Wyniki

Boże...tak mi przykro Dziama...trzymaj się cieplutko Kochana......

Cześć mamuski :-) Ja tez byłam wczoraj na usg i wreszcie oficjalnie wklejam suwaczek:-D Maluch jest taaaaaaaaaaaaaaki słodki....machał rączkami i nóżkami, serduszko biło pięknie, no cudo!! Ma całe 3,5 cm, co podobno jest książkowe na ten tydzień. Co do opieki w Szwecji to moje opinie tylko sie...

Kwiatek ale jestes podobna do dziewczyny mojego szwagra, normalnie szok :-)

Hej Laseczki :-) Alez Wy macie tempo.....ja usiłuje przetrwać do USG do 15. Wczoraj mężuś robił kopytka.....pyyyyyyyyyyyyycha!! Co do znikających objawów, to ja też mam takie fazy. Dzisiaj np obudziłam sie po 9 i poczułam, że ......zgrozo!! Nie mam mdłości!! I oczywiście jak psycholka zaczęłam...

No tak...pomyliłam imiona, a raczej nicki, sorki dziewczyny, wiem, że liste robi Agata....jestem skruszona ;)

Irka, super, że kolejne dobre wieści :-) pixella mnie też nie ma na liście, ale obiecałam sobie że się dopiszę jak tylko jutro sie upewnię na usg że wszystko ok.....oby do 15:15, Monika M :tak: Całusy

agata077 nie stresuj się Kochana, teraz najważniejsze jest maleństwo, a nie durna rodzina. Ja np mam totalna olewke na wszystko od kiedy jestem w ciąży, jakby mi sie mechanizm obronny włączył. Mam stresująca pracę (u Szwedów nie tak łatwo o zwolnienie) a teraz normalnie mi wszystko wisi, co tam...

Monika M, mam nadzieje, że po południu zgodnie popędzimy obwieścić na forum, że wszystko ok i maluchy rosna jak na drożdżach....trochę się stresuję, ale nic to...

Mi połozna powiedziała że moge brać panadol, ale ledwo ja słuchałam, bo prawie nigdy nie biore przeciwbólowych, więc dopytaj się dokładnie. Co do jedzenia, Kochane, to ja mam odwrotnie :-D Zawsze byłam raczej wybredna, tego nie, tamtego nie, a tu zyłka w wedlinie, a tu tłuszczyk, żywiłam sie...

No nareszcie dobre wieści, brakowało nam ostatnio takich :-) Dziewczyny, będzie ok!!!! Ja nareszcie dostałam termin USG, środa 15:15....oby do srody....

Anavel, nie zrobili Ci usg?????

Anavel, dziama, Meva ja tez trzymam kciuki....kurcze, wiem, przez co przechodzicie, plamiłam ponad miesiąc, teraz odliczam kolejne dzni bez plamień (piaty dzisiaj) ale nie odważę się stwierdzic że minęły i ciągle jeszcze z niepokojem zaglądam w bielizne....ehhh zgadzam się, że mamy niespokojny...

Króliczku strasznie mi przykro...a tak trzymałam kciuki.... Meva dzieki bardzo, niestety mam do Kopenhagi kawałek...pisze z Göteborga a stąd to jak wyprawa do Polski... Wyobrazacie sobie, ze jeszcze to zaproszenie na usg nie przyszło? Miało przyjść wczoraj...wcale bym sie nie zdziwiła, gdyby...

A poza tym spotkałam po długim czasie koleżanke w pracy, powiedziałam jej, że jestem w ciąży (poza tym nikt nie wie), a ona na to, czy plamię. Ja, że tak, że teraz w sumie nie, ale że plamiłam lekko brązowo cały poprzedni miesiąc to mi zasunęła, że ona była w 10 tyg (jak ja teraz) miała tak samo...

Dziewczyny, cholera, Króliczek sie nie odzywa...a miała dzisiaj kontrolna wizytę u gina...kurcze,mam nadzieję że leży plackiem i odpoczywa:-(

Jestem juz po wizycie.....kolejna porażka szwedzkiej służby zdrowia. Zmarnowałam prawie 2 godziny, żeby usłyszec od lekarki: "Położna mówiła, że plamisz...to bardzo typowe we wczesnej ciąży, tym bardziej, że masz objawy, ale zawsze najlepiej zrobić usg, którego tu nie mamy, więc umówię termin w...

