Wyniki

no widzisz :) tydzień jeszcze jak nic... ale nie wiem czy będę dała radę urodzić taką wielką bestię... za tydzień mam się zgłosić z torbą do porodu jak nie urodzę do tego czasu więc na pewno pod koniec przyszłego tygodnia będę mieć ją po naszej stronie brzucha...tak jak i większość z...

no ja muszę przyznać że mała jest oporna na moje prośby i błagania. już nawet z nią nie gadam, nie głaskam-jestem obrażona że nie chce wyjść. moja położna od jutra ma urlop a moje niesforne dziecko będzie jej w czasie wypoczynku przeszkadzać narodzinami :/ także jeszcze tydzień tu z Wami posiedzę

witajcie. ja też 2w1. ja też tak mam. co będzie to będzie ale byle by już było... już mi coraz bardziej na psychice siada... dziś KTG ale pewnie i tak wrócę do domu. mam jakieś tam kłucia w dole i jeden skurcz rano ale to za mało żeby rodzić :/

a może musimy położyć się wszystkie a nie aktywnie spędzać czas żeby "przyśpieszyć" poród...?

porodu się nie boję ale igły wbitej w dłoń tak... u mnie znieczulenie 450zl :/ zobaczę jak się potoczy sprawa-zawsze mogę powiedzieć że chcę znieczulenie. na pewno mi będą wywoływać bo nic nie ruszyło u mnie jeszcze pomimo że staram się. ze złości zjadłam lody z bitą śmietaną i ku mojemu...

powiedz, tylko szczerze. kiedy zaczyna się naprawdę ból i kiedy kończy? miałam brać znieczulenie, potem powiedzieli mi lekarz i położna że ja nie potrzebuję bo naprawdę jestem odporna na ból ale jak wczoraj usłyszałam krzyki rodzącej to aż mi się niedobrze zrobiło i mało co nie zemdlałam albo...

no to jeszcze gorzej fikusek.... a... no i co my z tego lata skorzystamy?? trochę nie fajnie że jeszcze 2w1 jesteśmy... ciekawe dlaczego wszystkie nie możemy urodzić?? może to jakiś spisek maluchów...

jak się mam nie bać oxy?? wbijają ci coś w dłoń i żyły!!!i chodzisz z tym pół dnia!!! masakra-jak tylko pomyśle że coś mam mieć wbitego do dłoni to słabo mi się robi... kroplówki boję się bardziej niż rodzenia przez 24h... o masakroza (masakra+zgroza). mojej mamy znajomej córka miała oxy i nie...

oj marteczkaa a ja myślałam już że maże się rozpakowałaś... musisz się zmobilizować bo oxy jest do d**y :( ja się jej boję bardziej jak porodu...

no i znów jestem a tu tak pusto...:szok: chyba kogoś wzięło na rodzenie :) mnie jak zwykle nic się nie dzieje. przeraziłam się dziś jak zabijałam muchę na szybie stanem moich okien. będę musiała umyć je a ja tak nie lubię myć okiem :/ no ale są straszne... także odzywajcie się nierozpakowane i...

oj oj oj... strasznie dziś pusto ... ciekawa jestem dlaczego... ja po KTG i dowiedziałam się że wszystko ok i w środę następne. marteczkaa i madzik Wy jutro macie wizytę w szpitalu więc może już coś będziecie więcej wiedzieć. jak byłam dziś na oddziale to 3 rodziły w czasie mojego ktg a jedna...

tak. Majka ma mój numer ale nic nie zapowiada bliskiego rozpakowania :( już mam dość

nie ma nic gorszego niż szpital...dobrze zrobiłaś. ja na KTG o 17 pojadę. mam straszne skurcze...szkoda że prawego uda a nie brzucha :/ mam ochotę wziąć siekierę i odrąbać nogę a w krzyżu tak boli że jak nie urodzę wkrótce to chyba zwariuję... już mam dość bo brzuch jest coraz większy i cięższy...

czego to ja nie robiłam żeby ich nie było i żeby zniknęły... oliwkę też wklepywałam, drogie kremy 3 razy dziennie i nic nie pomogło-opóźniło tylko bo do 8m-ca nie było ich wcale na brzuchu a teraz są... możliwe że Twoja skóra zareagowała i udało Ci się ale niestety mnie nie :( ale cieszę się że...

cześć dziewczynki. nie było mnie wczoraj przed kompem cały dzień bo tak ładnie było na polku i nie nadążam za wami. także teraz tylko zamelduję się i zapytam czy to możliwe żeby cukry wróciły do normy już teraz bo wczoraj zjadłam 2 duże kawałki ciasta i wypiłam szklankę soku pomarańczowego i...

