Hej Dziewczynki,
caterina 100 lat !!! Wiesz czego Ci tu wszystkie życzymy z całego serca !!
Gochson witaj na najlepszym ze wszystkich bb wątków, jeśli tylko wytrzymasz początki i postarasz się nas trochę poznać to na pewno nie będziesz żałować. Takich kobitek jak tutaj nie ma nigdzie indziej.
Buziaki dla Twojego Synka i kciuki za kolejnego Maluszka &&&&&&&&&&&&&&&&&&. Uda się na pewno
tere fere super, że tak Wam się wyjazd udał i że Tymuś doszedł do siebie. To zupełnie inna rzeczywistość niż u nas teraz..
Gatto - no jeśli w Bawarii będą takie noce jak u mnie na wsi to weź galoty i szaliczek koniecznie !!! I to nie tylko dla ślicznej skautki ;-)
aaronka - zdrówka !!! Współczuję bardzo no ale zdarza się i to...
kok.o -gratuluję CI tego biegu, w tym dniu to chyba cała Polska biegała bo co chwilę w TV migały te różowe koszulki. Gratuluję i podziwiam.
katiuszka jak tam dzisiaj Juluś ?? No jesteśmy im potrzebne, trzeba się tym cieszyć bo za chwilę będziemy ich ganiać po placu zabaw a jeszcze za chwilę prosić żeby choć na obiad w niedzielę wpadli..
Ani@K - zdaje się , że już lepiej u Was , super !!! To , że nie ma zdjęć Patrysia to jest po prostu jakieś nieporozumienie kochana !! Natychmiast wstawiaj, no jak to tak można ????
zuza były grzybki ?? U nas chyba nie ma, widzę ludzi w pustymi koszami, ja na działce naszej dwa maślaki znalazłam choć do lasu mamy kawałeczek.Pewnie od świerków i sosen się uhodowały.
Szyszka - Ty byś też mogła kochana aktualną fotę wstawić
Każda sobie chętnie popatrzy na Twoją piłeczkę
kasica co tam ciekawego masz w repertuarze ??
Aleksis *** &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
alex -jak żyjecie kochani ?? Już zdrowi i w normalnym trybie funkcjonujecie ???
Mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam .. Jeśli tak to przepraszam
U nas wiecie co. Olek się też zasmarkał 'w międzyczasie' , na cmentarzu wiało jak to zwykle tam, choć dzień był słoneczny. A i wcześniej też się pewnie zgrzał parę razy a ja go nie przebrałam na czas.
Dzisiaj pierwszą noc spałam bez przebudzenia. Wiem, że wszystko wróci do normy ale to jeszcze duużo czasu musi minąć.
I te urodziny Olka za chwilę...
Chcieliśmy zabrać teścia do nas do domu ale nie chciał, więc chociaż wpada co 2 dni na obiad, ja mu póki co gotuję generalnie. Ma co prawda córkę no ale ona to dopiero musi się stać samodzielna choć ma 35 lat. Niestety cały czas żyła sobie spokojnie pod skrzydełkami rodziców i myślała, że jest małą dziewczynką...
W niedzielę jedziemy na cały dzień do niego bo wieczorem jest msza u nich w kościele..
Właśnie eM mi powiedział, że Tata wczoraj wyszedł z firmy ostatni i nie zamknął jej i ukradli kilka komputerów, ech...:-(
Pozdrawiam baaardzo ciepło,
Buziaki dla wszystkich