reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

hej

ja szybko


Gatto
kopię Cię w tyłek ...............

Witam koleżankę i zapraszam do udzielania się :tak:


ja jadę do dentysty :dry::baffled: już mnie przycisnęło więc nie mam innego wyboru :angry: wpadnę po wizycie to skrobne co nie co ;-)

Miłego dziewczyny
 
reklama
Hej Dziewczynki,

caterina 100 lat !!! Wiesz czego Ci tu wszystkie życzymy z całego serca !!
:tak::tak:

Gochson witaj na najlepszym ze wszystkich bb wątków, jeśli tylko wytrzymasz początki i postarasz się nas trochę poznać to na pewno nie będziesz żałować. Takich kobitek jak tutaj nie ma nigdzie indziej.
Buziaki dla Twojego Synka i kciuki za kolejnego Maluszka &&&&&&&&&&&&&&&&&&. Uda się na pewno :tak:

tere fere super, że tak Wam się wyjazd udał i że Tymuś doszedł do siebie. To zupełnie inna rzeczywistość niż u nas teraz..

Gatto - no jeśli w Bawarii będą takie noce jak u mnie na wsi to weź galoty i szaliczek koniecznie !!! I to nie tylko dla ślicznej skautki ;-)

aaronka - zdrówka !!! Współczuję bardzo no ale zdarza się i to...

kok.o -gratuluję CI tego biegu, w tym dniu to chyba cała Polska biegała bo co chwilę w TV migały te różowe koszulki. Gratuluję i podziwiam.

katiuszka
jak tam dzisiaj Juluś ?? No jesteśmy im potrzebne, trzeba się tym cieszyć bo za chwilę będziemy ich ganiać po placu zabaw a jeszcze za chwilę prosić żeby choć na obiad w niedzielę wpadli..:sorry2:

Ani@K - zdaje się , że już lepiej u Was , super !!! To , że nie ma zdjęć Patrysia to jest po prostu jakieś nieporozumienie kochana !! Natychmiast wstawiaj, no jak to tak można ????:-p
zuza były grzybki ?? U nas chyba nie ma, widzę ludzi w pustymi koszami, ja na działce naszej dwa maślaki znalazłam choć do lasu mamy kawałeczek.Pewnie od świerków i sosen się uhodowały.

Szyszka -
Ty byś też mogła kochana aktualną fotę wstawić :tak: Każda sobie chętnie popatrzy na Twoją piłeczkę:tak:

kasica
co tam ciekawego masz w repertuarze ??

Aleksis *** &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

alex -jak żyjecie kochani ?? Już zdrowi i w normalnym trybie funkcjonujecie ???


Mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam .. Jeśli tak to przepraszam:sorry2:

U nas wiecie co. Olek się też zasmarkał 'w międzyczasie' , na cmentarzu wiało jak to zwykle tam, choć dzień był słoneczny. A i wcześniej też się pewnie zgrzał parę razy a ja go nie przebrałam na czas.
Dzisiaj pierwszą noc spałam bez przebudzenia. Wiem, że wszystko wróci do normy ale to jeszcze duużo czasu musi minąć.
I te urodziny Olka za chwilę...
Chcieliśmy zabrać teścia do nas do domu ale nie chciał, więc chociaż wpada co 2 dni na obiad, ja mu póki co gotuję generalnie. Ma co prawda córkę no ale ona to dopiero musi się stać samodzielna choć ma 35 lat. Niestety cały czas żyła sobie spokojnie pod skrzydełkami rodziców i myślała, że jest małą dziewczynką...
W niedzielę jedziemy na cały dzień do niego bo wieczorem jest msza u nich w kościele..

Właśnie eM mi powiedział, że Tata wczoraj wyszedł z firmy ostatni i nie zamknął jej i ukradli kilka komputerów, ech...:-(

Pozdrawiam baaardzo ciepło,
Buziaki dla wszystkich :blink:
 
jestem po dentyscie ,bez znieczulenia byłam :tak:


Caterina wszystkiego czego sobie zamarzysz ,tego jedynego najważniejszego

Muma zdrówka dla Olusia .No wiesz tata teraz chodzi jak ćma we mgle więc co mu się dziwić ,że zapomniał zamknąć drzwi ,ale z tymi komputerami to nie zła akcja :no:


a z tym mężem mojej przyjaciółki to jest tak,że On w ogóle ma na wszystko wy****** .Mają synka 6 letniego a On do niej jak do służącej,zero jakiejś miłości ,uczucia :-( no i On chyba kogoś ma bo w lipcu smsy znalazła i wyparł się,że to tylko koleżanka ze szkoły ehhh szzkoda mi jej :-(Mam nadzieję,że da radę :tak:
 
Muma to Ci pech, widać ze nieszczęścia chodzą parami, przykre... :-(
Foto wstawię w weekendos, powiem eMowi żeby mnie obfocił, bo mam tylko takie w bieliźnie a to az strach patrzeć :-D:-D:-D
Zuzu ja zawsze bez znieczulenia :-D nawet kanały, hehe
Ja w pt lece po 2 plomby.
A koleżanka niech trzyma się dzielnie, współczuje takiego palanta!:wściekła/y:
Caterinka sto lat jeszcze raz:tak:;-)

