Sensi
Mama po 30-dziestce:)
Ten bal będzie "normalny"to znaczy dla mnie nienormalny, bo wyjatkowo będę zmuszona wystroić sięw kieckę
Nie do końca lubię takie imprezy, wolałabym być "swojakiem" albo osobą anonimową a nie siedzieć na honorowym miejscu. Ostatnio byłam na dużej imprezie we wrześniu i na wejściu przyklejono mi napis na pół cycka "VIP". Czułam się jak debil
Nie do końca lubię takie imprezy, wolałabym być "swojakiem" albo osobą anonimową a nie siedzieć na honorowym miejscu. Ostatnio byłam na dużej imprezie we wrześniu i na wejściu przyklejono mi napis na pół cycka "VIP". Czułam się jak debil