reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

reklama
daffodill , misiaszek dzieki za mile slowa :( ale jak tu sie zmobilizowac kiedy na dworze taki upal ze jak wczoraj pojechalam zawiesc zwolnienie do pracy to wracalam taxowka wiec nie pozostaje mi nic innego jak siedziec w domu z czego pol dnia leze bo nie mam co robic.... nie wiem juz nic nie zrobie chyba...probowalam sex,masaz brodawek,olej rycynowy,godzinne spacery i pelno schodow ,cieple kapiele, przysiady ....juz chyba wiecej zrobic nie moge ...juz powinnam byc w domu z malenstwem...

tez sie boje tej kroplowki ...wolalabym pierwsze skurcze spedzic w domu niz w szpitalu ...do tego to sztuczne wywolanie...sama nie wiem..kamilara84 ty prawie tyle co ja juz chodzisz z brzucholem...wiem co czujesz ale nic nie poradzisz dzieciaczki sie uparly i koniec...dobrze ze kiedys napewno urodzimy...
 
kochane nie bojcie sie oxy!
albo wass chwyca albo nie...
czasem zdarza sie ze chwyca skurcze i znikna ale was to przeciez nie dopadnie:)
dostaniecie oxy skurcze sie pojawia rozwarcie zrobi sie pelne i wyskoczy malenstwo:)
zobaczycie:)
 
jeszcze dodam ze nawet usg nie zrobili =/ i dwie babki na izbie byly do porodu z torbami....tak im zazdroscilam ....nigdy nie czulam takiej zazdrosci ...
 
u mnie jest w ogole tak ze kazda dziewczyna po terminie nawet 1 dzien moze zglosic sie do szpitala i beda wywolywac porod. ja poszlam i w sumie bylam 2 dni i urodzilam. No ale nie wiem czy u was tak samo jest. bo w lublinie nie biiora tak.
 
jak się mam nie bać oxy?? wbijają ci coś w dłoń i żyły!!!i chodzisz z tym pół dnia!!! masakra-jak tylko pomyśle że coś mam mieć wbitego do dłoni to słabo mi się robi... kroplówki boję się bardziej niż rodzenia przez 24h... o masakroza (masakra+zgroza). mojej mamy znajomej córka miała oxy i nie pomogła jedna to dostała mocniejsza 2 i pękła jej macica... wiem że to bardzo rzadko się zdarza ale nie chce mieć kroplówki:no:. ja tak jak marteczkaa zrobiłam już wszystko co mogłam :/ dziś umyłam jeszcze okna... do sexu to aż mam jakiś wstręt teraz :-( jutro na KTG znów a to takie nudne... u mnie w szpitalu dopiero po 2 tyg po terminie zostawiają i decydują co dalej a do tego czasu KTG co 2 dni... pierworódki ponoć zawsze przenoszą ale jak mi lekarz mówił że nie donoszę a przenosiłam to już obraziłam się na małą i z nią nie gadam. zrobiłam jej w pokoju przemeblowanie-może teraz jej się spodoba i się urodzi... gorąco jest, wiem ale ja lubię taką pogodę. pojechałabym na basen ale boję się że zacznę w basenie rodzić i karę zapłacę ;P podobno pływanie bardzo przyśpiesza poród
 
reklama
z oxy sie nie chodzi:) jak daja ja w kroplowce to lezy sie caly czas na porodowce:)
jak zaczniesz rodzic to zobaczysz ze kroplowka to pikus:) chciaz czasmi sie zdarza ze porod trwa pol godz:) mojha kumpela tak miala ale to zadkosc:p
 
Do góry