My dziś na pełnych obrotach, teraz praca, na 17 szkoła rodzenia po szkole do babci zawieść jej wywołane zdjęcia z wesela i ślubu a później Kino (W Imię...) wrócimy ok 22:30, kolacja i lulu...

cos forum bb mi ciezko chodzi:dry:
 
Gatto no był, był.. Po pierwsze nie bardzo miałam go z kim zostawić a po drugie jest na tyle mały, że przecież nic nie wie a chciałam żeby był do końca z Babcią, która tak mi kibicowała od początku ciąży i na każde Święta od 10ciu lat życzyła nam Synka ...
Był też w domu jak zmarła bo pojechaliśmy tam wszyscy i nawet w kaplicy na pożegnaniu , bardzo grzeczny i oczywiście gadał sobie , m.in. bababababa :-( Jasne, że nie wzięłabym starszego dziecka, które pytałoby co się stało ...

A moja mama przyszła na pogrzeb, nie chciała iść na obiad później. Wczoraj zadzwoniła do mnie , rozmawiałyśmy tak normalnie, oczywiście w większości o Hani ale nie pokłóciłyśmy się i pomyślałam, cholera jasna takiego czegoś było trzeba , żeby się stuknęła w głowę ... Nie mam nadziei, że to coś radykalnie zmieni ale obiecała , że jak wyzdrowieją z tym jej facetem (bo są poprzeziębiani) to nas odwiedzą. Na pogrzebie pierwszy raz widziała swojego wnuka.

Szyszunia to czekam na recenzję filmu, słyszałam, że zakończenie zaskakuje i to w niekoniecznie pasujący wszystkim sposób:confused:
 
Ostatnia edycja:
Hej,hej :)
Z parku nadaje, wiec z góry przepraszam za pisownie.

Muma cieszę się, ze juz jesteś z nami!!! Kurcze...bez Ciebie to jak bez ręki...conajmniej ;) wiesz...moze tesciowi by się teraz urlop przydał? Chociaż z drugiej strony pewnie woli wyjść do ludzi, na chwile choć oderwać sie od smutnych myśli. Współczuję Wam z całego serca..tak jak piszesz, jeszcze chwile musi to potrwać zanim zdołacie wrócić do jako takiej normalności. Najgorsze są później takie momenty właśnie jak urodziny, rocznice, święta. Dobrze, ze macie siebie! Może mama teraz przejrzy na oczy, ze marnuje cenny czas...oby się to nieszczęście w dobre rzeczy odmieniło!!!
Ani@k ZDJĘCIA :) nie boj się! My tylko na wiedźmy wyglądamy ;) uroków nie dajemy :p
Tere fere tak, tak! Znam tego doktorka "z widzenia";) ale nazwiska zapomniałam. Z " brudnym" kolorkiem skory się nie martw. Przez zimę Ci zblednie i na wiosnę juz będziesz opalona:)
Zuzanka widzisz! Teraz Ty mi przypomnialas o dentyscie!!! Ja dalej nigdzie nie zapisana...jak mnie znowu ząb rozboli to chyba se sama będę naprawiać :p
Gatti i co? Zrobiłaś "porządek" z tym drugim wątkiem, który się pod nasz podszywa?;) aaa... zapomniałam pogratulować pierwszego słówka Cristi!!! Noo to teraz będzie o wszystko mammma mammmaaaa hehe
Aleksis ja wizualizuje całą moja bujna wyobraźnią Twoja fasoleczke!!!!Caterina jeszcze raz wszystkiego naj...a w szczególności spełnienia TEGO marzenia!!!:)
Kok.o pewnie masz racje, widzę po młodym, ze płacze tylko jak mu znikne z pola widzenia. Pewnie to ten lęk, o którym piszesz...matko, co by było gdybym musiała go do żłobka czy do niani odstawiać? Ciekawe, które by bardziej beczalo?
Kasica ale Ty sie ostatnio wybawisz!!! Ale używaj zabaw, póki możesz...bo jak zaraz zaciazysz skończą sie hulanki i swawole:D

Dobra, to by było na tyle. Młody obudzony, idziemy kaczki poogladac:)
Dziewczyny, piszcie cokolwiek, bo jeszcze tamten watek nas przejmie czy cus...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ale cisza ...:nerd:

zuza
kopnęła Gatto i teraz już nikt nic nie pisze ,

katiuszka -
wiesz, że to samo pomyślałam o tych urokach jeśli chodzi o małego Patryczka :-) No ale wiem z pewnych źródeł, że Ani@k tymczasowo odcięta od neta jest więc mam nadzieję, że uzupełni nam wszystko jak wróci.
Przecież my nie czarownice , co najwyżej dobre wróżki , znaczy takie zwykłe ciotki :tak:

Dziś pierwszy raz od tygodnia byliśmy z Olkiem na spacerze. Wszystko jest jak dawniej, jakby zupełnie nic się nie zmieniło:-(
 
Do góry