reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

helow

matko kochana, tu nam trezba swiezej krwi, bo watek umrze smiercia naturalna. Jakas reklame trzeba zrobic, zeby nowe staraczki sie dolaczyly!!

hej jej Staraczki po 30 zapraszamy na watek, piszcie, piszcie, co wam slina na jezyk przyniesie!!

U mnie nic ciekawego, wreszcie po pol roku oddalam kolyske kolezance i jakby troche wiecej miejsca sie zrobilo. Syf mam w domu, ale mloda nie spi, to i na mopie ciezko jezdzic:baffled: Czeka mnie jeszcze pakowanie, mam nadzieje, ze na Bawarii bedzie slonecznie :-D
Pozdrawiam cieplutko ze slonecznej Italii:tak:
 
reklama
To ja się dopisuję do listy staraczek :) Jedno dziecko co prawda już urodziłam, ale teraz chcemy z mężem się starać o drugie. Oba oczywiście będą po 30-stce :)
 
Ostatnia edycja:
Cześć babole,

u nas szpital. Choruję, do tego stopnia, że mąż musiał wziąć dni na opiekę, bo nie jestem w stanie głowy z łóżka podnieść, tak mnie zatoki zaatakowały. Na szczęscie Jagódka wychodzi na prostą, został tylko kaszelek, dziś była z eM na konsuktacji u pediatry. Emka też dopada właśnie pojechał do larygooga, eh....jeszcze Jagoda będzie się musiała nami zająć wcześniej niż myśli :):)


Goshon, witaj napisz coś o sobie


Szyszka Tobie 10 tyg zostało??????????

Ania rób zdjęcia Patryczkowi!!!! Pózniej mozna zaobserwowac jak sie zmieniał maluszek, wzrok z błednego na bardziej swiadomy sie zmieniał, itd. Piekna sprawa:)
Kciuki za szczepienie. Oby wszystko sie dobrze ułożyło.

koko gratulacje. Gigant babka jestes:) ja mam zadyszke po wejsciu na 2 pietro...uf, dobrze ze mam winde:)

Wczoraj zrobiła pigwę do herbaty..
C?hyba ze 20 lat pigwy nie smakowałam...

Całusy dla wszystkich i kazdej z osobna
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny!!!
faktycznie...chyba wątek zbliża się ku końcowi...:-(jakoś tak się porobiło...matki zajęte dziećmi, staraczek coraz mniej...do tego jesienna chandra:baffled:
Muma Kochana...jak tam u Was? trzymacie się jakoś??? ściskam Cię bardzo serdecznie!!!
Ani@k fajnie, że do nas wpadasz, jeszcze troszkę i już całkiem wyjdziesz na prostą:tak: noo ale jakąś fotką małego to mogłabyś się pochwalić. NO!!!
aaronka o kurka!!! współczuję choróbska!!! nieźle Was dopadło:szok: a jak się ma sprawa z komarem? już pytałam raz...ale teraz to można se zadawać pytania....:dry:a właśnie...a propos komara w smoczku...to jak idzie oduczanie ssania kciuka? jakieś postępy?
kok.o jeszcze raz gratuluję dobiegnięcia do mety!!!! nooo ale jak się ma taką zapaloną kibickię w postaci córci;-) to kiedy następny start?:-)
Gatto kiedy Ty to się wybierasz na ten Oktoberfest? w piątek chyba...?:confused: ale się piwska ożłopiesz:-D pampersa se załóż, co byś do kibelka nie musiała latać:cool2:
zuzanka gdzie Ty się podziewasz?
kasica dalej nudy u Ciebie i nie masz co pisać???:confused: to pisz co na obiad robisz i już będzie temat:tak:
tere fere dzięki Kochana za tego Zawistowksiego (tak on się nazywa?) trochę mnie pocieszyłaś, że to może być taki właśnie jego etap, bo już się bałam, że może za bardzo go rozpieściłam czy cuś:confused: dzisiaj jest trochę lepiej, ale starałam się na wychodzić na dłuższy czas, co wyszłam, to gadałam do niego i za parę minut już się pokazywałam, więc jakoś to było. Rano położyłam się koło niego na łóżku i tak sobie kimnął fajnie, po 30 min już się obudził, myślałam, że koniec spania, bo to normlana jego krótka drzemka, a on zerknął na mnie, uśmiech strzelił i poszedł dalej spać. I tak pospaliśmy prawie 2 godziny:szok::tak: kurka...może faktycznie chce czuć moją obecność:baffled:
szyszunia byłaś już na szkole rodzenia? jakieś ciekawe informacje przekazali? nooo już niedługoooo...wyprawka skompletowana?
Aleksis hopppp hopppp....nic nie piszesz...objawy jakieś są??? coś wyczuwasz? mam nadzieję, że odpowiednio sobie wizualizujesz zagnieżdżające się jajeczko, co?:tak:
caterina a Ty taka zarobiona jesteś czy już nie chce Ci się z nami pisać?;-) przyznaj się!!!
Alex ciągnie dziesięć etatów, to wpada jak po ogień - nie ma się co dziwić:happy2:

