Wyniki

No dokładnie tak!!!! (jak Monia napisala) wszystko jedno ile nas widzi w roku, jest gościem i powinna się tak zachowywać. ja rozumiem że może jej się nasze metody wychowawcze nie podobają - ale "co mnie to". ona już swoje dzieci wychowala i już. a dodatkowo mi jest trudno bo ona chce we...

no - kiepsko to wygląda... a teściowa dopiero przyjechała - jeszce 19 dni! także Kasiu - obawiam sie że dłużej niż 2 tygodnie będe sie potem bujać... :dry:

przysiadów to mi się nawet nie chce.... :-p Maja dziś pzrechodzi samą siebie. Niestety wpływ teściowej będzie duży - bo teściowa nie używa słowa "nie" i prawie na wszytsko pozwala i jeszcze jak tylko Maja płacze, pisczy czy marudzi, to od razu leci do niej ją utulić!! :dry:

może olejku rycynowego spróbować...? jak myślicie?

oo Monia, ja też mam prasowanie... a wogóle to twoja wina - ty nie trzymałaś kciuków żeby było szybciej tylko od początku "życzyłaś" mi żeby był kwiecień.... także obwiniam ciebie za taki stan rzeczy....

boże ale mam dziś potworny ból zatok. :-( normlanie jakby mi miało rozsadzić nasadę nosa. okropne :no::no:

no hej, dzieci chcą dziś dostać w skórę... :dry: Monia - PODOBNO można tutaj dostać jakieś tabletki do włożenia w "wiadome miejsce", ale wiesz nigdy nie potzrebowałam więc jak jest naprawdę - nie wiem - dowiem się w czwartek.

mi też się nie chce wszytskiego czytać i wywalać postów. I jak dla mnie można usunąć ten wątek i zrobić nowy. przykre że Sylwia się tak zachowała.... :no::no: wogóle zaczynam mieć dość wszystkich (oprócz Madzi - jakoś ją lubię), Jola też wydziwia, każdy by chciał żebby wróciło "stare forum"...

w czwartek mam wizytę - powiem że albo mi coś dadzą na wykurzenie tego "potwora" albo nie wyjdę z tamtąd

Monia, o co chodzi z "Andzie palpitacje dosięgły.." ??? bo ja jakaś nierozgranięta

hej... :-( u mnie bez zmian. po za dziesiejszą awarią netu - wiedziałam że będziecie panikować....

eee Kasiu - taka cisza u mnie że na pewno dziś już nic nie będzie. :no::no: a czemu MMatysia się tak mało odzywa?? wiecie coś? czym ona taka zajęta?

hej, nudzi mi się trochę. dzis miałam wreszcie ciutkę lepszy humor. Moja sis z Pl przyjeżdzą za 3 tygodnie - tak się cieszę!!! bo jesteśmy ze sobą bardzo związane. i strasznie ciężko znosimy tą rozłąkłe od kiedy my wyjechaliśmy... :-( kasiu - super że udało sie z pracą!!! wspaniała wiadomość...

no gdzie jesteście?? Kasiu co z tobą?? Monia -- ??? Marzenka to do pracy dziś idzie, to jest usprawiedliwiona. ;-)

ech Marzenko, ja przeczytałam twój "esej". Jak ja mogę ciągle nażekać to znaczy że ty też. :tak: ;-) rozumiem cię co do spotkania i zachowania dziewczyn - też by mnie to wkurzyło i miałabym dość. I też uważam że takie wytłumaczenia - to są na poziomie tłumaczenia ucznia "że pies zjadł zeszyt z...

co robicie? ciekawe czemu Madzi nie ma ostatnio?

Kasiu, jakie ty masz pozytywne spojżenie na ludzi. ja nie uważam że się martwią - bo nie ma czym. Tylko że tak samo jak ja nie mogą się doczekać. Ale są dorośli i co nie wiedzą jak sprawa z porodem wygląda??!!! cesarkę to sobie można zaplanować!!

cześć Kasiu, ech wiem zę wam tu nażekam, ale już naparwdę humor mi pada , tak mam dość tego czekania. i wszytsko i wszyscy mnie denerwują!! a te durne pytania czy jeszcze nie urodziłam...!!!! wrrrrrrrr będę gryźć.... Kasiu kochana jestes ze mnie tak pocieszasz.

hej, kasiu - jestem - 2w1 oczywiście. :-( szkoda gadać....

no i co robicie? w sumie to też jestem ciekawa czy ankzoc przjedzie na to ich spotkanie. i wogóle to mialam zapytać - czemu wy nie jedziecie??

jestem, no kasiu - jak ty panikujesz!! słońce dzisiaj takie było i ciepło!!! nawet w płaszczu było dziś za gorąco. byliśmy pół dnia w parku na rowerze - znaczy Mikołaj. mnie nogi wchodzą w d... i kregosłup siada po tych spacerach. M. poprztykał się z teściową. ja w dzień ok , ale teraz dół...

a ja nie uważam że Malgoss jest sobie winna. Uważam że przyzwoitość nakazuje aby płacić za siebie. I jak sobie tsarina czy aga wymyśliły wakacje to naturalne jest że trzeba z ato zapłacić, a one moim zdaniem liczyły że im się darmocha trafi. Zwracam uwagę że jak się umawiały na popołudnie u...

no coż - "Wielka Aga" musiała kogoś wybrać - kto nie byłby mną. ;-) :-p

ciekawa jestem co im z tego wyjdzie

no to pewnie jeszcze mamstud pojedzie

a macie link do tych domków? jak tak to wrzućcie mi tutaj. A Marzenka bardzo dobrze powiedziala - niby dorosłe mądre kobiety a tak się zachować ja wam powiem że mi by było głupio!!! wogóle bym nie pomyślała że moglabym za darmo jechać na taki wypad. co innego jak Marzenka powiedziała - na...

no to jest to o czym ja pisałam wcześniej - że każda by chciała "za darmo" a nikt nie pomyśli że oni z tego żyją. ja bym nie była taka "miętka" - powiedziałabym jasno że mogą przyjechać w czerwcu - np, tylko na weekend i już. nie interesowałoby mnie kto z kąd jedzie - tak jak powiedziałam oni z...

cześć Kasiu, a co takiego zaszło?? czemu niezręczna??

a jakaś data tego spotkania jest? może mnie Malgoss zaprosi - bo kontakt ze mną utrzymuje. :-) A Agnieszka M. jak w końcu jedzie? mążulek się zgodził?? a widzę że andzia czyta ogólny - jeden dzień mnie nie ma - i od razu nie przeszło to niezauważone...

i taka dupa, potem odsypiałam i dól mam jak cholera... :-(