reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

witajcie..
Najeczko dobrze, że poszłaś na to usg! teraz chociaż wiesz, co się dzieje i można zacząć temu zapobiegać:tak: tak jak napisała Anusia- torbiel, to jeszcze nie największy kłopot! mi też zostają torbiele po nie pękniętych pęcherzykach, ale ładnie się wchłaniają szczególnie po orgametrilu:tak: bardzo dobrze, że już zapisałaś się do gina, a badania hormonów zrób sobie koniecznie! szczególnie prolaktyny, bo podwyższona jest przyczyną nie pękania pęcherzyków i powstawania torbieli (to też już wiem od Anusi), tak więc do dzieła! i jak będziesz badała prolaktynę, to zrób też sobie badanie z obciążeniem metoklopramidem, najpierw normalnie laborantka pobiera Ci krew, potem dostajesz małą tabletkę do połknięcia, czekasz godzinę i drugi raz pobierają krew, mi właśnie po obciążeniu wyszła bardzo wysoka prolaktyna, którą cały czas zbijam bromergonem..Najeczko nie martw się! podleczysz się i będzie dobrze zobaczysz:tak:
Maraniko witam Cię serdecznie i bardzo Ci dziękuję za Twoją historię:tak: poryczałam się jak bóbr czytając..nawet nie wiesz, ile nadziei nam dajesz:tak:
Carioca oczywiście, że nie przerwę kuracji! i staram się jak tylko mogę podchodzić pozytywnie do tego wszystkiego, a dzięki Wam coraz lepiej mi się to udaje:-)
Vonko damy radę..jakoś damy..:tak:
Antilko odpoczywaj sobie ładnie:tak: fajnie Ci z tym samochodzikiem, ja mam czerwoniutką cliówkę:-)
Sensi cudna wiosna:-)
Ewa coś chyba musi być z tymi lekami i moją psychiką..
Wróciliśmy dzisiaj z pracy, zrobiliśmy kolację i włączyliśmy sobie komedię na dvd, słuchajcie..poryczałam się na komedii :szok: mąż patrzył na mnie, jak na debila!:-D bo zaraz potem dostałam ataku śmiechu:baffled: potem siedziałam i ryczałam nad postem Maraniki..bez komentarza..:laugh2:
No i cały czas bolą mnie jajniki, czuję jakby tak pulsowały:eek: można sfiksować, mówię Wam..:baffled:
a zamach na Marzannę chyba się udał, bo u nas dzisiaj 10 stopni było i słoneczko nawet trochę poświeciło:happy:
 
reklama
Witajcie Dziewczynki!!!

Przebrnelam przez wszystkie wasze wypowiedzi... ale jestem tak padnieta ze juz nie pamietam nic...
Mam nadzieje ze jutro sie wyspie i wtedy cos wiecej napisze...

dobrej nocki zycze
 
Witam was moje 30-teczki..

U mnie po staremu.. jeszcze 1,5 tyg do wyjazdu.. Caly czas czekam... oboje czekamy... I oboje sobie wizualizujemy blizniaki:tak: :-D . No bo skoro inseminacja to juz by sie ze 2 pecherzyki przydaly i jaks parka...:-) @ w poniedzialek albo we wtorek i mam nadzieje ze bedzie na czas bo inaczej sie z urlopem nie wyrobie...
Poza tym schudlam jak planowalam, cwicze, zdrowo sie odzywiam, chodze nadal na akupunkture i w ogole czuje sie swietnie. Jedno co mnie martwi to jakies uplawki ktorych sie pewnie nabawialam bo za czesto w wannie w piance siedze..:tak: No ale mam nadzieje ze kremik mi pomoze..

Pozdrwaiem was serdeczkie ..

KAJUNIU - jeszcze nie skladalam- OGROMNE GRATULUACJE!!!!!!!!! dbaj o siebie i fasolke!!!
 
Jaguś najchętniej to obdarzyłabym tymi fluidami cały świat i mam nadzieję, że i do Was szybciutko dotrą i zanim się obejrzycie trzeba będzie kupować wózeczki:-) No ale przede wszystkim to teraz życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia:-)
Majeczka oby Wam się spełniło:-) Będę trzymać kciuki:tak:
 
