reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

Damqelle
kawaaaa raz ;)) podano ;)


Kwiatuszek
o matko! jak Twoja mama to przeżyła???
współczuję straty braci ;(

my też o mały włos nie stracilismy córki-dostała bezdech.....ale na szczęście zauważyłam-szybko szpital-była tam 3 dni i potem juz się to nie powtórzyło....ale mało brakowało i .....też nie wiem czy bym sie podniosła....
 
reklama
Za 40 min to ja z głodu umrę:baffled: mogę zjeść surowe ewentualnie:happy2::-D
Nie wiem jak moja mam to zniosła. gdy zginął mój brat, ten który miał 20 lat mieliśmy 6 pogrzebów. Co dwa tygodnie. Wszyscy mysleli że moja mama wariuje. Bo śnił sie jej i powiedział że to nie koniec. I dwa tygodnie później zmarła siostra mojej mamy... Ja tego nie doświadczyłam bo jestem najmłodsza i mnie jeszcze na świecie nie było... Mój malutki braciszek zginął w pożarze. I moj tata do końca życia sobie nie wybaczył że uczył go jak odpala się zapałki. Bo był jego pierworodnym i się cieszył że synek odpala mu papierosa. Nikt nie przewidział co sie może stać...

a tak na rozweselenie. Wczoraj był mój brat z dziećmi. I mój chrześniak 3,5 latek śpiewał sobie coś pod nosem. Nikt nie zwracał uwagi. ja się pochyliłam żeby posłuchać co tam mruczy. Myślalam że się czegoś w przedszkolu nauczył. A tu uwaga! Tekst piosenki: A ja będę kawalerem, to mi się opłaca, żeby ciemną nocą dziewczyny obracać. Tak się zaczęłam śmiać że aż się moja córka przestraszyła:-D
 
Kwiatuszek
to faktycznie tragedia u Was była z pogrzebami ....

a chrześniak dobry ;) śmiesznie to brzmi w ustach takiego malucha.




oglądam tv-
matka 2,6 promila,partner 2 promile-dzieci 4,6,9 lat i 2 m-cznę po 0,5 promila!!!!!! cooo za ludzie :no::wściekła/y::wściekła/y:
 
ale co to za DOROSŁY co dzieciom kuźwa alkohol daje !!!!!

ehhhhhhhhh..


Kwiatuszek-podaję racuchy-są pierwsze 3 więc masz ,jedź ,żebyś nie padła-reszta dla dzieci hahahaa
 
Katinka - gratulacje wielkie, zazdroszczę bardzo :-)

ja jestem po drugim spotkaniu w OA i w lutym kolejne

Kwiatuszek - witaj, ośrodki wymagają 5 lat stażu, ale czasami zgadzają się jak masz 4-letni staż więc musisz sprawdzić w ośrodku

Mama - ale narobiłaś smaku... jak ja bym zjadła takie ciacho

miłego dnia :-)
 
reklama
ja sobie to zapamietam i jak cos upieke dobrego to tez sie pochwale
.. i jeszcze dodam zdjecie :p

iszka - zobaczysz jak teraz zleci. Najwazniejsze zaczac a potem juz z gorki :-D
 
Do góry