reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

Patina, fajnie ze wszystko ok.
Co tu dzisiaj taka cisza? ja się objadłam i mam kryzys w pracy. Chyba zaraz pójdę do domu.
 
reklama
marika - tak jak pisała zebrra biorę też leki na nadciśnienie (2 x dziennie), żelazo 3x, kwas foliowy 1x, duphaston 1x, Prenatal 1x :-)

Anna - Pani z poczty bardzo miło się zachowała :) ja bym od razu zgłosiła to do naczelnika albo zapamiętała imię i nazwisko i przedzwoniłabym do niego :) (juz raz taki numer wykręciłam ale akurat wtedy nie miało to nic wspólnego z ciążą)

Wracając do ruchów maleństwa to mąż jeszcze nic nie czuje jak przykłada rękę albo mnie oszukuje :-)

Patina - super, ze wszystko w porządku :happy: to było USG połówkowe? Lekarz co robił mi USG też tak mało napisał... po wszystkim powiedział, ze wszystko w porządku... wiec chyba muszę mu uwierzyc na słowo...
 
nie polowkowe mialam robione w lutym . to bylo badanie ktore robia teraz u nas w szpitalu pod kontem serca dziecka takie dokladne no i przy okazji sprwdzila calego :-)
 
No Kochane, to ja mam teraz zagadkę...
Otóż pojechałam dzisiaj na USG, no i co... Okazuje się, że dzidzia waży 500g, czyli znajduje sie na 94 centylu (dla tych, które nie wiedzą co to siatki centylowe polecam wyszukiwarkę google, bo ta wiedza przyda się na potem :))
BPD = 56 mm
AC = 170 mm
FL = 39 mm
Przepływ UA prawidłowy
Nie chce mi się wszystkiego przepisywać, w każdym razie wszystko dobrze :)

No, ale...pan doktor przypatrywał się płci i najpierw niepewnie stwierdził, że chyba dziewczynka, ale już za chwilę krzyknął: "O rany jaki ptaszek!!! :)" mówił coś o wykształconej mosznie, ale już nie słuchałam, bo czułam się tak jakby ktoś mi w łeb przywalił... Wypaliłam, że nie wierzę, bo poprzednie USG i moje przeczucia i takie tam... no i w tym momencie do gabinetu wszedł inny lekarz, wiec ten mój do niego: zobacz jaka płeć i powiedz pani...no i ten też stwierdził, że na 100% chłopak...

No i co teraz dziewczyny??? Cholera nawet nie wiecie jak przez te 4 dni przywiązałam się do myśli, że to dziewczynka... a teraz nic już nie wiem...

Przez to wszystko zjadłam 3 banany...

Oczywiscie rano z wrażenia zapomniałam wziąć leki na ciśnienie... potem pojechałam i ze sobą też ich nie wzięłam, więc na dodatek strasznie rozbolała mnie głowa...
 
Zebrra - no to moje gratulacje hihi!:-D :-D :-D
Chłopaczek też fajny, tylko nie kupuj już różowych ciuszków i sukieneczek :-D. Ale numer! To może jeszcze okazać się, że mój synek to córeczka?? Chyba tak do końca to nie możemy być pewne w 100%. Nawet mimo tego, że ptaszka widać lub nie widać hihi. To teraz jakie imię wybierzecie?
Coraz większa ta Wasza dzidzia! Już 500 g hoho!
 
wlansie przyszlam od swojego lekarza bo bylam po przedluzenie l4 i pokazalam mu wyniki z dzisiejszego usg i co sie okazalo (nie doczytalam ) ze mam miesniaka na macicy:szok: ??? lekarz sam byl zdziwniony i powiedzial ja wczesniej tego nie widzialem zaraz mnie zbadal i stwierdzil ze nic nie wyczuwa ale pmoze faktycznie cos tam jest ale nie ma sie czym martwic
TYLKO CZY ABY NAPEWNO???? moze ktos cos wie na ten temat???:hmm:
 
Śliczne imię!
A jak Twój mąż zareagował na tą nagłą zmianę?
Bo mój stwierdził tylko, że teraz trzeba będzie wybudować boisko koło domu :-), jak okazało się, że mamy mieć synka a nie córeczkę.
 
no to wróciałam ;)

moje drogie, po 4 miesiącach trudów i znojów, na wczorajszej wizycie usłyszałam "wszystko się uregulowało" dzidzia rośnie. Pokrótce opowiem moja historię tym co jej nie znają ;)
od początku ciązy wymiotowałam tak strasznie ze czasem brakowało mi sił, z powodu wycieńczenia organizmu trafłam do szpiala dokarmiali mnie kroplówkami, potem wcale nie było lepiej, lekarz do którego chodziłam reagował na moje dolegliwości słowami "nic sie nie dzieje, pani jest tylko w ciązy",
miesiąc temu zmieniłam lekarza i tu szok dokładne badania, diagnoza, problemy z łożyskiem malenkie dzieciątko, za małe jak na swój "wiek", no i ja jeszcze miesiąc temu ważyłam tylko 60dkg więcej niż przed ciążą.
Pani doktor się za mnie wzięła i dziś mogę powiedzieć ze jestem zadowolona. mdłości mineły jakieś dwa tygodnmie temu, wczorajsza wizyta potwierdziła przyrost wagi jak i mojej o 1,5kg jak i poprawe stanu malenkiej mojej Zuzienki. Teraz spokojnie mogę sobie zasiąść przed komputerkiem i nacieszyć się swoim macierzyństwem przyszłym macierzyństwem.
no i zacząć urządzać pokoik dziecięcy.

pozdrowionka
 
reklama
zebra - mhm.. no to faktycznie masz zagadkę, :confused: Normalnie mnie zatkało:eek: pytanie czy iść teraz na 3 USG do innego lekarza :happy: masz zdjęcia z tego USG? Kiedy masz następne USG? Co na to mąż? Jak Cię boli głowa to w naszym wypadku najlepiej położyć się i zaczekać aż przejdzie... zmierzyłaś sobie po powrocie ciśnienie?

PS. Sama bym zjadła kilka bananów...mniam, mniam :)


Patina - może konsultacja z innym lekarzem albo drugie USG w tym kierunku? A napisali jak wielki jest ten ew. mięśniak?
 
Do góry