witajcie wieczorkiem u mnie....
moj Boze Najko nie mam pojecia co pisac,ale jesli dziewczyny mowia ,ze nie jest zle to na pewno tak jest i szybciutko rozprawisz sie z tymi torbielami... a co do zimy u mnie to moze posiedziec z krotkimi przerwami nawet do maja.... w pierwszym roku jak tu przyjechalam gdzies w polowie marca nagle ni stad ni zowad zroblo sie goraco we wtorek 30 stopni Celcjusza... bylam zaskoczona,bo nie mialam zadnych ciuchow letnich,gdyz przyjechalam w styczniu no i Kanada- myslalam,ze tu zimno....-w srode ciagle cieplo,czwartek i piatek moze nieco chlodniej... w sobote mialam wolne,wec postanowilam,ze pojade na zakupy ciuchowe,zeby miec w co sie ubrac... i wyobrazcie sobie ja wygladam przez okno a tam sniegu po kostki i zima na nowo.... ja bylam odzwyczajona od zim,bo mieszkalam przez prawie 5 lat we Francji,gdzie sniegu nie widzialam przez ten czas.... no ale tego sie w zyciu bym nie spodziewala.... moja znajoma powiedziala mi,ze w Calgary jednego dnia moga miec rankiem lato a po poludniu moze ich nawiedzic piekna burza sniezna.... szalenstwo....
marianiko- witaj wsrod nas i nawet nie mysl,ze twoj post ma byc ostatnim... my tu lubimy pisac i staramy sie byc optymistyczne przez caly cykl... pozwalamy sobie jednak na male marudzonka ok spodziewanej @, jednak szybko wracamy do optymizmu.... tak wiec pisz i dziel sie z nami twoimi radosciami i problemami...
Carioca- koniecznie bierz zwolnienie jesli teraz pora grypowa... absolutnie ci takie urozmaicenia w jej postaci teraz nie sa wskazane,wiec najlepiej unikac miejsc gdzie sie panoszy....Kanada mi sie podoba,ale kazdy zakatek ma cos w sobie i prawde mowiac nie umialabym powiedziec gdzie mi sie podobalo najbardziej... ogromne wrazenie zrobila swego czasu na mnie Moskwa; uwielbialam Marsylie i spedzilam tam cudowne i szczesliwe dwa lata; potem Paryz- niby miasto milosci a mnie zawsze bedzie kojarzyl sie ze zdrada i potwornie zranionym sercem... przezylam tam dwa najgorsze Sylwestry w moim zyciu i jedne swieta ...; no i nastepnie Kanada.... poczatek byl koszmarny i jakbym miala wtedy pieniadze na powrot do Francji,na pewno bym wrocila nastepnego dnia,ale na szczescie nie mialam i teraz jestem bardzo szczesliwa no i poznalam mojego kochaniutkiego Joe,tylko zeby ta cholerna zima byla mniej uciazliwa..... jeszcze bym chciala zobaczyc Australie i Wenezuele... zupelnie nie pociaga mnie Afryka,chociaz mam z Zimbabwe bardzo fajna kolezanke....
Antila- patrz wyzej.... od drugiego zdania,bo ty juz masz zwolnienie, do Kanada....
Alek- wszystko mozliwe.... u mnie takie nastroje bywaja tez i bez lekow.... czasami zastanawiam sie jak Joe sobie daje ze mna rade.... no i moze wlasnie te twoje leki skutkuja, skoro masz takie zmiany nastroju... trzymam kciuki za to... a nie przejmuj sie ludzmi co mysla,bo za nimi zadko da sie trafic.... mysl o sobie i twojej nadchodzacej fasolinie...
jak ja wam zazdroszcze tej wiosennej pogody,bo u mnie zima na calego.... sniegu to spadlo bardzo duzo i wyglada mi znowu tak swiatecznie na Boze Narodzenie.... ale nie wiem jak ja jutro do pracy dobrne... nawet nie wiem czy Joe dzisiaj przyjedzie do domu po pracy czy zostanie u rodzicow.... powiedzialam mu,ze jesli bedzie gololedz to ma zostac w Toronto u rodzicow....
Majeczka- super,ze czujesz sie dobrze i udalo ci sie zrzucic kilka kilo... mnie ostatnio to udaje sie tylko przybrac .....
Wagnies- witaj wreszcie....
Jagus- trzymaj sie cieplo i kuruj... ja zlapalam w zeszlym roku po przylocie z Polski takiego wirusika,ktory mnie trzymal 3 tygodnie.... a obiawial sie okropnym bolem glowy podobym do migreny... myslalam,ze umre.... ale przeszedl i nie chce juz nigdy miec z podobnym doczynienia.... ( oczywiscie jesli by to tylko ode mnie zalezalo...)
Vonko- podpisuje sie pod wypowiedzia Carioci jak @ przyjdzie to dobrze,a jak zapomni to jeszcze lepiej....
 
