Wyniki

siadłam z kalendarzem i liczyłam tyg od miesiączki 7 maja i faktycznie wyszło że zaczęłam dopiero 34:zawstydzona/y:

to ja już gubie sie w liczeniu ;-) w piątek lekarka w karte wpisała 34 tydz a w szpitalu jak leżałam mówili że w niedziele zaczynam nowy tydz zresztą każdy lekarz liczył inaczej:szok:

dzisiaj Julka będzie biła rekordy ogladania już próbowała wskakiwać na mnie i tarmosić sie w łóżku wiec siedzi i ogląda bajki;-) a co do kolejek i terminów na liscie lutówek jestem błędnie wpisana :tak: zapomniałam napisać termin mam 11 luty według jednych lekarzy zaczęłam wcoraj 35 tydz a...

dzisiaj skurcze mam co 20 min niektóre lekko bolesne:-( a jutro super mąż od rana w pracy ja sama z Julką do po 17 już widze moje leżenie chyba rano spakuje torbeę i będę najwyżej z Julką jechać na porodówkę:sorry: teściowie mieli Julę zabrac na 3dni ale teść się rozchorował ale teściowa...

szukam z desperacja przybornika na lozeczko i torby na wozek w rozsadnej cenie i najlepiej y jednego sklepu internetowego

jak patrze na wasze śliczne brzuszki to mój naprawdę wisi na dole

my też wracając z badań w szpitalu whurtowni odebraliśmy brakujace rzeczy i w aptece tez wiec mogę sie pakować do szpitala jutro kolezanka odda moje koszule do karmienia gorzej że ciuszki nie wyprasowane przy Julce nie dałam rady wieczorami padałam a teraz nie dam rady na pewno

ja mam chuste nati i nosidło bondolino nosiłam Julę od 4 miesiąca a niedawno byłam na kursie jak nosić maluszka po urodzeniu i dziewczyny polecały tylko nosidło bondolino od urodzenia reszta 6 miesiac szczególnie mei tai jeśli chodzi O WOMARA chusty i nosidła nie są w środowisku chustowym...

Martuszka koleżanki moje po cc też miały podkłady bo macica się obkurcza i krwawi każda

Martuszka lekarka mówiła ze to normalna waga ale wiele osób mi mówi że o terminie synek miałby ze 4 kilo zresztą musiałabym sprawdzić papiery Julci ale wydaje mi sie w 34 tyg była mniejsza .boje sie tego porodu w sumie bym chciała urodzić za te 2-3 tyg

najlepsze ze nastepna wizyta za miesiac zrobilam oczy bo w warszawie ostatni miesiac to mialam co tydz. a pani doktor ze nie potrzeba i spytala czy wiem jak rozpoznac porod i kiedy jechac do szpitala wiec chyba stwierdzila ze i tak przed kolejna wizyta spotkamy sie w szpitalu:-(

ledwo zyje w swieta mnie rozlozylo katar gardlo kaszel ze mnie w srodku mnie piecze i boli i plecy tez bola skurcze sie nasilily i chyba przecholowam z robota brzuch opadl calkiem jak do porodu :-( nospa 3 razy po 2 tabletki i tak samo magnez i lezenie

dzisiaj mialam wizyte maluszek wazy juz 2700 obrocil sie glowka do dolu. ale niestety brzuch opadl jak do porodu skurcze mocne dosc czesto u pani doktor mialam i stwierdzila ze mocno napiety brzuch szyjka jeszcze zamknieta ale powiedziala ze grozi mi urodzenie wczesniaczka wiec mam lezec...

Życze Wam radosnych, rodzinnych, wypelnionych Miloscia Świat Bożego Narodzenia . Marzeń-o które warto walczyć, Radości-którymi warto się dzielić, Przyjaciół z którymi warto być I nadziei bez której nie da się Wżyć Wesołych Świąt :)

te ostatnie tygodnie nam zlecą , z jednej strony się boje a z drugiej w 37 mogłabym rodzić za dużo wrażeń w tej ciąży a zastrzyki które robie od soboty są dla mnie traumą i przeraża mnie fakt że mam je robić ze 2- 3 miesiące.Też biorę nospę i magnez ale słabo pomagają bo dużo latam załatwiam...

