reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyniki

  1. bie_dronka

    Lipcowa galeria

    Wiecie ze nie wpadłam na ten pomysł ( a uważam się raczej za domyślną:-p). Zmiany dokonałam, teraz widać tylko "tors" ;) Dziękuję Wam slicznie Maxin - polowałam na 07.07.07 ale Zuzka jakoś się nie spieszyła ;)
  2. bie_dronka

    Lipcowa galeria

    Czesc Mamusie, Wróciłam, a w zasadzie wróciłyśmy ;) Zuzka urodziła się 17.07.2007 o 3.20 ważyła 3200 i miała całe 55 cm ;) rośnie zdrowo, no ale po tym ile ja się namęczyłam w ciąży to jej się należy ;) poród był lekki i od pierwszego skurczu do rozwiązania trwał łącznie trzy i pół godziny...
  3. bie_dronka

    Lista lipcowych mam

    cześć dziewczynki, długo się nie pokazywałam, zanim nadrobię zaległości w czytaniu minie troszkę czasu... chciałam tylko poinformować ogół iż 17.07.2007 w sposób naturalny przyszła na świat moja kochanieńka Zuzia :)
  4. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Patina co do mięśniaków to moja mama miała ich kilka na jajnikach, jakieś 3 lata temu trzeba było je wyciąć. Mama w związku znimi miała trochę problemów, zamiast miesiączki miała krwotoki właściwie... po ich usunięciu jak ręką odjął wszstko wróciło do normy. Nie wiem jakie mogą miec znaczenie...
  5. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    no to wróciałam ;) moje drogie, po 4 miesiącach trudów i znojów, na wczorajszej wizycie usłyszałam "wszystko się uregulowało" dzidzia rośnie. Pokrótce opowiem moja historię tym co jej nie znają ;) od początku ciązy wymiotowałam tak strasznie ze czasem brakowało mi sił, z powodu wycieńczenia...
  6. bie_dronka

    Szpitale i ginekolodzy WROCŁAW

    cześc Dziewczyny, ja jestem dopiero na półmetku, nie mieszkam we Wrocławiu zbyt długo i nie bardzo sie orientuję który szpital lepszy, gdzie lepsi lekarze, położne. Na razie chodzę do dr Pajtasz do LIM-u ogólnie jestem zadowolona. Nie wiem jak sie bedzie sprawdzała dalej. Ona praktykuje na...
  7. bie_dronka

