Wyniki

A dopasowałaś sobie pieczywo? Mi tak po śniadaniu cukry skakały, przetestowałam chyba z 15 rodzajów chleba zanim znalazłam odpowiednie. Może więcej warzyw dodawaj. Po 1 kanapce z nieodpowiednim chlebem, z małą ilością warzyw mam cukry gorsze niż po 3 kanapeczkach z "dobrym " chlebem i dużą...

No właśnie, a norma chyba do 92. Nie bój się tej cukrzycy.oże samą dietą cukier wyregulujesz.

Ale ty chyba dostałaś już teraz skierowanie na krzywą bo Ci glukoza za wysoka w badaniach wychodziła? Krzywą raczej tylko potwierdziła cukrzycę. Nie wydaje mi się, że stres miał wpływ.

U mnie w laboratorium też nie można cytrynowej. Super,że dobrze znosisz badanie :)

Dokładnie, według daty OM dzidzia może być za malutka.

Ja 40 w tym roku więc badania robię na 100%. W poprzedniej ciąży w wieku 38 lat też robiłam. Tylko ja zwracam uwagę czy lekarz ma certyfikat odnośnie badan prenatalnych. Więc na pewno nie robię u mojej ginekolog. Zwykłe usg ok, ale prenatalne wole u "speca".

Poproszę o dołączenie mnie do zamkniętego.

Urodziłam dziecko w wieku 38 lat, teraz przed 40 jestem w ciąży z następnym. Poprzednia ciąża bez komplikacji, mam nadzieje , że teraz też tak będzie. Osobiście nie znam żadnej mamy która będąc w wieku 35+ urodziła dziecko chore, niestety znam kilka młodszych których dzieci mają jakieś wady. Nie...

Współczuje dziewczyny tych mdłości. Ja tak miałam w pierwszej ciąży, więcej schudłam niż przytyłam. Jak teraz fizycznie jest ok to nerwus taki jestem że strach. Wszystko mnie drażni i zaraz łzy w oczach. Na dokładkę moja pani doktor na Nfz poszła na zwolnienie , na jakieś 2-3 miesiące i jestem...

Dobrze ,że dzisiaj szybciej ktoś się tobą zajął. Trzymam kciuki.

Spokojnie. Mnie nawet biust nie boli, a dzidzia rośnie. Jeszcze inne objawy mogą do Ciebie "nadciągnąć". Każdy organizm jest inny.

Można do Was dołączyć? Wczoraj na usg serduszko biło jak dzwon :-) To moje czwarte dziecko. Taka niespodzianka na 40 urodziny.

Super.

A co to za ekspert Cię tak skrytykował? Ma jakieś konkretne argumenty? Hipp wygrywa według mnie z Bambino...

Normalnie koszmar. Nie tyle temperatura mnie dobija co brak powietrza. Nie mam czym oddychać. Pranie pralka za mnie robi, ale żelazko niestety już nie chce za mnie prasować. Składowisko czystych rzeczy rooośnie.

Ja się obudziłam bo mi się zrobiło mokro. tyle, że spałam owinięta kołdrą i ta była do prania. Materac przeżył. A i tak większość wód "poszła" na podłogę jak wstałam z łóżka. I wiecie co, ja chyba naprawdę miałam duże szczęście do położnych i lekarzy. Pierwszy poród wywoływany w 37 tyg.Balonik...

Czekałam, ale bez przesady. O 4:30 odeszły mi wody, od 6:30 skurcze,o 8 wyjechaliśmy, a o 9 dziecko. Skurcze z co 15 minut, przeskoczyły od razu na co 5. Tyle., że jak się tak późno dojedzie na porodówkę to już na żadne znieczulenie nie ma co liczyć.

W sumie to urodziłam syna w pół godziny po dojechaniu na porodówkę więc zbyt długo mi się nie przyglądali :rolleyes: Pewnie przy dłuższym czasie przynajmniej połowę bym wyprosiła. Zabrakło za to męża bo zanim wypełnił na dole papiery to się dziecko urodziło:-) :)

U mnie jeszcze byli studenci. Wiem, że wyraziłam na nich zgodę, ale myślałam, że max 3 osoby, a nie około 10.

Również wolę bawełnianą. Dla mnie ważne jest jeszcze wycięcie przy szyi. Przy pierwszym porodzie jakoś tak ciasno mi było. Przy drugim dekolt większy i od razu lepiej. Długość byle przykryła tyłek. Przy porodzie i tak wszystko na wierzchu.

Moja gin też rutinoscorbinu nie poleca. Ale nie wnikałam w argumenty dlaczego jest przeciwko.

U mnie literówka ;) powinno być aleksa123

Hej dziewczyny. Dawno się nie odzywałam, ale zaglądam co jakiś czas. Jestem po trzecim prenatalnym. Mała (już na 100 % dziewczynka) rozwija się tak jak trzeba 1461 g wagi. Przepływy, wody, wszystko ok.

Czyli będziesz miała parkę? Gratuluję

Kornelia ślicznie. Ale u mnie w rodzinie są już dwie.

Dziwisz się ze wkurzone? Ćwiczyło pewnie uśmiechy do 4D a tu lipa ;) Super Maluszek.

Dziewczynki gratuluje dziewczynek :)

Kffiatek tak mi przykro. Współczuję.

Wolałabym mieć na skierowaniu i ewentualnie pokazywać kartę dodatkowo gdyby panie w rejestracji miały obiekcje.

Znajoma miała jeszcze cukrzycę i jakieś inne problemy więc leżała w szpitalu. Urodziła w 35 tygodniu. Z tym,że wiecie jak to jest, co lekarz to opinia. Może warto się skonsultować z innym