reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ach śpij kochanie ....

Zuzia, widzę że u nas jest podobnie ;-) O 20 spatku a pobudka już nawet o 6 :sick: W ciągu dnia jedna drzemka (ok 2h). I nie ma szans na późniejsze pójście spać, bo już od 19 jest marudny.
Dziewczyny powiedzcie mi, co robicie w nocy jak się Wasze dzieciaczki budzą? Dajecie jeść/pić/kołyszecie? Bo ja już sama nie wiem co robić :-( I jak zasypiają? Tzn czy przy butli czy po ukołysaniu, czy po prostu same. Jeśli same to poproszę o podpowiedź jak nauczyć Misia samodzielnego zasypiania :-)
Margaret, no to szczęściara z Ciebie, hehe.
 
reklama
Zuczek a czytałaś już Uśnij wreszcie??
Victor zasypia sam uczyłam go właśnie z tej książki bo zasypiał mi przy butli.Tak sam przestał zasypiać po 4 miesiącu a znów zasypia od 7 bo go uczyłam.Piszę,że ja bo sama musiałam się męczyć:-(bo jakby Jacek poszedł to by z nim wrócił do pokoju.A w nocy jak już się obudzi to smok i kładę go zpowrotem a jak jest źle bo zębiska idą to żel na dziąsła i też smok i kładę i lulu ma być.Co prawda przy zębach to i tak swoje musi odkrzyczeć ale po 15 min jest cisza.
 
Vici czytałam czytałam. I próbowałam nawet, ale mnie Rodzina przeklnęła przy pierwszej próbie. Teraz też im mówię, że trzeba być twardym i przecierpieć około tygodnia, ale przynajmniej efekty będą. No to słyszę, że jest za mały, grrr. Jedyne co to w czerwcu jadę na dwa tygodnie z Misiem koło Łeby. Będziemy w tak zwanym sysytemie skoszarowanym, czyli 24h na dobę razem i tam Misiu przejdzie szkołę życia ;-) Chyba, że mnie gospodarze prześwięcą ;-)
 
Ja tam troszkę ponad tydzień ale teraz mężuś ze mnie dumny.Mnie też w Polsce przeklinali ale postawiłam na swoim w końcu to mój syn i niech spadają na drzewo jak im nie pasi.
 
Vici, tyle że mieszkam z Teściową, tzn mieszkam u niej :sick: I niestety nie da rady zrobić pewnych rzeczy (co mnie tak wkurza, że czasem ze złości mam ochotę powyrywać jej wszystkie włosy :-D ). Jedyny plus, że jak coś się dzieje to ona albo mój Arturek noszą Misia. Ja powiedziałam, że się wypisuję z kangurowania ;-) I mam to w d...uszy :-)
 
My już jesteśmy na dobrej drodze ku wyspypianiu sie. Mateusz zasypia ok 20 i ok 6 budzi się. Dostanie amciu i albo się jeszcze zdrzemnie albo robi pobudkę swoim rodzicom. Potem po ok 2 albo 3 godzinkach regeneruje sie przez ok 0,5 godzinki i popołudniowa drzemka dochodząca do 3 godzin.
Zwalczyłam nocne karmienie, czasem z lekka lunatykuje i np ok 3 zaczyna się podnosić w łóżeczku, nie płacze tylko sapie, wtedy piciu piciu i dalej spanko. Mateusz zasypia samodzielnie, po kąpieli i jedzeniu jest kładzony do łózeczka, puszczone piosenki dla dzieci, pobawi się trochę i zasypia. Nad tym tez pracowaliśmyswego czasu, nie raz serce płakało jak Mateusz wył w łóżeczku wieczorem bo chciał towarzystwa. Dlatego Żuczku POWODZENIA i TY sobie z tym poradzisz!!!
 
Żuczek - bądź twarda!!! :tak: :tak: :tak:
Moja mam się prawie na mnie obraziła, bo ją wyprosiłam, jak zaczęła protestować przy nauce usypiania (mała darła się ze złości, ze wyszłam z pokoju). Ale efekty są - Inguch usypia sam wieczorem bez problemu ( w dzień nie zawsze i czasem jeszcze sie wścieka).
 
Od trzydniówki były 2 spanka i niezabardzo mi się to podobało no ale co miałam robić.A od soboty jedno:-DSamo jakoś wróciło i Victor się przestawił.Ale jestem szczęśliwa w końcu więcej czasu na spacerki i dłuższe poranki dla mnie bo przy jednej drzemce to rano dłużej śpi.
 
reklama
vici to ładnie jak drzemki wróciły same do regulacji i jest tylko jedna.
U nas już od 2,5 tygodnia Dominika zasypia wieczorkiem o 20:00góra 21
A i drzemki też sobie sama zrobiła na jedną tylko szkoda ze te drzemki trwają czasem tylko 45min.
Ale co złego na dobre wyjdzie za to rano śpi jak suseł do 9 czasem i 10
 
Do góry