Hallo

[kasia1208]

i M znalazł w końcu dodatkową pracę co wiążę się z końcem mam nadzieje kryzysu finansowego ..on jest szczęsliwy i Ja też....

 

[kasia1208]

Młody usypia ja piję kawe piękne słonko na dworze czego można chcieć więcej...

 

[monika1977]

Hej. Kasiu,nie mówiłaś,że mąż stracił jedną z prac.Dobrze jednak,ze ma już nowa. Brak pieniędzy niestety niszczy wszystko co możliwe. Bosze,jakie czasy nastały.

........ A TAK W OGÓLE TO JAKOŚ BRAK MI WENY

 

[kasia1208]

wiesz on tamtą prace miał taką że jak facet zadzwonił to szeł i tak trwało to az w końcu przestał dzwonić...a teraz ma 2 umowy druga na pół etatu..
Moni a dlaczego brak weny tak pieknie na dworze i w ogóle...

 

[monika1977]

U nas nie jest tak pięknie i jakos tak zimno. Wyszłam na balkon wystawić pranie i zmarzłam jak cholera.
Dobrze,że problem Wam się rozwiązał.

Wrócę jeszcze do Malgoss.
Martuś ,ja też uważam,że przyzwoitość każe płacić za siebie. Na bank nie wymagałabym żeby Malgoss stawiała mi jedzenie ,picie a może jeszcze drinki.Jednak jeśli zaprasza ich do siebie to nocleg powinna zapewnić im za free. Myślę tu jednak o jednej nocy weekendowej a nie o całym tygodniu.Aga i Tsarina nie powinny jej stawiać w sytuacji pobytu na tydzień bez oświadczenia,że zapłacą za pobyt. Dziewczyna nie byłaby zestresowana a sprawa wyglądałaby jasno i przejrzyście.

Kasiu, a jak tam sprawa z tym wypadem ? Jakoś to się rozjaśniło?

 

[Marzena80]

halo!
mam mój program!!! jupi!!! troszkę danych się utraciło, ale z czasem z tego jakoś wyjdę... najważniejsze, że mam całą księgę inwentarzową!!!

Kasiu cieszę się, że M znalazł pracę! super! o weekendzie pamiętać będę, ale mój pierwszy wolny weekend to święta wielkanocne... a może jakoś się umówimy na weekend majowy??? bo potem to znowu na maturach siedzę... fakt - nie w weekendy, ale będę lekko padnięta - szczególnie jak na rozszerzenisach będę siedziała.

 

[kasia1208]

kiedyś w końcu nam podpasuje termin

 

[m&m's]

hej, nudzi mi się trochę.

dzis miałam wreszcie ciutkę lepszy humor. Moja sis z Pl przyjeżdzą za 3 tygodnie - tak się cieszę!!! bo jesteśmy ze sobą bardzo związane. i strasznie ciężko znosimy tą rozłąkłe od kiedy my wyjechaliśmy... :-(

kasiu - super że udało sie z pracą!!! wspaniała wiadomość. wiem jaki to ciężar spada z człowieka...

Marzenko, to świetnie żeudało się odzyskać program i część danych. widzę że dzis dzień dobrych wiadomosci, szkoda że mój uparty lokator do nich nie dołączy....

Monia, ja też jakos nie mam weny...



Na marcówkch już prawie wszystkie rozpakowane!!!! zostało chyba z 5 nierozpakowanych!!!! i wyobraźcie sobie że było 14 czy 18 cesarek!!!!!!!!! i większość jeszcze w lutym!!!!! serio w szoku jestem.

 

[kasia1208]

Martuś dzień się jeszcze nie skączył więc może,a z tymi cesarkami to jakaś masakra...u Nas w szpitalu też
Marzenko faktycznie odzyskałaś dane,no to super kamień z serca

 

[m&m's]

eee Kasiu - taka cisza u mnie że na pewno dziś już nic nie będzie.

a czemu MMatysia się tak mało odzywa?? wiecie coś? czym ona taka zajęta?