Wyniki

Zgadzam się w 100%!!! We wszystkim :-) Również miałam cesarkę i na porodówce spędziłam tylko około 2 godz - tu personel był naprawdę super, od pielęgniarki po anestezjologa :-) Odział noworodkowy już wspominam troszkę gorzej, chociaż nie tragicznie :-)

A u mnie w biedronie jeszcze nie ma :-(podobno po 22 października będą, kurka wodna wcześniej mnie zasypie niż małemu rajstopki kupię ... :-)

Wszystkiego najlepszego... Szczęścia i radości moc... Ciepłego słoneczka co dzień... Kolorowych snów co noc... STO LAT DLA DZISIEJSZYCH SOLENIZANTÓW:-)

Czarna mam wielka prosbe - wysylalbys jeszcze i mi instalki do PictureCollageMaker,? :-) Bylalym bardzo wdzieczna :-) wprawdzie sciagnelam ten program z neta ale wydruki mam z napisami ze to nie zarejestrowana wersja czy cos tam. Jak dasz rade to na cyrulka@op.pl ;-)

Potwierdzam - Czarna - zaproszenia są ekstra! A tekściki... miodzio :tak: Mogę sobie pożyczyć wierszyk? :zawstydzona/y: Przyznam się że nie myślałam wcześniej o nich ale skusiłyście mnie i pewnie jakieś zaproszonka zrobię. W sumie nie planujemy "balu na 100 par" - raczej sami najbliźsi ale...

A nam wreszcie PIERWSZY ZĄBEK sie wyżyna!! :rofl:Jupi jupi jupi bo już myślałam że urodzinowego torcika trzeba będzie rozdrabniać hehheheheh :-D

A ja znów lepiej zrobie jak na wagę nie stanę bo byliśmy w sobote na weselu i jak nigdy próbowałam smakołyków ze stołu - ale to może dlatego że obiadu nie zjadłam - tzn cos skubnęłam ale już był zimny bo razem z moim ślubnym na zmianę pełniliśmy dyżury przy Mikim na polu heheheheh

TBC czyli total body conditioning, ćwiczenia na wszystkie mięśnie, no może prawie wszystkie :-) podobno bardzo efektywne :-) A ja się załamałam - 19 września idziemy na wesele no i zgadnijcie co... nie mam się w co wcisnąć. MASAKRA!!! Więc zaczynam jakąś dietkę, chyba lepiej późno niż wcale :-)...

A Miki zaczyna sam chodzić!!! Normalnie od niedzieli jesteśmy w wielkim szoku :-) a dziś już przeszedł nie jeden czy dwa kroczki ale z sześć męskich kroków postawił :tak::tak::tak: oj usamodzielnia mi się mój mały i wyrywa spod matczynych skrzydeł hehehehe Aha, ząbków nadal nie widać -...

To macie super wage! W sam raz na doła - wystarczy stanąć i dobry humor od razu wraca :-):-):-)

Dzięki dziewuchy - postaram się teraz zmobilizować do walki :-) Zaczne chyba jednak od kupna porządnej wagi aby mi ani gramek nie umknął hehehehehe:-D A jak mi się już coś uda zrzucić to odwdzięczę się wam malutkim kopniaczkiem hehehehehhehe:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

A ja mam prośbę - dajcie mi jakiegoś kopniaka na rozpęd bo nie mogę się wziąć za siebie, codziennie sobie wmawiam i obiecuję że zacznę od jutra a "jutro" zawsze oferuje coś smacznego ;-) No chociaż małego kopniaczka na zachętę :-D

Brawo maluszki, brawo! Miki natomiast zbadał już wszystkie w zasięgu jego rączek szafki i szuflady, teraz mały odkrywca zaczyna sprawdzać, jak to się stoi przy meblach trzymając się tylko jedną rączką :tak: i nauczył się samodzielnie siadać-upadać na pupę ze stania :-D dobrze że pieluszka...

O to zazdroszczę tych "rodzinnych" słówek ;-) - Miki jeszcze mi się tak nie odezwał, chociaż non stop słyszę jakieś "ooooo", "uuuuu" i (Marma-tak jak twój Kacperek) bruuuuuuuuuczy jak samochodzik opluwając wszystko dookoła :-) Ubaw mamy niesamowity, bo przy tym robi takie słodkie minki że aż się...

Ja też miałam wrażenie, że MIKI się nieco ociąga ale jak ruszył do przodu tak teraz "biega" po całym domu, na dodatek łapie się wszystkiego co napotka po drodze i wstaje... Normalnie oczy trzeba mieć dookoła głowy. Ale to szybko poszło :-) Jeszcze tylko z niecierpliwością czekamy na ząbki...

Również witam i o przyjęcie do grona rzeszowianek także pytam :rolleyes2:

Gorące pozdrowienia dla MIKIEGO od MIKIEGO ;-) Może założymy osobny temat "Mamy Mikołajów" - ostatnio to dość popularne imię :-)

Też tak sobie tłumaczę ale jest to naprawdę denerwujące :-) W każdym razie dzięki za przekierowanie :rolleyes:

Malena81 - w sumie to nic takiego strasznego się nie dzieje, jakieś czerwone plamki na skórze, trądzik, alergia i to co najgorsze - ogromna nerwowość około 3 dni przed okresem ale nie chcę się tu rozpisywać bo to nie ten wątek :-) a tak poza tym to wszystko ok:tak:

Witam raz jeszcze :-) Jak już wcześniej wspomniałam gubię się nieco i nie wiem czy jest gdzieś jakiś wątek poporodowy dotyczący mamusiek :zawstydzona/y: Z chęcią dowiedziałabym się jak zachowuje się wasza psychika i organizm już ponad pół roku po porodzie! Mam dziwne objawy i chciałabym się...

Hej! I ja również proszę o przyjęcie do waszego grona :-) Jestem kolejną październikową mamusią, 29-letnia nauczycielka Agnieszka :laugh2: Pomóżcie troszkę bo się nieco gubię na tym forum :zawstydzona/y: