Wyniki

Hej Dziewczyny, chętnie do Was dołączę, jeśli jeszcze można :). Czytam Was już od dłuższego czasu, ale wcześniejsze doświadczenia hamowały mnie przed pisaniem. Ja jestem w 6 ciąży, ale będzie to poród 3. Mam dwoje dzieci z października 2016 i 2020 (jeśli wszystko będzie ok, to będę mamą rok po...

Ooo, jak fajnie 🙂 Ja właśnie mam mieć szkolenie i staram się o to, by zostać rodziną zastępczą. No i też w tym roku kończę 32 l.😉

Może weź nospe, albo na IP? Plamienie jeszcze nie musi znaczyć najgorszego..

❤️ Ślicznie pika - 148 🙂 1,23 cm. Termin na 10.10, 7t 3d 😁😁😁😁😁

Powiem Ci, że moim zdaniem właśnie najlepiej rodzić tam, gdzie się ma lekarza. Mój akurat jest ordynatorem w Mikołowie. To też jest dodatkowy plus :)

No pewnie, że tak 🙂

W pełni rozumiem taką decyzję. Też bym się zdała na gina w tej sytuacji. Gratuluję serduszka! 🙂

Ja na pewno chciałabym rodzić w Mikołowie na Waryńskiego. Jeżeli by coś miało być nie tak z dzieckiem, to pewnie bym się starała o to, by rodzić w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka. Ponoć mają tam świetne warunki, no i specjalistyczna opieka nad dzieckiem zagwarantowana. Ale to w razie...

A Ty jesteś z Katowic? Ja bliżej Mikołowa 🙂 To w sumie też po sąsiedzku 😉

Nie z samych Katowic, ale z okolicy 🙂

Nieee, do dr Kiełbasińskiego 🙂

Naprawdę może jeszcze nie być serduszka. Choć jestem pewna, że będąc na Twoim miejscu też bym się stresowała. Trzymam kciuki, żeby ostatecznie wszystko było oki ✊🏻

Czekam w gabinecie. 6 osób przede mną. Jak się stresuję, to już chyba nie muszę nawet pisać...🙄

Dzięki 🙂 Ja na dzisiaj miałam zrobić toxo, glukozę, b.ogolne moczu, morfologię, no i tsh i ft4. U mnie wszystko wyszło ok i trzymam kciuki, by i u Ciebie tak było ✊🏻🙂

Oby 🙏

Ja też się stresuję :( i jest mi niedobrze nie tyle już z samych ciążowych mdłości, ale właśnie ze stresu. Ta data też mi się źle kojarzy... Wczoraj minęło 5 lat, jak pierwszy raz dowiedziałam się, że dziecku przestało bić serduszko, a dziś rocznica łyżeczkowania... to był 11 tc. Ta data też...

Aaaaa!!!! Super!!! Bardzo się cieszę! 🙂

Trzymam ✊🏻✊🏻 Będzie dobrze 🙂

Ja w tej ciąży też mimo wszystko jestem dobrej myśli. Stresuję się, ale wierzę, że będzie dobrze :)

Dokładnie! Zgadzam się w 100%.

U mnie w dodatku wizyta będzie dopiero o 19.45 🙈 Jutro dopiero będę się stresować... Ale jeśli tylko zobaczę ❤️, to będę najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi 🙂

Ja też mam jutro wizytę i baaaardzo się boję :( Może gdyby nie ta choroba, to nie panikowałabym aż tak...

Ja też mam neoparin na ryczałt bez żadnej diagnozy. Nawet nie wiedziałam, że de facto powinnam płacić więcej 🙈

Hej, witamy 🙂 Super, że widziałaś już ❤️

Za tydzień już na pewno zobaczysz zarodek :) Teraz nie było na to szans. Na tym etapie cieszymy się dobrą lokalizacją pęcherzyka :)

@sówka91 o której masz dziś wizytę? Tak na marginesie - Pisałaś, że robisz doktorat. To nasza następna wspólna cecha. Tylko, że ja już po :) No i ja też w każdej ciąży plamilam. Teraz póki co nie mam plamienia, ale przy każdej wizycie w toalecie jestem zestresowana... Trzymam kciuki za ❤️ :)...

Też bym mu chętnie odpowiedziała coś w tym stylu, ale nie miałam jeszcze w ręce recepty :P Masz racje - jak za karę...

Dziękuję 🙂 Trudno powiedzieć który to tc, bo jestem po ciąży biochemicznej (zakończyła się 3.01). Tak sobie liczę od daty poczęcia, że dziś rozpoczęłam 7 tc. Po wizycie na pewno dam znać. Bardzo się boję :(

Hej, witam się po walce z choróbskiem. Tak jak pisałam wczoraj - rozłożyło mnie totalnie. W miarę ratował mnie Apap, ale temp i tak osiągnęła raz 39 stopni. To było straszne. Mama z mężem okładali mnie pieluchami moczonymi w wodzie z lodem... wchodziłam do wanny z zimną wodą... ale i tak...

Dziękuję 😘 Co za pech :(