a co do zimy u mnie to moze posiedziec z krotkimi przerwami nawet do maja.... w pierwszym roku jak tu przyjechalam gdzies w polowie marca nagle ni stad ni zowad zroblo sie goraco we wtorek 30 stopni Celcjusza... bylam zaskoczona,bo nie mialam zadnych ciuchow letnich,gdyz przyjechalam w styczniu no i Kanada- myslalam,ze tu zimno....-w srode ciagle cieplo,czwartek i piatek moze nieco chlodniej... w sobote mialam wolne,wec postanowilam,ze pojade na zakupy ciuchowe,zeby miec w co sie ubrac... i wyobrazcie sobie ja wygladam przez okno a tam sniegu po kostki i zima na nowo.... ja bylam odzwyczajona od zim,bo mieszkalam przez prawie 5 lat we Francji,gdzie sniegu nie widzialam przez ten czas.... no ale tego sie w zyciu bym nie spodziewala.... moja znajoma powiedziala mi,ze w Calgary jednego dnia moga miec rankiem lato a po poludniu moze ich nawiedzic piekna burza sniezna....

Witajcie!
Ewo a ja Ci zazdroszcze tej pogody!!! Chyba sie przeniose do Kanady ;-) Ten śnieg!!!! Mialabym gdzie na nartkach smigac....

Musze zmykac do pracki... zycze milego dzionka... weekend tuz tuz....
 
witam :-)

Najko - uszy do góry będzie dobrze :-) ja w kwietniu 2005r myślałam, że noszę w sobie fasolkę :cool2: @ zatrzymała się na 7 tygodni :cool2: zadzwoniłam do gina i poszłam na wizytę. Zrobił mi USG po czym powiedział, że mam cystę na jajniku prawie 37mm :szok: rozryczałam się w głos gin dał mi luteinę na wywołanie @ - przyszła po 4 dniach :tak: ja się skończyła poszłam na drugie USG i uśmiech pojawił mi się na buzi - torbiel sama się wchłonęła :tak: :tak: :tak: od tamtego czasu nawet się nie pojawiła:-)
Najeczko Skarbie będzie dobrze, a jeżeli chodzi o PRL to ja miałam bardzo zawyżoną i jak widać jestem w ciąży :-) Ty też będziesz :tak:

Majeczko - dziękuję :-)

a tu porcja najświeższych fluidków

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

pozdrawiam
 
Witam!

Ewa - ja chciałabym mieszkać gdzieć, gdzie zima trwa najwyżej 1 miesiąc. Dla mnie śnieg nie stanowi większej wartości emocjonalno-estetycznej, no chyba ze na zdjeciu. Za to jak czuję zapach wiosny to mogę góry przenosić. BYLE DO WIOSNY!
A swoją drogą ładny kawałek świata zobaczyłaś, masz porównanie :-)
To Twój Joe dojezdza do Toronto? A daleko ma?

Majeczko - gratuluję znakomitego nastroju i formy :-) Wizualizujcie, szanse na bliźniaki są ogromne - bo jak rozumiem będzie stymulacja jajeczkowania?
Na dobry klimat w pochwie pomaga jedzenie regularnie jogurtu naturalnego. Jedz codziennie.
Maraniko - witam również ze Śledziowa ;-) Widziałam na wątku wrzesniowek, ze poszukujesz ciuszkow ciazowych - w Trójmieście nic polecę, natomiast polecam rozejzec sie na allegro.


Najka, Anusienka, Alek, Wonka, Jaus, Wagnes, Sensi, LAstrada - milego dnia dziewczyny (oraz wszystkim 30tkom)


Ja mam dzisiaj usg - przezierność karku itd. Wizyta u lekarza na 18tą - proszę trzymać kciuki!
 
Witajcie moje drogie!:happy::happy:


Maraniko
zostań z nami:tak::tak::tak:

Najko uszy do góry:happy: zawsze powtarzam, że najtrudniej jest postawić właściwą diagnozę-to już połowa sukcesu:tak::tak:.teraz może być juz tylko lepiej-przynajmniej wiadomo, co się dzieje;-)


A ja dziś nałożyłam biustinosz z miseczką D:szok::szok::szok:-dobrze, że akutrat miałam taki w zapasie (koleżanka mi kiedyś sprezentowała taki rozmiar przez pomyłkę:-D). Spodenki doszły. w kroju są takie jak na obrazku ale nieco jaśniejsze-na razie ich nie noszę, bo w taką pluchę mam tendencję do ochlapywania nogawek do kolan (jedno wyjście=pranie)


Miłego dnia:happy::happy::happy:
 
reklama
Kochane, stało sie to co przewidywałam od dawna:no: Zaczęłam w nocy krwawić szpital USG diagnoza ciąża obumarła. Nie współczujcie mi za bardzo proszę. W poniedziałek mam się zgłosić na zabieg.
 
Do góry