aaa no i serdecznie witam nową powtórną staraczkę!!! cześć Goshon!!! napisz coś o sobie, skąd jesteś, ile masz lat...no wiesz taki standarcik;-)

A u nas to tak już pisałam do tere fere...dziś jest lepiej, no ale cudów nie ma. Trudno...jak ma taki okres, to staram się być przy nim ile się da. Jakoś dam radę przecież, nie? jedynie co się boję, że dopiero teraz się przyzwyczai i będzie jeszcze gorzej:baffled: No nic...innego wyjścia nie ma jak poczekać i się przekonać.
Od pary dni daję mu zupki, desery takie z cząstkami do gryzienia. Pierwszy raz było cięzko, pluł, ale teraz już je ładnie. Z mojego talerza zawsze też coś mu "uskubię", żeby spróbował. Najbardziej smakujemu makaron (ma to po mnie:tak::-)) i kasza jęczmienna. Nie wiecie jakie danie można by mu dawać z wykorzystaniem tej kaszy? na razie dam mu do zupy, ale może coś innego dałoby się zrobić.
Spróbuję wpaść jeszcze wieczorkiem, moze będzie coś do poczytania;-)
 
Czesc Gochson!!!! fajnie, ze sie zjawilas:tak:wlasnie poopowiadaj cos o Tobie :tak:

Kurcze tak to sie porobilo, ze staraczek malo, a same mamuski i w dodatku zajete, to i popisac nie ma czasu:-( Gdzie te czasy, co dzien nieobecnosci trzeba bylo nadrabiac 3 godziny czytajac milion postow. ech...

Aaronka, kurde molla no wam sie przyplatalo..:-(

Katiuszka a wiesz, ze ja tez zauwazylam, ze mloda ze mna lub z eMem spi dlugo, a sama to max godzine:sorry2::confused:

Obcielismy mlodej wlosy! wyglada jak skaut:-D:-D
 
Kochane
jestem po 30 i staram sie o dzidzi. Troche sie denerwuje, raz ze lata swoje juz mam, dwa ze jakos mi sie nie spieszy, nie spieszylo nigdy.
Nie zebym nie chciala dzieci ale sie troche zasiedzialam.
A moj luby koniecznie chce dzidzi jak ostatno stwoerdzil chce byc ojcem a nie odrazu dziadkiem :D


Boje sie jak to bedzie
- taka mala kruszynka ( jestem deko przewrazliwiona co bedzie jak sobie poradze gdy zacznie plakac chorowac itp :shocked2:


- bede musiała pożucic prace ( to bedzie szok pracuje od 14 roku zycia )

- no i jestem tu sama tzn z lubym ale wiadomo żadnej rodziny.

Tesciowa mnie pociesza ze bedzie ok ze pomoże , przyjedzie itd.
Nawet była niedoszła teściowa gdy dowiedziała sie o staraniach nawiązała kontakt.
Mam wiec dwie tesciowie :D

Podnieście na duchu
Pzdr Z :)
 
Witam, jak watek ku koncowi? Nie moze byc!!! Absolutnie!
Jestesmy tu i dzialamy.
WItam nowa kolezanke, oraz terefere ktora wrocilia z wywczasow.

