reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Witam ponownie... Dziekuje wam za odzew, slowa otuchy i otymizmu..Ciesze sie ze mam was:tak: . U mnie bez zmian @ nie ma -pewnie przywlecze sie jutro za to pecherz gdzies przeziebilam i jakas niefajna wydzielinke mam wiec musze lykac urosecik i na wszelki wypadek clotrimazolkiem sie racze.
Wczoraj w nocy duzo myslalam...Doszlam do wniosku, ze duzo przeszlam i wiele mnie to kosztowalo ale wiem sie ze wszystkim juz sie uporalam i jak napisala Vonka wszystko w rekach Boga a nie lekarzy... Racje ma tez Ewa ze powinnam odpuscic na 2-3 cykLe ( chociaz niestety latka leca nieublaganie) ale chyba tak zrobie bo mam juz dosc. Wszyscy znajomi dookola maja dzieci zwiedzaja swiat robia biznesy - ja od paru lat mysle tylko o dziecku, dziecku dziecku... Jesli nie skoncze z tym szalenstwem to byc moze kiedy zajde w ciaze juz nie bede umiala sie cieszyc bo nie bede miala sily na to... Znienawidze to dziecko,za to ze tyle lat mi zabralo tyle mozliwosci, ciagle wyrzeczenia...Mam wizyte w styczniu z moim ginem - ale zastanawiam sie po co? czy nie lepiej odpoczac albo zainwestowac w swoje zycie psychiczne,emocjonalne. Moze lepiej zadbac o zwiazek o uczucia a nie wiecznie dolowac siebie i meza brakiem II kresek na tescie i tym ze wszystkim dookola sie udaje... Uwazam ze zrobilismy wszystko co moglismy, wynki mam niezle - maz tez. Nie zamierzam korzystac z propozycji tego lekarza!!! szkoda mi czasu, pieniedzy i zdrowia- psychicznego...Znowu wydamy kupe pieniedzy a rezultat moze okazac sie taki jak dotychczas.... Jesli bede chciala skorzystac z pomocy to pojde do bioenergoterapeuty a nie gina. I moze powinnam zaczac sie czesciej modlic....

Cieplutkie pozdrowionka wam posylam...
 
reklama
ANUSIENKO wstyd przyznac ale kompletnie nie wiem jak odpowiedzic na twoja prywatna wiadomosc - jakos nie moge znalezn na skrzynce ,,odpowiedz nadawcy,,???? Wiec ten dr to dr M- beznadziejne wrazenie zrobil na mnie. A co do twojej wizyty moj znajomy z sluzby zdrowia powiedzil ze lekarze szukaja i znajduja - bo na tym zarabiaja a to o czym powiedzial ci gin nie mozna stwierdzic bez szeregu badan i zabiegu. Ja mam dosc ginow a bioenergoterapeuty jeszcze nie znalazlam- ale poszukam. Moi dobrzy znajomi znaja pare( tez poznalam tych ludzi) starali sie 7 lat, byli po insemnacjach i bez efektu. Ja tonacy chwyta sie brzytwy oni chwycili sie tego bioenergoterapeuty. Nie wierzyli , smaiwli sie kiedy kobieta latala nad ta dziewczyna z krysztalami a kiedy skonczyla powiedziala ze w ciagu 2 cykli ona bedzie w ciazy. usmiechneli sie tylko patrzac na kobiete jak na szalona nieco ale w najblizyszym cyklu ona byla w ciazy... po tylu latach oczekiwan,staran ,wizyt u rozych ginow.. Maja podobno sliczego synka. Moze jednak cos w tym jest...ja chyba sie pokusze...
Pozdrawiam i czekam na jakies wskazowki jak radzic sobie na privie:-)
 
do mnie chyba nadchodzi @.... troche wczesniej... jest mi przykro... ale mi przejdzie.... wiecej napisze jutro,bo teraz to raczej pesymistka sie we mnie budzi i nie chce innych dolowac.... lodow bym sobie zjadla na pocieszenie,ale nie chce mi sie jechac do sklepu,a w domu mamy tylko pop-corn....
 
Ewo, wierz mi wiem co czujesz...mi jest co miesiac przykro i mimo iz co miesiac sobie obiecuje ze juz nie bede plakac to jednak...I tak juz kolejny rok...Ale kiedys dla nas zaswieci slonce - ja w to wierze..
 
Ewo skoro @ wczesniej to moze to nie @ a plamienie implantacyjne??? - Ja zawsze w to wierzylam...do konca... zanim @ nie rozkrecila sie na dobre. Tez czekam na nia , miala byc dzisiaj ale pewnie sie opozni ze wzgledu na infekce pecherza...:-(
 
Majeczko,dzieki za slowa otuchy,ale mysle,ze to jednak @ ... ale zobaczymy... jesli sie nie nasili to w srode bede testowac... a jak przyjdzie to zaczne obserwowac moja temperature i bedziemy probowac na nowo....
co do twojego wieku to nie jest wcale pozno jeszcze... dopiero po 35 roku zycia kobiety mozna uznac,ze czas ucieka... potrzebny ci dobry lekarz i ze dwa - trzy cykle odpoczynku i wszystko bedzie mozliwe....
u mnie to dopiero pierwszy cykl staran,wiec za duzo wagi do tego teoretycznie nie przywiazywalam... ale mimo wszystko jest mi troche smutno...
 
reklama
WITAM WSZYSTKIE KOBIETKI W NOWYM TYGODNIU



Zaraz musze zmykać ale wpierw chciałam się przywitać. Pozałatwiam wszystko i koło południa postaram się tu zajrzeć.
Trzymajcie się cieplutko kochane 30-steczki :-) :-)
 
Do góry