Ewa-Krystyna
Mamy lipcowe'08 30-tki , przyszłe mamusie
wiatj Najka... juz zadzwonilam i powiedzialam,ze sie zle czuje i dzis nie przyjde.... moja szefowa jeszcze byla bardzo senna,czyli dopiero co sie obudzila.... nie mam zbyt wyrzutow,bo spedzam u nich mnostwo czasu i sa teraz dziadkowie i ciotka to na pewno im pomoga.... jedynie glupio mi,ze sobie wymyslam.... no ale nie na codzien..... tak dzialalismy caly weekend i dzis jeszcze podzialamy zanim Joe pojdzie do pracy... na razie jeszcze mu pozwole ciut pospac.... super,ze w pracy minal ci dzionek milo...