reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyniki

  1. A

    szkoła rodzenia

    U nas zalecali szkołę od 26 tc. Najważniejsze, żeby skończyć zajęcia mniej więcej na miesiąc przed terminem porodu. Poszukaj też u siebie szkół refundowanych - u nas płaciło się tylko za dodatkowe zajęcia.
  2. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Niusia, ja oprócz dźwięków wydawanych przez moje jelita, nie słyszę żadnego mlaskania.
  3. A

    Przepisy na pyszności

    beszamel najlepiej położyć tylko na wierzchu (że Ci tak w zastępstwie odpowiem ;-))
  4. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Buziaczku, trochę nie zrozumiałaś chyba intencji Alkmeny. Gdyby każda z nas chciała tu pisać w takim stylu, jaki stosuje się akurat w jej rodzinnych okolicach, to coś czuję, że średnio wychodziłoby nam dogadywanie się. Pomijając już nawet netykietę, istnieją pewne dość uniwersalne zasady...
  5. A

    nosidełko kontra chusta

    Ja dopiero czekam na moją Małą, ale mam już dla niej chustę. Podobno nie można nosić dziecka plecami do siebie w chuście. I nawet nosidełka, w których dziecko jest trzymane przodem do świata, nie są polecane przez fizjoterapeutów.
  6. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    W potworne upały powinno dziecku wystarczyć body z krótkim rękawem, a skarpetki czy coś do okrycia zawsze możecie mieć w wózku. Natomiast w domu to sama nie wiem, u mnie jest dość duszno i może sama pielucha wystarczy... albo też jakieś lekkie body/kaftanik. Może mamuśki doświadczone niech się...
  7. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Kasiulec, babcie potrafią być twarde, moja ma 87 lat, jakieś 5 lat temu miała wylew, w zeszłym miesiącu znowu trafiła do szpitala, ale nadal śmiga o własnych - fakt że już coraz bardziej wątłych - siłach. Obyś nigdzie nie musiała jechać! Buziaczku, ale ja nie napisałam, że boję się porodu...
  8. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    poczytałam - aż strach dotknąć własnego dziecka, żeby czymś go nie zarazić. Ileż siły i woli walki musi mieć takie maleństwo!
  9. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Pręgówka, a napisz jeszcze coś o sobie. Na razie wiemy, że to Twoja pierwsza ciąża. Mnie przeraża też nieco, jak czytam jak to dziewczyny u nas są odsyłane od szpitala do szpitala, bo każdy podobno przepełniony...
  10. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Pręgówka, takie nerwy są chyba normalne. Ja się tylko boję, że w trakcie porodu pojawią się jakieś komplikacje. Przy takim stanie, jaki mam na dzisiaj, nic nie powinno mnie przerażać. I właściwie muszę przyznać, że jestem dość wyluzowana. Ale mam świadomość, że nie wszystko zależy ode mnie.
  11. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    to chyba pytanie do wróżki albo jasnowidza. Niestety. Mnie najbardziej zastanawiają te wszystkie różnice w standardach i traktowaniu pacjentów między szpitalami w poszczególnych miastach Polski, np. Grubelek ma zupełnie inne doświadczenia niż np. Marika, a wszystko rozgrywa się w obrębie...
  12. A

    Lipcoweczki Po Porodzie..=))

    Sensi, strasznie mi przykro, pamiętam ile kilometrów pokonywałaś tygodniowo :( Mam nadzieję, że chociaż Twoja ciążowa sytuacja się wyprostowała i tylko czekasz na szczęśliwy finisz...
  13. A

    Maluszkowe zakupy :)

    pościel to mi się żadna nie podoba i czekam aż mi Mama uszyje, ale chyba też jakiegoś lenia złapała. O rany! to rodzinne! ;-):-D
  14. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Pręgówka, ja na Twoim miejscu dużo wcześniej zmieniłabym lekarza prowadzącego, jeśli miałaś taką możliwość. Moja ciąża jest całkiem zwykła, nie wymaga wzmożonego dozoru, ale od 33tc wizyty miałam co 2 tygodnie, zawsze badanie na fotelu, za każdym razem mocz i raz w miesiącu morfologia +...
  15. A

    Maluszkowe zakupy :)

    Wczoraj dokupiłam kilka drobnostek, ale też zadzwonili, że łóżeczko już jest do odebrania - pewnie dopiero jutro odbierzemy, w piątek skręcimy, to może i nowe zdjęcia wrzucę.
  16. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Ewa, to mógł być Bepanthen, ja właśnie ten sobie kupiłam.
  17. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Buziaczku, Negri już wyszła, ale nadal 2w1...
  18. A

    Lipcoweczki Po Porodzie..=))

    Sensi a co w ogóle u Ciebie się dzieje, dawno nie dawałaś znaku życia...?
  19. A

    Lipcowa galeria

    Natila, tak naprawdę to tylko brzuch masz wielki, a on akurat sam się zrzuci ;)
  20. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Magdalenko, ja jeszcze w tym tygodniu mam badania i USG, więc wolę poczekać, ale od przyszłego - droga wolna ;) Tylko że podobno u mnie wszystko jeszcze pozamykane... Póki co czekamy na wieści od Negri - najprawdopodobniej teraz jej kolej :)
  21. A

    CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

    Fantazja, zanim pojedziesz podbijać legitymację ubezpieczeniową upewnij się co do jej ważności - mi powiedziano, że ważna jest przez 2 miesiące, szkoda, żebyś niepotrzebnie się fatygowała. Za wszystkie Was, Dziewczyny, trzymam kciuki :)
  22. A

    Maluszkowe zakupy :)

    Buziaczek, tabletki/cukierki glukozowe czy nawet zwykłe lizaki są po to, że w trakcie porodu nie możesz jeść nic stałego. A czasami ssie w żołądku po tylu godzinach. I trzeba go oszukać cukrem w landrynkach albo lizakach :)
  23. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Anka, niesamowite. Ciekawe w jakie ciuszki ona będzie ubierać córeczkę? Widziałam dla wcześniaków rozmiary 45... ale na 28 cm - ale numer!
  24. A

    Lipcowa galeria

    no jak to? zawartością naszych wylęgarni będziemy się chwalić! ;-):-D
  25. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Anka, jak to 28 cm?? taka malutka? przeciez to tylko 2 tyg., czyli w terminie... no ale grunt, że wszystko z nimi w porządku :)
  26. A

    Lipcowe Mamy 2007 :))

    Sylwia, musiałabyś przejrzeć nasz wątek zakupowy - tam dziewczyny dużo pisały o pieluszkach. Huggies, zdaje się, mają takie specjalne wycięcie w miejscu pępka, żeby nie zakrywać kikuta u noworodków. Kasiulec, ja nadal nie wiem co to opuchlizna ;) no poza tym, że standardowo w upały puchną mi...
  27. A

    Lipcowa galeria

    ale zdaje się, że Kasiulec już pokazywała twarz...
  28. A

    Maluszkowe zakupy :)

    Patina, ja kupiłam jerseyowe (bawełna), bo sama nie lubię frotte ;)
  29. A

    Maluszkowe zakupy :)

    Pastela, extra byłby taki materacyk z kiełkującą gryką ;) te fascynujące pnącza. Całkiem jak w tej bajce o magicznej fasoli ;)
  30. A

    Maluszkowe zakupy :)

    Są też specjalne podkłady higieniczne na materace (zarówno dla dzieci jak i dorosłych). A do mnie przyjechał już niebieski fotelik :)
Do góry