Wyniki

Mi wygląda na dziewczynkę ;)

Każdy maluch rośnie w swoim tempie 😉 ja i mąż jesteśmy niscy i drobni więc myślę że docelowo i dziecko nie będzie duże ;) najważniejsze żeby nasze dzieciaczki były zdrowe 😉

Dziewczyny melduję się po wizycie 😊 maluch rośnie jak na drożdżach. Dziś 10+3 a dzieciaczek ma 3,82 cm, serce pięknie biło, mały kręcił się jak szalony. Moja waga stoi na razie w miejscu. Oby tak dalej 😊 Idę zjeść zapiekankę bo jestem głodna jak wilk 😁

Ja dziś też mam gorszy dzień i ciągle takie myśli ale u mnie to pewnie ze stresu przed dzisiejsza wizytą 😏

Dzień dobry 😊 ja właśnie się do pracy zbieram a po pracy pędzę na wizytę 😉 trzymajcie kciuki! Miłego dnia 😘

Ja właśnie muszę widzieć jak mi się coś wbija bo inaczej słabo mi się robi 😂 mam odwrotnie niż większość ludzi na ziemi 😂 u mnie jest tez problem z przeczulicą skóry na plecach po operacji. Nawet jak mąż dotyka lekko moje plecy to jest dla mnie ciężkie do wytrzymania a sam prysznic i spływające...

Ja to bardziej od porodu boję się właśnie tego wkluwania igły w kręgosłup.... aż mi się słabo robi jak o tym myślę....Nie wyobrażam sobie żeby ktoś mi coś tam miał wbijać 🙄😬

A to nie każda umie?! 😂 ja myślałam że to normalne i każda tak robi 😂😂😂

Ja prenatalne mam 12+0, czyli prawie tak jak Ty ;) U mnie też krew pobierają w dniu badania usg i prlny wynik z opisem dostaje się po max10 dniach od badania :)

Ja bardzo nie lubię jak ktoś mi robi zdjęcia więc raczej się nie zdecyduje ;) na pamiątkę parę zdjęć zrobi mi mąż ale taka sesja z fotografem to nie dla mnie ;) chociaż bardzo mi się podobają zdjęcia z takich sesji 😁

Ja dziś 10+2 więc praktycznie jesteśmy w tym samym momencie ;) ostatnio byłam w 8 tygodniu i wszystko było ok, mam nadzieję, że jutro też same dobre wieści usłyszymy 😊

Mama ma rację 😂 bardzo mi się jej podejście podoba 😁

O której masz wizytę i który tydzień u Ciebie? Ja tez jutro wizytuje (dopiero na 17.15) i oczywiście już lekki stres się zaczyna ;)

Każda z nas ma takie momenty i takie myśli... ale nie możemy cały czas się zamartwiać bo to dopiero źle będzie wpływać na nasze dzieciaki ;) samej nie raz ciężko mi się oderwać od złych myśli ale musimy z tym walczyć! 😊 głowa do góry i uśmiech na twarzy! Im my będziemy się lepiej czuć, tym...

Pozytywne myślenie to połowa sukcesu! Wierzę w to, że będzie wszystko ok 😊

Musi być dobrze, nie widzę innej opcji. Trochę za dużo wczoraj pracy miałaś. Tak jak dziewczyny piszą, tam wszystko jest bardzo ukrwione i może jakieś naczyńko delikatnie krwawić. Najważniejsze, że nie są to duże ilości świeżej krwi i nie czujesz bólu. Bierz duphaston, odpoczywaj ile tylko...

U mnie jabłka i pomarańcze są w gębie bez przerwy 😂 i sok pomarańczowy do tego 😁 chyba mam jakiś niedobór witaminy C 😉 Taki tępy ból zdarza mi się w okolicach jajników jak i w samej macicy, właśnie tak jak piszesz, jak za długo siedzę czy stoję w jednej pozycji ;) nie jest to mocny ból ale...

Mi tez wyszły w wymazie e. Coli. Wizytę mam w ten piątek i zobaczymy co mi na to powie, z tym, że ja z zakażeniem e.coli walczę już od dobrego pół roku i wyleczyć nie moge :/

Też mam w piątek na godz. 17.15... jajko zniose do tego czasu 😂

Jaki już duży 😁 ewidentnie nie miał ochoty witać się z mamusią 😄

Chyba bez sensu są dwie wizyty jednego dnia. Ja bym poszła na prenatalne a tydzień lub dwa później z wynikami z prenatalnych poszlabym na wizytę do własnego ginekologa.

Powodzenia! 💗❤

Ja już od godziny w pracy siedzę ;) nadal nie powiedziałam szefowi o ciąży chociaż u mnie dziś 10+1. Boję się jak zareaguje bo on raczej kobietom w ciąży nie jest przychylny i wymusza żeby szybko po porodzie wrócić do pracy... Dziewczyny patrząc na wasze zdjęcia szczęka mi opadła ;) jakie wy...

Ja się w zasadzie boję każdej wizyty... przed każda z nich drżę czy nie usłyszę, że serduszko przestało bić.... staram się być dobrej myśli ale nie jest to takie proste ;) najbliższą wizytę mam w ten piątek a później prenatalne 02.03, później może trochę odetchne bardziej ;)

Mój mąż uparcie odstaje przy dziewczynce a mi się marzy synek ;) o ile wszystko będzie dobrze to zobaczymy kto będzie miał rację 😁

Ja też zrobiłam test z ciekawości tydzień po pierwszej wizycie i tak samo jak wy drugą kreskę miałam słabiutką ;) bez sensu było to robienie testu bo się tylko zdenerwowałam ;)

Powodzenia na wizytach! Myślcie pozytywnie dziewczyny 😊 stres zawsze jest ale nie możemy dać mu się pokonać ;)

Ja też jutro zaczynam 10 😉 na razie nie czuje i nie widzę zmiany w kształcie brzucha ;) liczyłam na to że piersi trochę mi urosną ale chyba płonne moje nadzieje 🤣 deska to deska 😂

Trzymam kciuki! Będzie dobrze 😊 wiem, że łatwo się mówi ale stres nie pomoga ;)

U mnie dziś 9+6.Czasami wieczorem jak już jestem bardzo zmęczona to trochę mnie pobolewa, w trakcie dnia raczej nic mi nie dolega. Nospy ani razu nie musiałam brać. Ostatnio nawet piersi już nie bolą, chwilami się tym martwię (jestem panikarą ;) ) ale staram się myśleć pozytywnie :) wiem, że na...