reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Dzieki !Wynik bety mam w pon.Musze jednak raz jeszce podejsc do lekarza w przyszlym tygodniu jesli bedzie beta minimum 2 tys czy jakos tak.Na pewno odezwe sie jeszcze!
 
Dorcia ja również gratuluję ciąży i życzę spokojnych 9 miesięcy :)
Grudzień był szczęśliwy na naszym forum bo faktycznie esch, krzynka i ja praktycznie w jednym czasie ogłosiłyśmy dobre wieści :)

Isana co do mieszkania to jasne, że większe jest lepsze ale musicie wziąć pod uwagę swoją sytuację finansową. Jeśli teraz stać was tylko na dwa pokoje to lepiej kupić mniejsze a potem zamienić na większe. My tak zrobiliśmy i się udało. Najpierw były dwa pokoje potem jakoś zmieniliśmy oboje prace na lepsza i kupiliśmy większe.

Co do pokoju dziecinnego i tak mieliśmy jeden wolny z docelowym przeznaczeniem dla dzidziusia więc uznaliśmy że bez sensu wstawiać łóżeczko do sypialni skoro przez ścianę czeka pokój dla nowego lokatora ;) zdecydowaliśmy się na urządzenie pokoju od razu i będzie tam również sofa do spania dla mnie. Fajnie to wszystko wyszło bo ubranka, zabawki, , rzeczy do pielęgnacji będą w jednym miejscu.
Zobaczymy zresztą jak to wyjdzie w "praniu" zawsze łóżeczko można przestawić do sypialni i katować małżonka nocnymi krzykami Tomusia hihihi :)
 
Motylku - w sumie rozwiązanie z sofką dla ciebie w pokoju malucha, to fajna sprawa. Ja jednak chciałabym, aby mój M mi czasem pomógł w nocy. To, ze on chodzi do pracy nie znaczy, że ja nic nie robię będąc cały dzień z maluchem i wysypiam się w ciągu dnia...a boję się wiecznego niedospania i poirytownia.
Wiadomo, że w większości to matka musi wstać do malucha, szczególnie jak karmi, ale czasem mimo wszystkoc chiałabym mieć choć trochę czasu na spanie...
Nie wiem czy to wyjdzie z budzeniem Mka w nocy, bo z tego co wiem, to faceci rzadko budzą się w nocy na płacz dziecka :-( ale będę próbować :)
 
Krzynka masz jak najbardziej rację. Ojciec dziecka musi być zaangażowany w wychowanie dzidziusia. Dlatego zobaczymy jak to wyjdzie w praniu ... ;/
Mój mąż ma dosyć odpowiedzialną pracę i chciała bym mu w jakiś sposób pomóc. Poza tym od grudnia czyli od momentu w którym dowiedziałam się o ciąży wszystko jest na jego głowie. sprzątanie, pranie i jeszcze praca a do kwietnia były jeszcze zakupy bo u mnie poczatkek ciąży być dosyć ciężki. Jakoś trzeba się wspierać nawzajem. A może Tomuś będzie aniołeczkiem i nie będzie wcale płakał hihihi.
Rozmawiałam jeszcze moją przyjaciółka i jej synek płakał niemiłosiernie wiec ona wzięła na barki nocne czuwanie bo i tak w dzień się zdrzemnęła jak mały spał. No ale pożyjemy zobaczymy .... :)
 
Motylek ale chyba na poczatku maz bedzie mial opieke nad Toba? To przynajmniej przez ten czas niech maz troszke Cie wyreczy w opiece - ja przynajmniej tak planuje :tak:

Dorcia zaciskam kciuki za wynik bety!

Krzynka jak tam przygotowania? Ja dzis przesegregowalam ciuszki ktore juz mam i stwierdzam ze jest tego troche... moze uda nam sie na jakas kawusie umowic....
 
Oczywiście, że idzie na urlop! :) najpierw na 2 tygodnie potem tez na dwa i jeszcze jest do wykorzystania 7 dni tacierzyńskiego no i jeszcze trochę zaległego ma z zeszłego roku wiec na pewno będzie z nami! :)

Ja tez mam już kupę ubrań, sporo nowych tych w rozmiarze 56 na początek i od koleżanki i kolegi używane na troszkę większego bobaska :)
 
Esch - u mnie co do przygotowań to ciągle bardziej w blokach startowych niż przy mecie ;-) Remanent w ciuszkach, jakie dostałam od siostry zrobilam ostatnio - przeglądanełam i podzieliłam te najmniejsze na 2 - część dla siebie zostawiłam a część dla koleżanki siostry, która tez rodiz w sierpniu. Było tego sporo a z tych najmniejszych bobas wyrasta szybko. Z resztą mam jeszcze dostać ciuszki od koleżanek, więc spoko.
Kołyska złożona i czeka, ale jeszcze nie w docelowym miejscu. Nad wózkiem ciągle się zastanawiam - kupię coś w lipcu. A reszta (w sensie torba do szpitala, czy jakas drobnica) leży odłogiem i kwiczy :-)
Ostatnio jakos słabiej się czuję - codziennie muszę kimkę walnąć, bo jakoś nie umiem funkcjonować bez.
Umówić sie umówimy kochana, tylko raczej nie w tym tygodniu, bo mam trochę biegania, ale znajdziemy napewno chwilke zanim się rozpakujemy :)

Motylku -dzielnego masz Mka, że ci tak pomaga. Mój też sporo pomaga, ale i tak ciągle mnie frustruje szczególny bałagan w domu (neistety jesteśmy bałaganiarzami). Musimy to zmienć zanim dziecko się pojawi i ja siedząc w domku staram się to jakoś ogarniać, ale z drugiej strony chciałabym, zeby jednak M w połogu przeją większość tych obowiązków.. a on się wkurza jak mu truję, żeby więcej się angażował w sprzatanie i mówię, że w połogu to ja ograniczę swoje dbanie o dom do minimum (tak zalecają na szkole rodzenia)... aaa będzie co ma być, nie my pierwsi będziemy rodzicami i musimy sobie z tym poradzić :-)

Chyba dopada mnie syndrom wicia gniazda :-)- ciągle coś mi nie pasuje w mieszkaniu i coś bym zmieniała, ale niestety muszę się oszczędzać, bo mam wiotką szyjkę (ale się jeszcze nie skraca). O remoncie (odmalowaniu) chyba na razie muszę zapomnieć...

A mojemu Mkowi nie przysługuje opieka nade mną, bo nie jesteśmy małżeństwem... w sumie to jest porypane, bo najbliższa nam osoba nie może z tego skorzystać, ale napewno weźmie urlop w tym czasie + tacierzyński + chyba 2 dni okolicznościowego przysługują :) Damy radę :-)
 
reklama
Krzynka bałaganem w domu to się nie przejmuj i niech nie przyjdzie ci do głowy sprzątać ze względu na ta szyjkę.

Wiesz zdecydowanie różni się sprzątanie domu przez kobietę i przez mężczyznę. Ważne żeby było wstępnie ogarnięte i podłoga pomyta.
Ja już nauczyłam się przymykać oczy na pewne sprawy ;)
Albo posprzątam dokładnie mieszkanie po porodzie, albo weźmiemy panią do sprzątania by dokładnie wszystko wymyła, i wyszorowała ;)

Wiesz jest jeszcze coś takiego jak opieka nad dzieckiem przysługuje rodzicowi 60 dni w roku. Tylko nie wiem czy mąż może to wykorzystać jak Ty jesteś na macierzyńskim trzeba się dowiedzieć.
 
Do góry