Wyniki

No mi było smutno jak go przestawiałam. Dwie noce nieprzespane, ale konsekwencja to podstawa :))

Teraz trzeba składać wnioski, chyba do końca października. Moje Dziecko jest mega grzeczne, ale ja czasami mam dość. Bo to raz się na niego wydarłam ? :/ A potem wyrzuty sumienia. Po prostu czasami jest zmęczona. Wszystko jest na mojej głowie. Mama ciągle w pracy więc nie mam na kogo nawet...

Teraz już jest o niebo lepiej :) Zako****e się w nim. Ale pierwsze 2-3 tygodnie...wydawało mi się że było w trakcie ich trwania w miarę lekko, ale teraz wiem że nie było. Mama mi go musiała zabierać na noc na jedno karmienie bo byłam zmęczona. Mały miał kolki. Ahh dobrze że to już za mną :)) A...

No przysługują na wyprawkę i 3 msc ciąży ostatnie-lepsze jedzenie itp. Ale to dopiero po narodzinach z tego co ja wiem. Przynajmniej mi tak prawnik mówił. I o to wystąpiłam. U Ciebie z ojcostwem będzie trochę inaczej w takim razie. U nas nie było małżeństwa. ;]

A na kogo chcesz te alimenty brać ? Przecież dziecko nie jest jeszcze na świecie. Dopiero po porodzie. Jeśli ojciec dziecka po porodzie nie pójdzie z Tobą do USC zapisać dziecko, albo nie wypełni druku no to oczywiście sprawa najpierw o ustalenie ojcostwa. Mam nadzieję, że jasno wytłumaczyłam :P...

matitka nie chcę Cię martwić ale bez Dawcy jak mogą rozpatrywać ojcostwo ? Nawet jak są świadkowie, a będzie zaprzeczał to nic Ci to nie da.

matitka jeśli zamierzasz występować o alimenty i ustalanie ojcostwa (pisze w wielkiim skrócie) to musisz poinformować Dawcę o narodzinach, bo zawsze może powiedzieć że nic nie wiedział. Ja poinformowałam SMSem. O odpowiedzi nie będę pisać bo bez sensu ;] pozdrawiam

Przepraszam, że sie nie odzywałam :/ Ale jestem ze wszystkim sama i niestety doba jest za krótka na ogarnięcie wszystkiego. Pierwsze 2-3 tygodnie z Maluchem były bardzo ciężki. Teraz powoli się w nim zako****e. Nie było wielkie wybuchu matczynej miłości na samym początku. Coż życie. Złozyłam...

Dałam na noc 30 ml butli. I nie ma porównania. Budził się w nocy co 2-3 h na cyca i zasypiał spokojnie. Ja mam pokarm, ale on się nim nie najada. Będę mu dawać 2 razy dziennie MM, rano i wieczorem. A tak cyca cały czas. Jest lepiej :)

Jesteśmy we dwójkę :) Mały niestety wisi 24 h na cycku :/ Ja już nie daje rady i nie wiem czy dokarmiać czy nie. W szpitalu proponowali dokarmianie ale nie chciał w ogóle tknąć MM :/

Chyba się zaczęło. Idę niedługo na IP. Trzymajcie kciuki :*

mloda1 jestem bardzo anty na to nastawiona, za dużo się w necie naczytałam. Opowiedz coś... :>

Ja nadal w dwupaku. 6 dni temu szyjka miała 3 cm, wczoraj już 1,8. Skierowanie do szpitala mam, najpóźniej mam się zgłosić w poniedziałek. I chyba będą mi zakładać ten balonik. Boję się jak cholera.

Mam doła totalnego :( Nigdy chyba nie urodzę :/

No to powinni mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie samych. Ale najłatwiej zrzucić odpowiedzialność na innych ;) Chociaż z drugiej strony różne są sytuacje i też nie powinno się oceniać. Śliski temat ;]

Elena a co jest nie tak z ludźmi od Ciebie ? No i macie nas w avatarze :)

Kurcze pewnie, że się boję całej sprawy i tego co Dawca nawymyśla. Ale uważam, że dziecku to się należy, a moim obowiązkiem jest o to zawalczyć, skoro potrafiłam pójść z nim do łóżka to i musze ponieść konsekwencje tego i wziąć odpowiedzialność. Ale to moje zdanie :)

Rosi nie mam pojęcia właśnie. Niby prawnik mówił, żeby zaraz po urodzeniu składać pozew bo to wszystko i tak potrwa. Przecież najpierw będzie ustalanie ojcostwa i zapewne testy DNA. A alimenty dopiero potem. A tak własnie ile pisałyście alimentów w pozwie i ile dostałyście ?

Ale wiecie jakie już zniecierpliwienie jest. Jutro godzina zero a lekarz mówi że szyjka się niestety trzyma mocno i raczej samo nie pójdzie. A wywoływania lub cc boję się najbardziej na świecie. A co do Dawcy moje drogie, to mam gotowy pozew o ustalenie, o alimenty, o ograniczenie praw, o zwrot...

Termin mam na poniedziałek, na 4go. Ale szyjka się silnie trzyma, więc 11go pewnie idę do szpitala na wywoływanie ://

A ja nadal czekam aż Mały zechce się pojawić na świecie..;]

Zostało mi 9 dni do tp i nic się nie dzieje, czop nie odchodzi, szyjka jeszcze zagięta. Jedyne co to pod ktg skurcze do 100% dochodzą. Wczoraj podłogi wyszorowałam i nic ;) Teraz pytanie do Was, czy Wasze dzieciaczki poznał dziadków ze strony Dawcy? To trochę niesprawiedliwe, że dziecko ma mieć...

yenna gratulacje :)))) Ja wciąż czekam, termin mam za 2 tygodnie, ale póki co nic się nie dzieje.

Hej Laski :* Mam pytanko, mam termin juz za 21 dni :)))) I jak to jest w szpitalu ? Czy ja muszę, albo powinnam podać dane ojca dziecka ?

Oczywiście, że zamierzam się sądzić. Przecież mu nie odpuszczę. Dlatego też właśnie myślałam, że lepiej poinformować, żeby później sąd nie miał żadnych 'ale'

Hej Dziewczyny, mam takie pytanie, noszę się z nim od kilku dni. Jak urodzę Robalka to powinnam informować 'szanownego tatusia' o tym fakcie ?

Tzn ja mam w pozwie napisane, że spotykaliśmy się ..............data i na to potwierdzenie świadków. Tzn tylko do tego.

O co pytają takiego świadka ? Może to być osoba z rodziny- czy będzie niewiarygodna dla sądu ? Znajdzie się kilka osób, ale nie chciałam nikogo obciążać swoimi problemami.

Hej dziewczynki, byłam u prawnika żeby mieć już napisany pozew. I będę musiała wzywać świadków którzy potwierdzą że się spotykaliśmy. Też tak miałyście ? Jaką kwotę alimentów wpisywałyście i jaką kwotę alimentów na siebie za czas ciąży o ile pisałyście o to ?

W branży meblowej. Ale podobno to o czym piszesz w związku ze skróceniem czasu pracy przysługuje tylko w przypadku umowy na czas nieokreślony :/