reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

jestem i ja, oczywiście 2w1. mąż znowu wyjechał, więc koczuję u rodziców :-) w końcu nie ma to jak na wsi :-) a i zawsze na podwórku basenik, co prawda dziecinny, ale to zawsze jakaś ulga w te upały ;-)
co do oxy to igieł się nie boję (honorowy krwiodawca) i byłam przy porodzie jak moja siostra rodziła od początku do końca i jakoś nie boję się porodu, poza tym 3 lata temu miałam dość poważną operację i też jakoś przeżyłam :-) w ogóle jakoś spokojna jestem, mogę rodzić a mogę jeszcze zaczekać, jakiś mam wyjątkowo dobry humor :-)
jadę po obiadku na Izbę Przyjęć - zobaczymy co mi powiedzą, ale póki co pełen luz :-D
jak się nic do jutra nie odezwę - znaczy, że mnie zostawili w szpitalu :tak:
 
reklama
zobaczysz ze nie bedzie zle.....
relacji to ja sie nie moge doczekac... my swoje opisywalysmy na naszych wtkach hehehe.... jak chcesz moge ci skopiowac i wyslac moja relacje.. zobaczysz ze jest duzo wyjsc .. pozatym powinnas poczytac jak tak bardzo chcesz opisy porodow jak kazda dziewczyna miala inaczej! no doslownie wsyztskie sie od siebie roznia... jedne sie mecza inne nie wiedza nawet ze rodza!
 
Ostatnia edycja:
jestem i ja, oczywiście 2w1. mąż znowu wyjechał, więc koczuję u rodziców :-) w końcu nie ma to jak na wsi :-) a i zawsze na podwórku basenik, co prawda dziecinny, ale to zawsze jakaś ulga w te upały ;-)
co do oxy to igieł się nie boję (honorowy krwiodawca) i byłam przy porodzie jak moja siostra rodziła od początku do końca i jakoś nie boję się porodu, poza tym 3 lata temu miałam dość poważną operację i też jakoś przeżyłam :-) w ogóle jakoś spokojna jestem, mogę rodzić a mogę jeszcze zaczekać, jakiś mam wyjątkowo dobry humor :-)
jadę po obiadku na Izbę Przyjęć - zobaczymy co mi powiedzą, ale póki co pełen luz :-D
jak się nic do jutra nie odezwę - znaczy, że mnie zostawili w szpitalu :tak:

nooooo a ja myslalam ze ty juz tulisz malenstwo!
widze tak jak ja honorowy krwiodawca....
i z takim nastawieniem powinni byc wszyscy tutaj:)
od razu weselej:)
 
Kasia to widze ze [przeszlas skoro na przyszlosc juz tak bardzo sie balas.. nie dziwie sie i rozumeim w pelni!
ja np w moim szpitalu wiecej nie zamierzam rodzic! uciekam stad nawet jakbym miala jechac 100km :)
u mnie znieczulenia takze nie ma... tu sa sami zwolennicy typowo natruralnych porodow.... ja z bolami musialam sie 2 dni meczyc az podali mi wreszcie ta oxy i w koncu sie rozkrecilo! prog bolu mam wysoki ale skurcze mnie bolaly jak diabli! nie krzyknelam ani razu ale byma wykonczona! wsumie wstydzilam sie tego krzyku a obiecalam sobie ze wstydu sobie nie bede robic:)
Niestety przeszłam i bardzo zle wspominam. Nie mieli wtedy pomp, znieczulen.Polozono pod ktg i wtedy był tylko ból. Zadnej radosci z porodu, byłam jak w maglinie, zle oddychalam,krzyczalam. no tragedia skonczylo sie na vaccum.
Nastpny ze znieczuleniem wspominam miło. Trzeci wiedziałam juz dokladnie co mnie czeka bez znieczulenia chodzac przy oksy dotrwalam do 7cm a potem na 2 godziny znieczulenie i bylo bosko moglabym urodzic 4te.
Znieczulenie u nas koszt 150zl wiec uwazam ze warto bylo chocby po to zeby skupic sie na porodzie i dotlenianiu dziecka

Madziku trzymam kciuki zeby sie tam okazało ze masz conajmniej 4cm rozwarcia;-)
 
kaska wspolczuje pierwszego porodu
daffodill no ja czytalam relacje z porodow i wiem ze kazdy jest inny...nie czuje przed nim strachu ale nie chce miec wywolanego:D nie wiem sama juz do konca czemu....
ale o twoja relacje poprosze , chetnie poczytam
madziku witaj kochana :* a jak rodzilas z siostra to jak to wspominasz? bardzo cierpiala?napisz swoje wrazenia
 
madziku witaj kochana :* a jak rodzilas z siostra to jak to wspominasz? bardzo cierpiala?napisz swoje wrazenia
rodziła 12 godzin, trzymałam ją cały czas za rękę i pisałam smsy do jej męża, który stał pod drzwiami :-) ogólnie mnie jakoś szybko minęło, ona też miała oksy i nic to złego :-) ale jak mała już się urodziła to obydwie ryczałyśmy jak bóbry :-) nie miałam piękniejszego momentu ani w chwili w życiu jak wtedy, teraz mnie czeka jeszcze piękniejsza :-D
co do Izby to jeszcze nie pojechałam, cały czas jakieś komplikacje wyjazdowo - organizacyjne, mam nadzieję, że dziś mi się uda :tak:
 
porodu się nie boję ale igły wbitej w dłoń tak... u mnie znieczulenie 450zl :/ zobaczę jak się potoczy sprawa-zawsze mogę powiedzieć że chcę znieczulenie. na pewno mi będą wywoływać bo nic nie ruszyło u mnie jeszcze pomimo że staram się. ze złości zjadłam lody z bitą śmietaną i ku mojemu przerażeniu wynik zawartości cukru we krwi ponad 140 :/ - inaczej mówiąc zrobiłam bardzo niefajną rzecz i mi głupio :( mam nadzieję że dzidzi nic złego się nie stało... jestem bardzo nierozsądna ale tak strasznie mam już dość bycia w ciąży :( i mąż mnie wku***ł
 
I ja się melduję 2 w 1 :-p nadal nic :-p mimo ze cały czas na nogach.... hmmm tak się zastanawiam czy ja kiedys urodze ?? :confused: heh....
 
reklama
Ja też mam od kilku tygodni takie lekkie kucia w szyjce, ale od soboty to jakaś masakra zaczeło bardziej kuć, częściej no i dłużej. Brzuch boli ale nie są to skurcze typowe tylko jak zacznie boleć to tak jakiś czas to trwa. Skurcze takie chwilowe i mocne to miałam może ze 3 i to w niedziele, ale się nachodziłam to może dlatego. Spac mi się strasznie chce i się śmieję że to organizm teraz tego wymaga bo później to tak dobrze ze spaniem nie będzie :) Strasznie chciałabym być juz po :(
 
Do góry