Felidae ja też boje się bardziej drugiego porodu.Mąż teraz na pewno nie będzie ze mną więc żeby mi było łatwiej zdecydowałam się na opłacenie położnej z Kamińskiego ,poleciła mi ją koleżanka też z nią rodziła, po spotkaniu bardzo pozytywne wrażenie myślę że będę się z nią czuła...

ja też już po wizycie synek zdrowo rośnie waży mniej więcej 1kg 600g ułożył sie głową w dół dość nisko że główki nie mozna było dokładnie zbadać i zobaczyć.Szyjka i łożysko w porządku ale ze względu na dość częste skurcze zwiększone dawki magnezu i nospa.Ale gorzej bo bardzo misię powiększyły...

podczytuję was czasem ale nie mam weny do pisania.za dużo problemów na głowie:-(.W piątek spotkałam się z położną z którą chce rodzić .Zdecydowałam się bo mąż powiedział ze ze mną tym razem nie będzie ze mną rodzić ( może moja siostra spróbuje być) a ja się boję tego porodu z Julą się tak nie...

polecam cafe inspiracje w tym roku mają duży wybór zajęć także muzycznych Jula uwielba zajęcia z p.Łukaszem jak chodziłyśmy regularnie to co rano mówiła że idzie lala z panem;)

ja w Warszawie też nie brałam odpłatnej położnej ale teraz chyba nie mam wyjścia , bo z jednej strony mąż powiedział definitywnie że tym razem nie będzie na porodzie a po drugie szpital gdzie chce rodzić jest chyba najbardziej oblegany we wrocku a jak wezmę położną z fundacji to mnie na pewno...

kasiądz może nie będzie tak źle moja koleżanka i jej mąż mieli półpaśca i ból się skończył z wysypką i nie mieli żadnych omdleń chrzciny planujemy jak Julkowe tylko nasi rodzice i chrzestni no i moje rodzeństwo bo siostra męża i tak z domu prawie nie wychodzi i dałam warunek imprezy dzieci a w...

trafiłam na super lekarkę zna dobrze problem boleriozy i pracuje w szpitalu w którym chce rodzić.Miałam długie usg bardzo dokładne pomiary i wszystko wspaniale tłumaczyła uprzedziła że czasami pacjentki rodziły dzieci z różnymi wadami( chociaż mogły je tez wywołać inne czynniki ) ale z naszym...

trafiłam na super lekarkę zna dobrze problem boleriozy i pracuje w szpitalu w którym chce rodzić.Miałam długie usg bardzo dokładne pomiary i wszystko wspaniale tłumaczyła uprzedziła że czasami pacjentki rodziły dzieci z różnymi wadami( chociaż mogły je tez wywołać inne czynniki ) ale z naszym...

martuszka a gdzie robisz szkołe rodzenia i rodzisz? ja Julcie urodziłam na Madalińskiego w św Rodziny szpitalu

zuza moja kuzynka miała dwa razy ciążowa cukrzyce dzieci zdrowe i jej się wycofała dieta cukrzycowa i lekarz twój powinien pokierować

hmm coś źle ustawiam w suwaczku bo się nie zgadza według lekarzy w niedziele zaczynam 28 tydzień ciąży więc już 3 trymestr:happy2:

narobiłyście mi ochoty i polowałam na te marcińskie rogale znalazłam i były pyszne :laugh2: ale chyba podróby:-pbo mak był czarny a nie biały;-) orginalnych nie jadłam hmm ale powinnam podpytać babcie ona pochodzi z Poznania:-) a co do skurczy to mam chyba od początku albo drugiego tygodnia...

jest światełko :tak:wczoraj doktor podał mi nazwisko jednej ginekolog która przyjmuje we wrocku i katowicach znalazłam dziś do niej komórkę zadzwoniłam okazało że się że coraz więcej trafia do niej pacjentek z bolerioza i i ogarnięta w temacie trzymajcie kciuki jutro o 20 ma wizytę i usg...

kasiądz trzymaj i wracaj do zdrówka zostaje mieć nadzieję że z dzieciaczkami b będzie w porządku moja koleżanka w 9 miesiacu chorowała na świńską albo ptasia grypę nie pamiętam 3 lata na którą była epidemia ( w warszawie na pewno) trafiła do szpitala silne antybiotyki dostała i synek urodził...

ja też uwielbiam przygotowanie do świąt i kupuje masowo gazetki ale w tym roku chyba będzie mi ciężko łapię coraz większego doła:-( dzisiaj byłam u ginekologoga dr Pająka i lipa nawet nie wziął kasy powiedział że nie będzie mnie naciągał pacjentki z boleriozą nie miał a na kamińskiego ponoć...