Wyniki

Wszystkie narzekamy na niepotrzebny stres wywolany przez test pappa ale tak na prawde wole teraz pomartwic sie troche i rozszerzyc diagnostyke niz dowiedziec sie po porodzie,ze moje dziecko jest chore. Przyjdzie czas,ze badanie Nifty lub Harmony bedzie rutyna ;)

Trudno mi powiedziec, nie zauwazylam zeby bylo to u mnie podane

Gratuluje!!! :) Super wiadomosc!! Im wiecej takich historii na forum tym lepiej! Niech kolejne mamy wiedza,ze wynik pappa to nie wyrok! ;)

Czekam juz na Twoje wyniki! ;) Pochwal sie w wolnej chwili ;)

Hormony Tobie szaleja ;) Stres na pewno nie pomaga. Bedzie dobrze!!! Jak bedziesz miala czarne mysli to pomysl o moim wyniku z testu pappa, Twoj brzmi zdecydowanie bardziej obiecujaco!!! ;) Na tescie Harmony napisano,ze moje ryzyko ZD wynosi 0.01%!!!! ;)

Kochana, przyznaje- lekarka kompletna bzdure palnela! Owszem, test Harmony nie daje 100%pewnosci, a 99,5%!!!!!!!!!!! 1:292 to dobry wynik, ja mialam 1:78 i lekarz uspokajal mnie. Bardzo wazne jest by trafic na kompetentna osobe, ktora zna sie na rzeczy! Czekanie jest okropne ale uwierz, jeszcze...

Mysle,ze lekarz zwlekac z telefonem nie bedzie. Jak nie zadzwoni jutro to przypomnij sie w srode ;) Wiem jak to jest stale obserwowac telefon! Jeszcze chwila i odetchniesz z ulga! :)

Ktory to juz dzien? Wiem co czujesz, tez okropnie mi sie dluzylo. Badanie robilam w poniedzialek o 7:30, a o wyniku zostalam poinformowana w nastepny wtorek o 1O rano.

I takie informacje pomagaja przetrwac nastepnym zestresowanym rodzicom! ;) Rosnijcie zdrowo!

U Ciebie tez bedzie dobrze!!!!! :) Innej opcji nie ma!

Zawsze mozesz zrobic badanie z krwi. Troche kosztuje ale warto wydac te pieniadze by uspokoic nerwy. Po moich wynikach Twoj 1:400 brzmi cudownie...ale pamietam jak przy pierwszym dziecku wyszlo mi ryzyko 1:700 i zamartwialam sie.

U mnie bylo ryzyko ZD 1:78. Przy podejrzeniu ZD lekarz polecil mi test Harmony- okresla ryzyko w 99.5% (Nifta chyba 99.1%). Co do testu Sanco to nie wiem jak jest. Na Twoim miejscu rozszerzylabym badanie ale nie myslalabym o amniopunkcji. Masz super wyniki ale rozumiem, ze chcesz spac do konca...

Dzwonili z kliniki. W tescie Harmony wyszlo niskie ryzyko ZD, wszystko jest ok.!! Uff...kamien z serca :) Znamy plec- bedzie dziewczynka ;) Dziewczyny, wierze w nasze maluchy! Wszystkie sa super zdrowe!!!!! :)

U mnie jest zalecenie by krew pobierac w tym samym dniu co usg. Nie stresuj malucha bo na prawde jeszcze nie masz czym ;) Musi byc dobrze!!!!

Nie mozna interpretowac samych danych biochemicznych!!! Zaczekaj na usg. Po zestawieniu z danymi z usg plus Twoj 'dobry' wiek wszystko moze sie stac. Nie mam pojecia co wyjdzie z testu pappa ale na pewno jeszcze bym sie tym nie martwila. Daj znacjak otrzymasz wynik ;)

Lubie Twoje wyprawy do ginekologow! ;) Im wiecej takich dobrych informacji tym wieksza nadzieja,ze wszystko bedzie dobrze :)

Dzis leci 6 dzien roboczy od wykonania testu Harmony...telefon trzymam w pogotowiu na wypadek gdyby dzwonili z kliniki....oby wszystko bylo dobrze tak jak u Was!!! ;)

Czytajac Wasze wpisy od razu mi lepiej ;) Musi byc dobrze!!!!! Bialko pappa mialam w normie. Tylko ta beta spora. Hormonow w sobie to mam sporo bo fatalnie znosze ciaze.. zero sily i ciagle hardcorowe mdlosci...ale wszystko wytrzymam byle maluch byl zdrowy!

Dolaczam do grona zestresowanych, przyszlych mam. Jestem w 13tc. Tydzien temu mialam usg prenatalne- wyszlo prawidlowo. Za to test pappa pokazal ryzyko ZD 1:78! :( Lekarz powiedzial, ze moj wynik pogorszyly parametry z krwi- wysoka wolna bhcg plus moj wiek (rocznikowo 35). W poniedzialek szybko...

Moja Lila ma 7,5 miesiaca,a zebow brak:D

Kochane...o godzinie 10:05 na świecie pojawiła się przecudna istotka, mała Lilka;) Nie bardzo mogę pisać bo ogarniam się po cesarce. Jutro napiszę więcej bo oczu oderwać od małej nie mogę;) Kocham ją najmocniej na świecie!!!!:)

Racja! Od jutra szpitalne łóżko jest moje:D A z moim sporym brzuchem to raczej we dwie się nie zmieścimy;) Czas pomóc małej wydostać się z macicy;) Obawiam się, że i tak już wyrosła z połowy ciuszków ;)

Według kalendarza to mój porodowy dzień!;) Póki co chodzę w dwupaku tak więc trzymajcie kciuki żeby coś ruszyło;) Oj marzy mi się już poród...;)

U mnie również cisza...co dwa dni robią mi ktg, szyjka zamknięta. Majowe maluchy nie śpieszą się z opuszczeniem brzuchów:o Trzymaj kciuki żeby akcja rozkręciła się na dniach ;)

Obecnie panuje pogląd,że organizm samoistnie oczyszcza się przed porodem (czasem górą, czasem dołem;)). W szpitalu gdzie chcę rodzić zaznaczam w ankiecie czy życzę sobie lewatywę (na razie zostawiłam puste pole). Kupiłam zestaw do zrobienia sobie w domu zanim pojade do szpitala. Wolę mieć taką...

Dziewczyny, warto przepchać się tam na dole!;) Na pewno po długiej przerwie pierwszy raz może nie być idealny ale i warto porozciągać to i owo;) Proszę zbałamucić swoich facetów, robicie to dla lepszego komfortu porodu;)

Mój oporów nie ma. Cieszy się z chwili bo wie, że potem będzie 6 tygodni połogu;) Powiedz swojemu, że to zalecenie lekarskie;)

Dzisiaj przed wizytą dałam radę zrobić to sama...choć trwało to i trwało;) Jak dla mnie golenie w 9 miesiącu ciąży powinno być wpisane na listę dyscyplin olimpijskich!:D

Szyjka faktycznie jeszcze długa ale do terminu porodu masz jeszcze trochę czasu:) Wprowadź dużą ilość sexu żeby atakować szyjkę z każdej strony:D

Na KTG skurczy brak. W badaniu ręcznym szyjka prawie całkowicie zgładzona, przepuszcza jeden palec. Lekarka trochę mi ją pougniatała (oj bolało!) żeby akcja rozkręciła się szybciej. Jeśli do soboty nie urodzę to mam stawić się na kolejne KTG. Kazała chodzić po schodach, spacerować i współżyć;)