    Lista lipcowych mam

    Witam dziewuszki, dawno mnie nie było... przeprowadzka, remonty, lezenie plackiem bo coś z łożyskiem... długo by opowiadać. Chciałam tylko się przywitać i poinformować ze na 90% noszę w sobie dziewczynkę, będzie miała na imię Zuzanna. POzdrawiam Wszystkie
  8. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    długo mnie nie było... dopiero teraz powoli odzyskuję siły. pobyt w szpitalu jednak mi pomógł leki które dostawałam wstrzymały w zasadzie wymioty. Lekarze zrobili mi dokładne badania, dokładne USG, z dzidzią wszystko ok, może jest troszkę małe jak na swój wiek, ale moje dolegliwości mu jakoś...
  9. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    witam moje Panie, tyle zamieszania z tymi świętami, a tu ani się człowiek obejrzał i sie skończyły :eek:. Wyprawiłam moje Kochanie do pracy, teraz jakoś zasnąć nie mogę... wciąż mi niedobrze:sick: Powiedzcie mi moje dziewczyny kiedy lekarz może stwierdzić jakiej płci jest dzieciątko...
  10. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    czesc dziewczyny. w związku z tym, ze dziś wyjeżdzam do rodziców nie będzie mnie już do świąt. Chciałabym więc wam już dziś życzyć na te święta wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, zdrówka dla Was i dla tych Maleństw które w Was rosną, obyśmy dotrwały do lipca. Pozdrawiam.
  11. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Lileczko, Rybko, dlaczego nic nie piszesz, wiadomo już co i jak?!
  12. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    cześc dziewczynki... trochę mnie nie było, odwiedziłam mamusię troszke jej pomoglam, a to zalożyłam firany, a to zmienilam pościel, niby nic wielkiego a czułam sie tak jakbym przewaliła łopatą parę ton węgla;-) no i ubrałam choinkę, trochę wczesnie ale mama tego nie lubi, więc już stoi nawet...
  13. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    marika, nie mam bladego pojęcia co to za badania... że o dozwolonych normach nie wspomnę ;-).
  14. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    czesc jest 7:39 wymiotowałam dziś już 3 razy, nie mogę zasnąć, męczę sie strasznie:sick: Bylam wczoraj u lekarza, wszystko ok, malentwo posiada już rączunie i nóżeczki, serducho wali jak młot, długość główkowo - pupkowa 25,2 mm Gdyby nie mdłości wszystko było by ok. mam tyle roboty a sił...
  15. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    ja tez jestem na zwolnieniu... wczoraj poszłam do pracy tak na próbę, żeby sprawdzić czy dam radę. same problemy z tego wynikneły... po pierwsze, wiecznie biegałam do toalety na wymiotowanko, nie ma to jak zacisze własnej łazienki gdzie nie musisz kontrolować dźwięków jakie wydajesz przy...
  16. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    jeden dzień mnie nie było i tyle informacji, złych neistetty... Lileczko, tzrymaj się dzielnie dziewczyny mają rację pewnie trzeba poczekać, skoro cykle były nieregularne to przecież faktycznie Maluszek może być mniejszy... Mam nadzieję, że tak własnie jest i wogóle nie przyjmuję do...
  17. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    jakas tu dziś cisza... wszystkie chyba odpoczywacie... bazylia, ja powiedziałam w pracy zaraz po wizycie z bijącym serduszkiem widocznym na usg to było w 8 tygodniu niecałym. zreszta przełożony i tak sie domyslał bo wiecej czasu spędzałam w toalecie na wymiotowaniu niż na stanowisku pracy...
  18. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    WY ŻARŁOKI JEDNE...;-) u mnie wczoraj skończyło się na mrozonej pizzy z mikrofalówki... calunią pochłonełam :dry:, ja w pracy też powiedziałam, zaniosłam nawet zaświadczenie o swoim stanie błogosławionym, a to wszystko dlatego zeby mogli mi zorganizować jakieś inne zajęcie niż wykonywałam do...
  19. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    cholerka jasna, a mnie sie chce pizze!!! ale kebabem tez bym nie pogardziła :-p
  20. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    No Marika, to całkiem fajna cena za taka wizytę!!! jeszcze mi powiedz czy w tych 60 PLN jest też usg, czy osobno sie dopłaca? Widzisz więc problem z głowy... doktorkowi powiedz ze zdziera, i ze daleko i ze będzie ci go brakowało ;-) hahhah Ja całymi dniami siedzę sama w domu, i mnie już szlag...
  21. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Mariko, dobra decyzja, coprawda ładniej by było gdybyś do niego zadzwoniła i mu o tym powiedziała... moze nawet zaproponowałby ci rabat;-), Ja też staram sie oszczędzać każdy grosz:baffled: ... jeszcze kilka może max kilkadziesiąt dni i będę miała swoje własne mieszkanko:tak:, wtedy każdy grosz...
  22. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    aha podkuszona wizją jajka na śniadanie, zrobiłam sobie kanapki z jajkiem na twardo (na miękko bym chyba nie przełknęła:sick:) z pomidorkiem i ogóreczkiem... mniam :-p Fajnie tak miec skąd czerpać inspirację co na obiad, na śniadanko... a wkrótce swięta... może i wyrwę od was jakąś fajną...
  23. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    eee takie chodzenie i tu i tu jeśli chodzi o lekarza Mariki, to byłby za drogi interes, przecież tan stary zdziera jak cholera, a ata nowa pani doktor też nie przyjmuje charytatywnie:baffled:, Trzeba wymyslić jakieś niewinne kłamstewko, że do gabinetu za daleko, a czasu niewiele, w końcu...
  24. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    czesc Dziewuszki... ja dopiero otworzyłam oczka... hmmm tzn otworzyłam już wcześniej, zjadłam jogurt, oddałam jogurt 2 razy i postanowiłam kryzys przespać... i tak spałam do 11 :eek:, teraz zastanawiam sie co dalej... mdli mnie strasznie... nic mi się nie chce...:baffled:, ide wyszukac sobie...
  25. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    O ogórkowej pisałam ja i jestem z niej dumna, , może troszkę za mało kwaśna jakaś wyszła, ale wciągnęłam dwie miseczki a teraz ide poleżeć ;) Pozdrawiam i życzę dobrej nocy.'
  26. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Agaa, a tobie tak się nie tęskni za krajem rodzinnym? Ja nie potrafiłabym sie ruszyć z Polski, chyba ze na krótką wycieczkę... wydaje mi sie że nie potrafiłabym się odnaleźć na obczyźnie...
  27. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    ja ide na wizytę w środę i pewnie będe miała juz 3 usg... gdyby to było groźne to lekarz by tego nie robilł... a ja nie wyobrazam sobie takiej wizyty bez widoku Malenstwa.... Takie usg to nagroda dla mnie za to ze rozbieram sie przed obcym facetm i on mi zagląda tam gdzie nie powinien zagladac...
  28. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Mnie w pępku też nic nie wierci...:baffled: Prasowanie skonczone, nawet sprawnie poszło... coż za tematy fizjologicze wy dziś poruszacie, na przemian jedzenie i lewatywki, z mieszanymi dozaniami tak sobie czytam ;-) a o jedzeniu to ja bym mogła ciągle, bo w tej ciązy jakas wiecznie głodna...
  29. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Alkmena, za kopytka powinnaś winić Marike ;-), ja od niej podłapałam ;-), a do kopytek sosik miałam ciemny na żeberkach, mniam. Ide do prasowania... "Nie chcem, ale muszem" :baffled: :-D
  30. bie_dronka

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Marika, jedna z moich znajomych kiedy rodziła, nie pamietam w jakim szpitalu... domagała sie lewatywy, ale w tym szpitalu panował zwyczaj że się tego nie robi i ona nie chciała potem przeć bo sie bała ze... (wiecie) na lekarza. To tyle jeśli chodzi o obrzydliwości :dry:
Do góry