reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

A co z nasza waga?

Ja przez pierwsze miesiace ciazy schudlam cztery kilo, potem przytylam 6,5 kg. Na dzien dzisiejszy mam wiec tylko 2,5 kg wiecej niz przed ciaza. Moja mama przytyla ze mna i moja siostra po tylko 8 kg. Fajnie gdyby u mnie tez tak bylo...Ach poki co nie rozmyslam tylko zjem kawalek upieczonego przeze mnie sernika zmandarynkami...Mniam:angry: :happy:
 
reklama
Ja się ostatnio nie ważyłam, ale jeśli apetyt będzie mi się utrzymywał taki, jak ostatnio, to będzie +30:baffled: . Jem dodatkowy spory posiłek, staram się jak mogę, żeby nie podjadać w międzyczasie, tylko na owoce pozwalam sobie niezależnie od niczego. No i typowe słodycze poszły w odstawkę, ale dżem czy soki zostawiłam. Aż się boję wejść na wagę:szok:
 
ol: nie martw się, jesteśmy przecież w ciąży więc normalne ze tyjemy, zazwyczaj później szybko i bezboleśnie wraca się do wagi zbliżonej do tej sprzed ciąży :tak:
Ja przypuszczam że u mnie dodatkowe kilogramy wzięły się głównie z tego powodu że rzuciłam z dnia na dzień palenie i nadrabiam słodyczami :-( bo apetyt mam normalny, jak przed ciążą.
Kiedyś już na rok rzuciłam palenie i przytyłam wtedy 5kg :dry: , na szczęście później zawzięłam się i schudłam 11kg, więc nie rozpaczam aż tak bardzo teraz nad swoją wagą :-p
 
wlasnie, nie musimy sie przejmowac bo w koncu ciaza to nie taka codziennosc. dzis jestemy w lutym nie bedziemy w ciazy i wtedy bedziemy sie martwic. i cwiczyc cwiczyc cwiczyc. juz nie moge sie doczekac. tak starsznie tesknie za tae bo, alebo jakims fit dancem. bo ten aquaaerobic mnie troche dobija :baffled: a i na squashu sie wyzyje jak trzeba :-)
 
No pewnie przejmowac sie nie ma co! Ja z kolei troche sie pzejmuje tym ze nie mam szczegolnego apetytu, raczej taki normalny a nawet mniejszy niz przed ciaza...Czy tez tak macie? Bo ja na razie zero zachcianek...Jak to u Was wyglada?
 
susumali, u mnie dokladnie tak samo. aktualnie moja maksymalna porcja to 1/3 tego co przed ciaza. i nie mam zachcianek. ale mnie to nie martwi a raczej:-D
 
Ja też nie mam zachcianek. Śmieszne że wszyscy mnie pytają, czy mam ochotę na kiszone ogórki. Co oni z tymi ogórkami???!!!:szok:
Przytyłam znowu. Tym razem 4,2 kg w ciągu miesiąca. Dużo, ale ja zawsze byłam chudzina, nawet mi to tycie na zdrowie idzie. Do bycia beczułką jeszcze mam daleko. A ponadto jestem zdania, że ciąża nie jest najlepszym czasem do odchudzania. Też uważam, że na to przyjdzie czas po porodzie. Będziemy biegać, skakać, pedałować, żeby znów być piękne. Ale na razie jesteśmy "ciężarówki", więc po prostu jedzmy (nie mylić z objadaniem się) co nam smakuje i co Dzidziusiom jest potrzebne do prawidłowego rozwoju.
 
Z tymi ogórkami masz rację, mnie też o to ciągle pytają :-). Ewentualnie jeszcze o lody, ale ogórki faktycznie królują
 
reklama
Do góry