
Dobrej nocki :*
 
Damqelle :) Wiem kochana, że tu się udzielasz :) Podczytuje od jakiegoś czasu ten wontek :) Ale jakoś odwagi mi brakowało, aby napisać. Ale podziwiam wszystkich tutaj i tych, których sprawa dotyczy a nie udzielaja się na Forum :) Pozdrowionka
 
cześć dziewczyny

tak,tak wiem nie ma mnie ale naprawdę zawsze coś z Młodą i jeszcze nie ogarniam :-D:-D

Katinka nie wiem co się stało kochana jak chcesz pogadać możesz na priv ,może będzie Ci lepiej:tak:

mama05 lalka podrzuc jaką masz kanapę i ławę bo ja chcę zmienić ławę ,narożnik też ale w pierwszej kolejnoości pokój Młodej ;-)


witam nowe dziewczyny i cieszę się ,że wątek nadal żyje :tak:

Młoda mało sypia a ja dzięki temu nie przytomna więc rzadko wchodzę ,jak śpi szybko ogarniam dom ,przynajmniej próbuje :-D:confused2:.ząbkujemy więc jest obłęd ale mamy już 2 zęby na dole :tak::-) rozwija się prawidłowo i jest zdrowa,kardiolog i echo super ,ma szmery ale to zniknie wczoraj słyszałam serduszko jej , cudne uczucie :tak::-) okulistę tez zaliczyliśmy .no i się co drugi dzień rehabilitujemy /Jest coraz fajniejsza i bardziej kumata :-);-)pod koniec roku nie będzie widać ,że była wczesnym wcześniaczkiem ;-)

ściskam cieplutko :tak:
 
zuzanka, ale super, że mała tak dobrze się rozwija! :-D Na pewno życie przewróciło Wam się do góry nogami, ale jednocześnie jesteście szczęśliwi... Pięknie się to układa! Życzę Wam dużo zdrowia! I cierpliwości przy ząbkowaniu - dacie radę ze wszystkim!!

Katinka, i jak Ty się miewasz, prócz tego, ze zimno? mam nadzieję, że wszystko dobrze i czekacie na kolejny telefon :tak:
który zadzwoni - nie ma bata!

A ja czekam sobie dalej.... Czekam, czekam i trochę mi już powszednieje to czekanie. I tak pewnie telefon będzie w najmniej spodziewanym momencie, ciężko się skupić na robieniu czegokolwiek, no ale trzeba, bo przecież nie będę tkwić w takim zawieszeniu bez końca - życia szkoda, no nie? :-D
Będzie dobrze....

iszka, kwiatuszekk, joasiab, smerfeta, anuszka, mama, damqelle całuski!!!!
 
iytn.jpg




to łon-nasz narożnik tylko nie jest rozstawiony jeszcze bo pół salonu zajmuje tamten stary ...może w łikend się go pozbędziemy ...


Celta
domyslam się w jakim napięciu żyjesz ..co dźwięki telefonu to się pewnie mysli czy to TEN telefon....


Katinka
przytulam i głowa do góry...luty zleci a potem juz WIOSNA :))


Zuzanka
mamuśka z Ciebie jak się zatrzy-zalatana,zabiegana,nie masz czasu dla nas ,dla siebie ...tak to jest :-Djak ząbki wyjdą to zacznie się bunt 2 latka :-p teraz już ZAWSZE będzie coś :-D buźka ;))


Smerfeta ????

Iszka????


Anuszka
:szok::szok:ale Cię mąż wyyyyyyyyyywiózł :eek::-D


pozdrawiam wszystkie :tak:
 
reklama
Mama piękny komplet!!!:tak:
Celta korzystaj z życia ile się da;-) bo po telefonie wszystko wywróci się do góry nogami!:happy2:
Moja Pannica przechodzi samą siebie. Już którąś noc budzi się o 4 rano i nie chce spać... Ja wyglądam jak zombi odsypiam jak ona idzie spać. Do tego jest mega złośnicą. Jak się złości to mnie gryzie! Czasami jak mam dość to na nią nakrzyczę:zawstydzona/y: ale zaraz ją przytulam i dziękuję że ją mam...
Dzisiaj ma przyjechać M i w pon już jedzie a myślałam że będzie bo mamy w pon szczepienie. A ja każdego się boję... Z nim mi jakoś raźniej...
Buziaki mamusie :-D
 
Do góry