supernowa - to nic nie da... ja smarowałam się i mam jedną wielka katastrofę na ciele. mąż mówi że mu się rozsypuje...dowcipniś cholerny:wściekła/y:. jak urodzisz to polecam noscar krem. ja mam takie na brzuchu rozstępy sine że szok:szok:. i idą z każdym dniem wyżej-już pępek minęły i idą dalej...

ja też 2w1... miałam przed chwilą mocny skurcz-czekam 30 minut na następny i może się uda a jak nie to nie (niech sobie siedzi i macice matce rozwali)... po południu na KTG jadę i zobaczymy co dalej. no trzeba przyznać że Julcia to babeczka z klasą :)

no to ja się żegnam. idę już spać i nie zamierzam rodzić :) może jutro. jak się nie odezwę to możecie myśleć że poszłam rodzić :) śpijcie wszystkie dobrze i myślcie pozytywnie!!! Dobranoc

taką dietę to wyrzuć!!! już Ci napiszę jak masz jeść: śniadanie: max 2 kromki ciemnego chleba (zapomnij o jasnym pieczywie i jasnych bułkach!!!) z dodatkiem ile chcesz warzyw plus albo plasterek szynki/sera żółtego/ sera białego II śniadanie: owoce/warzywa/jogurt naturalny obiad: jaki chcesz...

co do Twojego wypadku to dopiero jak wspomniałaś zaczęłam doszukiwać się o co chodzi bo widziałam na zdjęciach śliczną dziewczynę (która ciągle mi kogoś przypomina) i nie mogłam się dopatrzyć o co chodzi ale potem zobaczyłam... nie wiem jak to skomentować. z jednej strony nie jest to dla Ciebie...

wiesz, ja kupię nosidełko jak mała będzie mieć 2 m-ce a chusty nie chce- w USA babka nie patrzyła na dziecko podczas zakupów i się udusiło 7 tygodniowe dzidzi... boje się chust poza tym są trudne do zakładania więc jak źle założę a nikt nie będzie mógł mi pomóc to jak coś się stanie to chyba...

same nieszczęścia dzieją się. moja przyjaciółkę napadli w domu i związali. chwała Bogu że nic jej nie zrobili i brat jej ich wystraszył... wypadki są strasznie i nieprzewidywalne ale całe szczęście że ktoś nad nimi czuwał i przeżyli szczęśliwie. co do balonika to jest spory :/ i dlatego każdy...

cześć :) a ja miałam fajny dzień. trochę zwariowany ale fajny. żadnych oznak porodu tylko pachwiny i w krzyżu mnie boli. poszłam na spacer kilka razy i nic. trochę dziś chyba przegięłam bo zjadłam 2 kawałki ciasta a mi nie wolno (no ale dlaczego teściowa która wie że nie mogę kładzie je przy...

melduję się 2w1... czuję jakbym miała mieć okres i to bardzo silny (w krzyżu mnie boli bardzo bardzo i brzuch też boli)

to nie wesoło... to straszne uczucie patrzeć jak taka mała istotka cierpi i nie można jej ulżyć i przytulić-dla matki to jest na pewno horror. my mamy to szczęście że już nasze dzidzie są gotowe ale ten niepokój nadal jest-czy będzie zdrowa bo to najważniejsze. musisz być dzielna dla swojego...

ja też za Paulinkę trzymam mocno kciuki ale baba jest więc da sobie radę, wierzę w to. mój mąż zabrał mnie na koncert muzyki poważnej żebym zapomniała o ciąży i co?? przede mną siedział mój ginekolog... no i jak tu zapomnieć...? idę pod gorący prysznic i do spania-może jutro będzie lepszy...

wiesz co jest najlepsze w tym wszystkim?? w ciągu 2 tygodni na 1000% każda z nas będzie przytulac maleństwo :D

Witaj! zgadzam się z Tobą. pytają po co się śpieszyć ale jak nie masz co na siebie włożyć bo wszystko z małe, jak ledwo chodzisz bo kręgosłup wysiada, jak mała istota w brzuchu fika koziołki że płaczesz z bólu, jak nie możesz jeść z różnych powodów (u mnie cukrzyca ciążowa ale są inne), jak...

:* dziękuję za miłe słowa. byliśmy na tym dłuuugim spacerze na lodach a mnie tylko bardziej w krzyżu zaczęło boleć-tak bardzo boli że mdli mnie i brzuch trochę boli ale skurczy nie widać... pić mi się bardzo chce ciągle. na tym spacerze byliśmy ze znajomymi co maja 2m-czną córeczkę taką śliczną...

powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz apropo cukrów. mam jeść 5 posiłków i po nich mierzyć po godzinie cukier. czy ja mogę po tej np godzinie podjadać coś-np truskawki same albo coś innego co mi nie znacznie cukier podnosi czy mam czekać do kolejnego posiłku? zawsze czekałam np żeby zjeść 4...