Beata, ja nic nie brałam, ale z tego co pamiętam to narzekasz juz na te grypę od jakiegoś czasu, więc wydaje mi sie że lepiej wziąć lekarstwo bo ja też słyszałam, że wirus może zaszkodzić Maluszkowi. Zresztą lepiej, żebyś wzięła parę dni antybiotyk i była w dobrej formie, niz ciągnęła tę grype...

Cześć Słonka!! Króliczku nie martw sie, na pewno będzie dobrze, szczególnie że to termin @ Pisałam juz, że mam koleżankę która miała NORMALNE krwawienia, jak okres, do 6 miesiąca i gdyby nie wymioty, to by sie nie domysliła na początku że jest w ciąży!! A dzidzia zdrowa :-) Wiem dokładnie co...

Cypisia, smaruj skórę na piersiach balsamem, nie bedzie tak swędziała. Mnie tez obrzmienie doprowadza do szału. Wczoraj wieczorem jak się nie mogłam dopiąć w spodnie i musiałam zawiązywać pętelkę z gumki do włosów na guziku (polecam, dobry patent pod długi sweter) zrobiłam sobie zdjęcie i...

Chyba te stresy nam sie tak szybko nie skończą......jejku, żeby juz ten 3 trymestr się skończył, potem bedzie bezpieczniej. Ja wczoraj byłam u połoznej...ale bzdurna wizyta...marnowanie czasu normalnie. Dostałam wykład na temat papierosów, alkoholu i narkotyków, (chociaz nigdy nie paliłam, nie...

Dziewczyny, byłam wczoraj u połoznej....miałam umówioną godzinę na 18:30, kilka tygodni temu rejestrowałam się do Polki, bo chociaż dogadam się bez problemu po szwedzku, to jednak, zawsze to łatwiej.......czekałam na te wizytę jak diabli i co? Po półtorej godziny czekania, kiedy zrobiłam raban...

Catmate, bardzo, bardzo mi przykro.....ja też ciągle jestem niespokojna przez te plamienia, ale kiedy mam juz dosyć tego stresu to myślę, że jeżeli po prostu tak ma byc, jeżeli natura lub organizm uzna, że maleństwo jest za słabe, chore, ma wady, cokolwiek, to chyba trzeba tej Naturze po prostu...

Vibovitka, ja tez się zastanawiam nad jakims radykalnym, sexy cięciem ;) gratuluje odwagi

Isia, głuptasie, pewnie ze będziemy tęsknić :-) Króliczek super, że wszystko dobrze, Pamiętasz? Ja tez pisałam, że u mnie ciąża była młodsza i teraz wiem, że chociaż kalkulatory podaja ostatni dzień 8 tyg, muszę sobie spokojnie 3 odjąć :happy2: tak więc maluszek ma ok 6 tyg....Ale i tak jestem...

hehehe wiec to nie tylko moja "faza" ze mi brzuch rośnie :-D Koleżanki ostatnio mnie wysmiały że bardzo chcę ten brzuch widzieć, a ja sie nie dopinam w spodnie. jestem chudzielec straszny, przytyłam dopiero 2 kg ale przy mojej wadze widać...i tak sie śmieję że te 2 kg to piersi :-)

Miłego dnia dziewczyny :-) ja sie dzisiaj przeprosiłam z tymi witaminami które przedwczoraj wrzuciłam do szafki bo czuje sie coraz fatalniej :baffled: Z jednej strony to fajnie, bo wiem, że cos się dzieje, dzidzia się rozwija, ciągle dochodza mi nowe objawy, ale z drugiej strony to umyje...

jejku, dziewczyny....ale ponuro...leje i leje i leje u nas, nawet pies nie wyściubia nosa z posłania. Wrzuciłam mięso do piekarnika i teraz zapach doprowadza mnie do szału...a na samą mysl o obiedzie mi słabo, ale musze sie wziąć w garśc bo za godzinke mężuś wraca:happy2:

Witam, vibovitka ;) nie no daj spokój z tym podcinaniem....farbowanie jest podobno ryzykowne, ale dlaczego masz wyglądac jak strach na wróble właśnie wtedy, kiedy powinnas promienieć ?

Hehehe ja tez przekonałam sie do inki, chociaz nigdy bym siebie o to nie podejrzewała...ide sobie zrobic grzanki z serem w piekarniku..właśnie mnie napadło

Isia, jeżeli wszystko będzie u mnie ok, to wygląda na to, że rodzina zasypie mnie ciuszkami, moge sie podzielić!! Zresztą ja nie mam takich strasznych problemów finansowych jak Ty, wiec mogę kupić parę rzeczy podwójnie, powiedz tylko czego Ci bedzie brakowac. Pozdrawiam!!