Wyniki

Podziel się przepisem, bo mi zawsze złe ciasto wychodzi i strasznie zajezdza drozdżami.

Ja też mam dużo gęstęgo i bezzapachowego śluzu, ale jest on bezbarwny. Zapytam w środę lekarza czy to prawidłowe. Ale wydaje mi się, że to wszystko jest w normie.

A mnie całe południe męczą uderzenia gorąca. Myślałam, że może przejdą mi w 2 trymestrze, a tu sory, wróciły z podwójną mocą. A najgorsze, że jeszcze do nich dodatkowo zawroty głowy mam. Na razie córka śpi, i mam nadzieję, że jeszcze trochę pośpi. Chociaż mało realne, bo już prawie 3 godziny...

Super [emoji8][emoji8][emoji8] Bardzo się cieszę z dobrych wiadomości.

U mnie też jest potencjalnie chłopczyk, na 80%. Lekarz powiedział mi na wizycie w 12 tygodniu. Ale nie nastawiam się bo w pierwszej ciąży też na początku był chłopiec, a wyszła dziewczynka. I teraz też liczę, że jednak okaże się dziewczynka. [emoji4] Jednak mój obecny ginekolog dysponuję lepszym...

Jasne, jak coś to dawaj znać. [emoji4] Nowe kolekcje dla mnie to niestety porażka. Szybko robi się meszek, nawet w dotyku rzeczy są jakieś inne. Raz wysłali mi leginsy, gdzie kolor jeden nogawki ewidentnie różnił się odcieniem od drugiej. Jak dla mnie cena nieadekwatna do jakości. [emoji2955]...

Super lista, napewno skorzystam [emoji8]

Oo kurczę z ilością i cenami to pełna profeska [emoji1] Ja jak coś wymodzę z listą to też się podzielę, może komuś to pomoże. ;)

Ja tak samo, dużo dobrych opinii czytałam o tej książce. A z listą wyprawkową może któraś mama miałaby ochotę się podzielić, nawet fotę zrobić jak macie zrobioną, gdzieś w jakimś notesie. [emoji4] U mnie druga ciąża, ale jakoś nie mam weny. I nie wiem od czego zacząć.

Zasiłek macierzyński to bodajże 1000 zł, o ile dobrze się orientuję. Ale to coś innego niż wypłata w przypadku urlopu macierzyńskiego. Wiesz co ja mieszkam w mniejszej miejscowości i nie mam takich fajnych lumpów. U mnie co lepszego znajduje w sh to zara, next lub nutmeg (też super jakość)...

Ale pięknę brzuszki. Ja chyba nie mam odwagi się pochwalić, bo u mnie to raczej tłuszcz wypchnięty do przodu przez dziecko [emoji28]

@Hana89 jasne pamiętam [emoji4]

Opowiem Wam jak od rana jadę na mocnym wkurwie, bo inaczej nie da się tego nazwać. Pojechałam z samego rana na badanie krwi. Wchodzę do poczekalni, patrze a tam z 20 osób czeka na oko, więc myślę chrzanie czekanie w kolejce, jestem uprzywilejowana, a do tego na czczo ledwo żyję w ciąży, więc...

Dziewczyny, któraś z Was wizytuje w środę?? Znamy [emoji1] jestem nawet w grupie na fb newbie matki bankrutki, czy jakoś tak. Ale szczerze mówiąc od jakiś 2 sezonów jakość dziewczęcych ciuchów napewno nie jest adekwatna do ceny. Wzornictwo super, ale co z tego skoro po kilku praniach body...

Też jestem tego samego zdania, tym bardziej, że gdy pojawił się u nas temat wątku zamkniętego kilka dziewczyn się ujawniło i wyraziło chęć dołączenia do niego. Jest tak jak pisały dziewczyny, które już wcześniej udzielały się na forum, że takie coś ma miejsce.

Biorę się za coś do roboty i puszczam muze [emoji4] nie ma czasu wtedy za bardzo na myślenie, wczoraj też miałam gorszy dzień, czasami tak jest po prostu...

