Wyniki

Jak wszystko pojdzie dobrze to w przyszłym tygodniu, w sobotę mam pierwsze usg i krew i zobaczymy co lekarz powie.

😪 Przesyłam dużo siły ❤️ ja czekam na swój pierwszy transfer, ale wiem, że różnie może być, jeszcze mam kilka mrozakow.

Bardzo mi przykro😭, przesyłam dużo siły dla Ciebie ❤️🙌

Ja zawsze badam tsh i ft4, raz badalam tylko przeciwciala, ale ja często chodzę do endokrynologa bo mam zdiagnozowaną chorobę Hashimoto.

Trzymam kciuki żeby się udało ✊✊✊ Zmiana otoczenia dużo daje, głowa tak nie myśli🙂🙃

Ja już dostałam okres. W przyszłą sobotę jadę do kliniki na krew i usg i zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądać. Moja lekarka planuje zrobić mi transfer na naturalnym cyklu, ale jeszcze mój cykl po punkcji jest nieregularny.

Też właśnie nie chciałabym brać tyle leków co przy cyklu sztucznym, no zobaczymy jak to wyjdzie 🙂😀 Dzięki za odpowiedź 😊

Cześć dziewczyny, Wczoraj byłam w klinice, będę podchodzić do transferu na cyklu naturalnym, tak zadecydowała moja lekarka. Czy któraś z was miala robiony transfer na cyklu naturalnym i może podzielić się swoim doświadczeniem? 🙂 Ostatnio rzadko zaglądam na forum, bo ostatnie tygodnie były...

Powodzenia 🙂❤️ trzymam kciuki za twoją punkcję 🙂 Ja mam wizytę dopiero 19 maja i zobaczymy czy uda się zrobić transfer przed wakacjami czy po.

Mnie piersi bardzo bolały, na szczęście po punkcji było dużo lepiej. Przez te hormony i wysoki estradiol podejrzewam. Powodzenia i pozdrawiam 🙂😀

Ja właśnie uwielbiam owoce, zwłaszcza sezonowe ❤️💚 dziękuję 🙂 skończył mi się okres i zobaczymy kiedy wszystko się ureguluje.

Super wieści 🙂👍 To teraz tylko czekać na okres pozostaje 😀 Ja się jeszcze regeneruje po stymulacji i punkcji , wizytę mam dopiero 19 maja i zobaczymy co powie lekarka. Póki co wjechały u mnie codziennie koktajle z owoców 💚❤️

Też miałam mega wzdęcia i brzuch jak balon. Mi kazali brać coś przeciwbolowego i tyle. Brałam ibum i coś tam pomagało. Kazali dzwonić w razie dużego krwawienia lub gorączki. Dużo odpoczywaj i nawadniaj się 🙂 Będzie lepiej z każdym dniem❤️

Ja właśnie nic nie dostałam a też o to pytałam. No cóż zobaczymy co wyjdzie, narazie głównie odpoczywam bo jednak to już drugi okres w tym miesiącu. Czekam na info od embriologa i potem umowie się z lekarką.

Ja też muszę się umówić na wizytę, czuję że mój organizm musi się zregenerować bo jednak od dłuższego czasu działał na wysokich obrotach. Musze się też do endokrynologa wybrać, sprawdzić w jakim stanie jest moja tarczyca itd.

Tak, szybko właśnie. Ale z tego co czytałam to dziewczyny po punkcji też wcześniej dostawały. Nie wiem jak to dalej będzie z cyklem, kiedy się unormuje itd.

) właśnie dziewczyny pisały mi na forum żeby suplementowac koenzym q10 żeby lepsze komórki były i zarodki. Jak się teraz nie uda to robię sobie przerwę.

No właśnie jest spora różnica, wolałabym już nie podchodzić do kolejnej procedury 🙄 Teraz pozostaje mi czekać i zobaczymy co wyjdzie. Czy w ogóle dojdzie do transferu czy nie.

Ja na drugi dzień poszłam do roboty, ale cały czas mnie podbrzusze bolało a wczoraj przyszedł okres. Muszę się umówić na wizytę do lekarki co dalej robimy.

Kwasy omega 3 i witamina D, Specjalnej diety nie miałam, starałam się jeść więcej białka i ryb. Z tego co dziewczyny polecały do suplementacji to koenzym q10.

Tak, dzwonili wstępnie 3 zarodki ale ile dotrwa do mrożenia to się okaże. Mam czekać na telefon w przyszłym tygodniu. Spodziewałam się lepszych wieści, ale co ma być to będzie.

Wzajemnie 😀❤️ teraz czekamy na dobre wieści 🙃🙂👍

Tak, ja normalnie jadłam. Tylko, że ja w ogóle nie wymiotowałam po punkcji. Najlepiej zjeść sobie jakiś lekkostrawny posiłek🙂🙃 No najgorsze jest to czekanie na telefon. Ale narazie wrzucam na chill bo jest weekend 🙃🙂

To teraz odpoczywaj 🙂❤️ najważniejsze, że już po punkcji 🙂

@Emmka87 jak się czujesz po punkcji? , daj znać 🙂❤️ Ja się cieszę, że w końcu weekend 😊🙃

Taki jest plan 🙂 narazie się regeneruje po tej punkcji i zobaczymy kiedy miesiączka przyjdzie.

Narazie są trzy w miarę dobre, ale co będzie dalej 🙄po weekendzie kolejna rozmowa z embriologiem czy coś zostanie do mrożenia.

Mi zawsze przerwa dobrze robi na psychikę po okresie wytężonych badań, starań itd. Aczkolwiek teraz odczuwam pogorszenie nastroju, bo znowu ta niepewność i to wieczne czekanie 🙄

Ja mam tyle siniaków od tych pobrań krwi 😀 Cieszę się, że narazie odpocznę sobie od tych pobrań krwi 😁