Wyniki

Gratulacje fasolki ;-) Teraz tylko odpoczywać i się szanować :)

U mnie dziś wizyta, ginekolożka powiedziała, że pęcherzyk jest, ale nie widzi nic w środku, na wtorek zaprosiła na ponowne USG i wykonanie bety (16 i 18 marca przyrastała niecałe 1300 do niecałe 6 tysięcy) zaznaczyła, że ma kiepskie USG, więc woli we wtorek pooglądać na lepszej jakości. Z om...

To cieszę się, że nie jestem sama - bo wydaje mi się to normalne ;-) Z tym przejedzeniem - obiady mocno syte jadłam Świąteczne, a tak to nii. Teraz szamam kanapkę z zerem żółtym i majonezem :O Aż mnie ciarki przechodzą, takie dobre. Z tym kręceniem w głowie i takim poczuciem, że jest niedobrze...

Ja wykituje do tego 5 serio dziewczyny, nosi mnie mega. W ogóle po prawej stronie, jakby przy jajniku kłuje mnie non stop, tak jakby coś w brzuchu "pęka" serio, masakra jakaś totalna. Mnie od jedzenia odrzuca jakoś, na nic szczególnego nie mam ochoty...

Szalone :-D Ja też mogłam poczekać do wczoraj :D Aleee wydało się szybciej :D

My często z oczkami mamy problem, zawsze sól pomaga ;-) Fajnie, że jest lepiej !

Ta moja mama też kontrola - to coś co ją kreci, a mnie irytuje ;-) Fajnie, tak w Prima Aprilis powiedzieć ;D

Zatem zdrówka dla Was :-)!

Nie wiem, jakie wytryczne dostaliście - ale u nas przeszło po codzinnym zakrapianiu solą fizjologiczną. 3-4 razy dziennie.

Witam wszystkich po nieobecność w tę Wielkanocną Niedzielę. Ja jakieś głupie przeczucia mam, strach...masakra. Do 5 o zawał się doprawię. 9 lutego miałam ostatnią @, a 17 lutego dostałam ospę...i martwi mnie to :(

Dita nie wiem, ponoć norma to 400, dla osoby zagrożonych 800. Ale o szczegóły dopytam ginkę. Ja w pierwszej ciąży brałam zestaw supli, nie brałam witamin osobno, kwas foliowy i jod było w jednym. Wtedy z tego co wiem też brałam 400.

Ja biorę teraz kwas foliowy 400uq z jodem 200uq. A witaminę D osobno będę brać, jak tylko zbadam poziom. Resztę witamin to już pewnie zaleci ginekolożka. Ja też mam lekki katar, pisikam, ale przechodzi samoistnie. Senność...zmęczenie, masakra. Ciężko funkcjonować.

Ja dziś na papierze nieco krwi miałam ...masakra, obym nie miała powtórki z rozrywki. :hmm:

Rzeczywiście maga dziwne, że trzeba płacić...masakra totalna. A półpaścem - można się zarazić, nawet jak ospę się przechodziło ponoć.

Dlaczego tak?! :O Toć to niezgodne z prawe, są obowiązkowe badania które ciężarna może wykonać na NFZ i lekarz ma obowiązek zlecenia ich. Jest wykaz nawet na Internecie.

Podawałam ;-) Agnieszka, 30 lat, najprawdopodobniej na 16-18 listopad, wizyta 5 kweitnia - więcej sie dowiem ;-)

No dokładnie, gdziekolwiek nie pojdzie się prwatnie, to prywatnie też badania i leki. Także kiszka. Ja prywatnie chodzić nie będę, jak będę miała okazję zrobić USG prywatnie, to zrobię, a tak - nz NFZ, jedynie pierwsza iwzyta prywatnie.

też mam 5 wizytę, nie mówiła, żeby coś brać - zleci Ci pewnie na miejscu ;-) Gratulację :)

Wierzę Ci, dla masakra jakaś - ogrom kasy, a to same podstawy.

Babcine racychy mi się marzą, z cukrem pudrem mniammmm <3

Ojejjj fajnie, tzn tak myślę sobie, żę dwa za jednym zamachem, ubaw będziecie mieli, sporo pracy, ale pewnie chwile niesamowite ;-)

Ale to chyba nie wszyscy są, mnie nie ma :D

Czy jest już gdzieś tabelka uzupełniona z imionami i datami porodu :)?

Dwie kropeczki :D? Ojejjj, fajnie ;-)

Krew i mocz tyle kasy :O? Ło mamoooo, a oni co powariowali, to w złotych probówkach było przewożone, czy jak :D?

Plamienie może być z wielu powodów, stres, niewyspanie, przemęczenie, zbyt intensywna praca. Odpoczywaj jak masz możliwość. LassHa - a co to za badanie?

Dziś jakiś taki lepszy dzień przynajmniej ranek :-) Co do snów, ja też mam hardcorowe :D Dziś miałam sen o wizycie u ginekolożki mojej i na ścianie był bilbord z nazwiskami ciężarnych i było moje nazwisko i zalecenie - jeść błonnik :D:biggrin2: uśmiałam się, jak się obudziłam :D :-D I dziś do...

My być może też gdzieś pojedziemy, ale raczej bliżej. Chcieliśmy nad morze, ale ze Śląska, to spory kawałek, biorąc pod uwagę przeboje w pierwszej ciąży, wole ...po prostu nie przeginać.

Cześć dziewczyny, z myciem okiem - mam już gotowe, szybko poszło ;-) Dziś mega męczący (mimo nic nie robienia) i senny dzień, strasznie. Co do pstryczków od mamy...ja wiecznie dostaje, takie - że mam nie jeść tyle ile w pierwszej ciąży...i na temat wagi, co mnie mega dobija ;/

U mnie też takie spięcia...myślałam, że tylko jak tak mam, a wizyta dopiero 5 ...nie wiem jak to zniosę.