Btw. dzięki dziewczyny za ostatnie wsparcie. Wczoraj wziełam się za sprzątanie, mimo że straszniee mi się nie chciało i jakoś podłe myśli odeszły na dalszy plan. [emoji4] Kurczę właśnie miałam napisać, że zupełnie nie kojarze niektórych nicków. Tutaj forum jest cały czas otwarte i może warto...

@Hana89 Niestety strach to jest najgorsze co może być. Ja niestety kilka ostatnich dni schizuje i to dość ostro, dzisiaj szczególnie. Mimo, że ostatni miesiąc trzymałam się całkiem nieźle. Od godziny oglądam filmiki na youtubie pożegnania rodziców zmarłych dzieci. Bardzo przygnebiające i...

U mnie 14+3. Ja już wcześniej pisałam jaka u mnie sytuacja, ale to było dość dawno i mogłaś nie przeczytać. Gdy byłam w 12 tygoniu na usg wyszło, że dziecko ma przepukline pepowinowa i lekarz mnie poinformował, że właściwie jej nie powinno być, bo fizjologicznie wchłania się mniej wiecej do 12...

Też w środe wizytuje i mam już ogromnego stresa, bo to bardzo ważna wizyta.

Dzięki kochana [emoji8] Obym nie przenosiła ciąży, bo zwariuje. Pamietam jak z Kośką w ostatni tydzień świrowałam [emoji4] Czego ja wtedy nie robiłam, okna myłam, biegałam na klatce po schodach w góre i w dół. Pamietam budziłam się gdzieś 6 i do 8-9 miałam już całe mieszkanie ogarnięte łącznie z...

Super, i kiedy urodziłaś? [emoji3] Chociaż u mnie maluch mógłby się chwilę pośpieszyć i wyjść 29 kwietnia, to bym miała najlepszy prezent na urodziny [emoji5]

U nas 2 miesiąc i się udało. Ale to bardziej na chybił trafił było, bo miałam nieuregulowane cykle po porodzie. Więc to takie połowiczne starania, bo nie staraliśmy się jakoś szczególnie, po cichu liczyłam, że się uda, ale to chyba bardziej przypadek niż starania. [emoji6] U nas bobas był jak...

1 maj Ja kupiłam kilka używek na olx i resztę w Lidlu. Część rzeczy mam jeszcze pozostałych z poprzedniej ciąży. Nad kurtką nie myślałam jeszcze, bo mam taką oversizową, więc może nie będzie trzeba kupować nowej.

2 września ;)

U mnie literówka w nicku. ;) Miło, że o mnie pomyślałaś, ale kurcze czasami zdarza mi się kilkudniowa nieobecność. A pewnie lepiej by to była osoba, która jest na bieżąco z forum. [emoji6] Mam niestety to samo i najgorsze właśnie, że nie potrafie się przemóc nawet dla dobra dziecka. Ale tak jak...

Z niemowlakiem to pewnie że tak ;) ale gdzie tam z ponad rocznym dzieckiem, mama się zatrzyma i od razu jest protest [emoji1] Kurczę, może najpierw dziewczyny, które się nie udzielały niech się ujawnią tutaj. Byłoby super Was poznać. Ja też pisałam i nie ma mnie na liście, ale spokojnie myśle...

Oo matko dziewczyny, ja bym zwariowała jakby u mnie rodzinie panowały takie konwenanse. Jakbym miała się zastanawiać komu powiedzieć i w jakiej kolejności to pewnie bym do dzisiaj nie zrobiła tego [emoji28] Ale wiadomo wszystko zależy od rodziny, w każdej panują inne zasady. Ja się tylko ciesze...

No u Ciebie to zupelnie inna sytuacja. Wózek lub dostawka raczej jest konieczna, szczególnie na dłuższe spacery. U nas do sklepu po mniejsze zakupy jezdzi mąż, a po wieksze razem jezdzimy i małą ładujemy do wózka sklepowego. A fanką spacerów nie jestem niestety dla mojej córki. Nie wiem co za...

U mnie też taka sama różnica [emoji4] ale nie mam jeszcze pojęcia co z wózkiem, gdyż córka jak na razie nie chodzi sama, raczkuje. A tak to tylko wstaje i chodzi przy meblach. Ale wydaje mi się, że raczej nie będę ładować kasy w podwójny wózek. Może kupie dostawkę, ale to też jeszcze nie jest...