Fakt, ta jesien sie zbliza duzymi krokami, to moze i mala chandra lapie gdy nie ma slonca
Bedzie dobrze! Jeszcze niecale 3 miechy i bedzie Gwiazdka:-D

Kochane nie smutajcie sie, watek bedzie dalej istniec

Katiuszka cwaniaczek ten Julus jest. Synus mamusi :tak:
Ani@k to super, ze sobie dobrze radzisz. Bedzie coraz lepiej
Kok.o to nasza sportsmenka i cool baba. Ewunia tez bedzie niedlugo biegac
Aaronka Kochana tak mi Ciebie zal, sama z M zostalas z tym chorobskiem i klopotami. Chyba bez antybiotyku sie nie obejdzie? Moze i lepiej, bo nie bedziesz tak cierpiec. Dobrze, ze choc Malutka sie lepiej czuje. Kciukasy i zdrowia zycze
Zuzanka jeszcze nie wrocila albo ja nie doczytalam...

Gatto
to jak wyglada Cristi?Ona i tak zawsze jest cudna. Ja bym sie nie nastawiala na cieple dni w DE tylko wziela cieple majty i rajstopy. Fajnie sie macie
Kasica hop hop, co u Ciebie? A ze impreza byla super, bo u Hanysow bylas
Alex pracuje i wychowuje
Caterina dyzuruje chyba`?
Pieknaszyszunia jak humorek dzisiaj?Lepiej?Mieszko rozrabia troszke?

A ja dostaje sklerozy: dzis zatrzasnelam klucze w domu, pojechalam na porade, ktora ma byc jutro, wiec polazilam po miescie, weszlam do dm i kupilam pare rzeczy do lazienki.
Poza tym syfki mi znowu wychodza, @ brak, dopiero 24dc, objawow nie ma w sumie, wizualizuje tylko pomijam watek jak bede wygladac w ciazy, gdy mi moje baloniki jeszcze bardziej urosna:-D dzis chlapnelam troche wina czerwonego aby wspomoc endometrium przeciez

no nic, ide do wanny umyc M plecy, dobranoc i do jutra
 
Ostatnia edycja:
eloooo:-)
ja podczytuje na szybko, bo jakos dnie mi przelatują za szybko i ciagle czasu nie mam...jak nie jestesmy na rehabilitacji czy u lekarza kolejnego to Młoda posiedziec 2 minut nie daje:sorry2:Jak juz zaczeła raczkowac to nie usiedzi spokojnie, za mną chodzi wszedzie i nóg sie czepia:-), wspina na nie i zeby ja na rece brac...
katiuszka
podobnie mam jak Ty z Julkiem, to lęk separacyjny jest. Ja tez do Ewci gadam jak gdzies ide, zaglądam co chwila do niej...ale i tak nie usiedzi-zaraz pełznie za mną jęczac i pokrzykując.. i trza przytulić:-)
aaronka łllomatulu:szok:...to sie Wam narobiło!!! zdrowia zycze dziewczynki, szybko kurujcie sie:tak:
kasica no własnie, pisz o doopie maryni!;-) kazda przeciez pisze kilka zdan co robi w ciagu dnia, nawet jak to zakupy czy obiad jest...
Ani@k cos sie migasz od pokazania zdjecia Patryczka.... nie zacałujemy Ci go przeciez, nie zauroczymy! wrzucaj fote
zuza kurka gdzie ten wątek??? hehe no ładnie!
Gatto dawaj fote 'fryza od garnka':-D

dziewczynki dzieki za miłe słowa, ale nad moja kondycją musze duuuzo popracowac jeszcze i człapanie zamienić w bieganie;-):-) mam juz plan treningowy, moze za jakis czas wystartuje na 10km.. ale najpierw potrenuje troche;-):-)
Ani@k podium to ja widziałam z baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo daleka;-):-D
Aleksis &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i zaraz bedziesz szukała stanika = 2 worki+sznurek;-):-D
czesc Gochson:-) dawaj jakies info o sobie... znaczy rozwin to co napisałas;-):-)


aaa..juz znalazłam ten wątek... ale nie rozwinie sie tak jak nasz..nie ma szans;-):-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
kok.o no cholera i to wyżej niż My był

Aleksis trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&oby Twoje balony urosły i napełniły się mlekiem ...hehehe:-D

Katiuszka jestem ,ale moja przyjaciółka ma problemy i pomagam jej ,bo się od męża wyprowadza

a tak poza tym to dom,szoruje moją łazienkę bo zapuściłam ,w sobotę muszę mojego tatę poprosić aby mi grzejnik zawiesić w łazience bo bez grzejnika nawet podłogówka nie grzeje ,a zimno w duuupkę jak się myję o stopach nie wspomnę
 
Do góry