Wyniki

Też na 18:40 😄

Cześć 😊 Ja również mam wizytę jutro. Na którą godzinę idziesz? Dziś i jutro będzie sporo wizyt 🙂

Dzidziu, u mnie podobnie 🙈 Zakaz zakazem ale potrzeby cudownie nie znikną, stąd u nas te sny 🤣 A fabuła za każdym razem ciekawsza hahaha 😅

Super 🤗 Jaki detektor posiadasz?

Mój rytuał na dobranoc to lubieżna konsumpcja duetu, który ostatnio skradł me serce - jego wysokość Lion & Mars we własnej osobie 😄 Najgorsze, że jestem nienasycona i zawsze mam ochotę na powtórkę. No, ale to byłaby już chyba przesada 😅

Pati, nie zamartwiaj się kochana! Po pierwsze teraz w Twoich piersiach dzieje się naprawdę dużo i to może mieć z tym ścisły związek. Po drugie, mi ciągle wyskakują takie a’la guzki (zwłaszcza przed miesiączką, jak również w ciąży - mam kilka takich sporych zbitych grudek ale byłam tydzień temu...

Ewelinko, wszystko będzie dobrze, zobaczysz 😊 Teraz chyba taki czas u większości z nas z tymi bólami brzucha i kłuciem. Dodatkowo jeszcze dochodzi stres bo za chwilę wizyty. Zgadzam się z Dziewczynami - Twój Dzidziuś to niezły wojownik i na pewno wszystko u niego w porządku 😊 Główka do góry 😘

Dzidziu, ja rozjaśniałam włosy w 5 tygodniu, a pazurki robię cały czas 😊 Wiedzę na ten temat czerpałam z mamaginekolog 😊

Hahaha 😄 Jak dobrze, że jest to forum 🤗 Myślałam, że tylko ja jestem taką jedzą, która potrafi zrobić awanturę o błahostkę 🤣 Wczoraj oskarżyłam swojego o to, że specjalnie żeby zrobić mi na złość kupił mi wodę gazowaną (a ja teraz wolę niegazowaną) albo, że wcisnął mi za mało cytryny do herbaty...

Dobranoc 😘🧚🌛🌟

Słabiutko 😂 Pierwsze i jak dotąd ostatnie uniesienie zakończyło się plamieniem. Więcej było stresu niż radości, więc narazie daliśmy sobie spokój.

Ja na pewno się nie zaszczepię. Nie jestem antyszczepionkowcem, ale też nie mam dobrych doświadczeń ze szczepionkami 🙂

Cześć Klaudia 😊 Fajnie, że z nami jesteś. Tutaj będzie Ci dobrze. Gratuluję serduszka ❤️ A co do plamienia to zaufaj lekarzowi i stosuj się do wszystkich zaleceń. Na pewno będzie dobrze 😘

Dzień dobry 😊 Nie wiem jak u Was, ale u mnie dziś nareszcie ładna pogoda! Może dzięki niej i nastrój będzie lepszy bo ostatnio też płaczliwa jestem... Prawie rok temu zmarła moja ukochana Mamusia i tak wszystko wraca 😔 Sad1717 - jedź koniecznie na IP, niech Cię zbadają. Wierzę, że wszystko jest...

Mi też wakacje przeszły koło nosa. Chłopcy polecieli, ja zostałam. Konsultowałam z dwoma lekarzami i każdy z nich stanowczo odradził mi lot. W sumie na dobre wyszło bo baaaardzo sobie odpoczęłam (cisza i spokój), zwłaszcza, że tym czasie czułam się fatalnie 🤢🤢🤢

Od wczoraj do dziś rana miałam taki ból brzucha, czułam właśnie takie ciągniecie, rozpieranie w środku i kłucie. Myślę, że to przez to, że macica rośnie albo jeszcze pęcherz obstawiałam. No ale teraz jest ok więc pewnie to przez to, że rośniemy.

Myślę, że wszystkie martwimy się tak samo. Prawda jest taka, że to trochę jak loteria. Trzeba myśleć pozytywnie i wierzyć, że będzie dobrze bo i tak co ma być to będzie, a katowanie się czarnowidztwem tylko nam szkodzi. Dobrze, że mamy siebie bo w tej grupie trudniej jest zwariować 😄

Fantastyczne wiadomości 😊 Jaka duuuża dzidzia 😍

Tak strasznie mi przykro 😔 Serce mi pęka...

Daj znać po USG 😊

Też tak miałam. Wszystko przez jakieś 2-3 tygodnie smakowało mi jak metal 🤢 Byłam głodna a musiałam jeść na siłę. Musisz to przeczekać. Później Ci się unormuje apetyt 😊

Wolne żarty! Nie mógł Ci głupiego świstka wypisać tylko kazał czekać 2 tygodnie?! Dramat... Moim zdaniem to niepoważne i totalnie nieprofesjonalne.

Cześć Dziewczynki 🙂 U mnie dziś 9+2. Na brzuchu zdarza mi się spać, bo ja z tych, które w nocy obracają się wiele razy wokół własnej osi 😂 Co do snów, to wcześniej była faza na same koszmary, a ostatnio śnią mi się tylko erotyki 😂😂😂 Dzidziu, też myślę, że to może być jakieś małe naczynko, które...

Pięknie ❤️ Gratulacje 😊

Pamiętaj, że za Was wszystkie ciocie właśnie mocno trzymają kciuki ✊😊 Będzie dobrze i daj znaj już po 😘

To trzeba się cieszyć dobrym samopoczuciem 😄 No w końcu ile to można kiepsko się czuć?! Buziaki i nic już sobie nie wkręcaj 😘

U mnie zero bólu czy nawet obrzmienia piersi.

Przed ciążą pierwszą rzeczą po wstaniu z łóżka było wypicie kawusi z mleczkiem. Teraz kawa może nie istnieć. Generalnie z apetytem cuda się dzieją w tej ciąży 😂

Ja przez 3 ostatnie tygodnie omijałam kuchnię szerokim łukiem. Brzydziło mnie wszystko, nawet ulubione pomidory. Raczej zmuszałam się do jedzenia (poza jakimiś dziwnymi zachciankami np. na coś bardzo słodkiego). Dziś wybitnie smakuje mi kapusta kiszona, gotuję pieczarkową na obiad i tak sobie...

Wiedziałam, że wszystko będzie dobrze ❤️ Odpoczywaj 😊