reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Witam z rana przy herbatce w pracy. Zemdkilo mnie dzisiaj przy myciu zębów. Zmieniłam pastę i chyba to ma znaczenie .. jutro mam wizytę i już się denerwuje. W ciągu miesiąca po przytyłam z kilogram, muszę opanować się z jedEbiem. Brzuch mam już jak w 20 tygodniu.Trzymam kciuki za wszystkie wizytujace w dniu dzisiejszym.
 
Opowiem Wam jak od rana jadę na mocnym wkurwie, bo inaczej nie da się tego nazwać.
Pojechałam z samego rana na badanie krwi. Wchodzę do poczekalni, patrze a tam z 20 osób czeka na oko, więc myślę chrzanie czekanie w kolejce, jestem uprzywilejowana, a do tego na czczo ledwo żyję w ciąży, więc biorę numerek z pierszeństwem. U mnie w laboratorium jest biletomat. Zapłaciłam za badanie i czekam, czekam, czekam. A tu patrzę wywoływane do pobrania są osoby bez pierszeństwa, które przyszły po mnie. Pytam babki, która to obsługuję, kiedy będzie kolej osób z pierszeństwem, bo to już przesada, a ona na to, że to system wybiera i nic nie może z tym zrobić. [emoji35][emoji35][emoji35] W głowie kotłują się niecenzuralne myśli. W końcu jak weszło z 15-20 osób, które przyszły po mnie, przyszła kolej na mnie. Gdybym wzięła zwykły bilecik to nie straciłabym pół godziny, omineły by mnie korki, a mąż nie spóźnił się do pracy, bo został z małą w domu.
Po pobraniu lota do domu. Ubierałam się w biegu i tak dziwnie zaplątałam się w torbę i kurtkę, że nie mogłam się rozplątać i tak wracałam do domu.
Na drodzę korek, ludzie się bezczelnie pchają. A ja w aucie ryk z tych nerwów.
A teraz jeszcze po raz 4 piszę ten post, bo mnie 3 razy aplikacja wywaliła. [emoji35] Super dzień się zaczął nie ma co.

A to niech sobie w D.... wsadza automat z numerami dla osób uprzywilejowanych.
Tez bym się wkurzyła zwlaszcA jak człowiek pada na twarz.
Niech nie opowiada bzdur, bo w szpitalu u mnie też jest automat z numerkami i jest jak wół kod B dla kobiet w ciąży czyli kobiet które maja pierwszeństwo!
Osoby które tam pracują widocznie nie potrafią z tego korzystać, bo jednak zamysł takiego automatu z wydawaniem numerów ma jakiś zamysł... I nie bez powodu są tam różne kody, tylko trzeba umieć z tego korzystać.
Jakieś Ich niedopatrzenie.

Jak ja teraz byłam w szpitalu czekając na Biopsja szpiku i byłam na czczo to też mało co nie zemdlałam. Stałam grzecznie w kolejce i żadna z pań mnie nie poprosiła ( Śmiały się i rozmawiamy o dupie Marynie). Byłam już tak poirytowana, że zapytałam wprost czy mam zemdleć, aby ktoś mnie zauważył że tutaj jestem? Wkurza mnie taka znieczulica.
 
A no to spoko, myślałam ze nie można pracować tzn że wykluczy to macierzyński. Muszę w takim razie dowiedziec się od księgowej co i jak, bo jeśli można to faktycznie chyba lepsza opcja niż zawieszenie
wiem że żeby iść na płatny L4 to musisz opłacać dobrowolne chorobowe (nie wiem czy płacisz) tak samo chyba z macierzyńskim tylko że nawet jak nie płacisz to państwo daje chyba to 1000zł tylk oto się jakoś inaczej nazywa - popytaj księgowej tylko niech się ona zorientuje w przepisach bo raz że to się często zmienia a dwa nie każda księgowa przerabbiala taką sytuacje - ja mam informację aktualne chyba na maj tego roku bo wtedy się orientowaliśmy bo rodzielaliśmy jedną firmę z mężem na 3 mniejsze
 
Witam w nowy tydzień!

Nie sposób was dogonić i czytać co naskrobalyscie[emoji85][emoji85][emoji28] nie mniej jednak spróbuję się choć trochę zorientować co u Was słychać. Ja w tym tygodniu wizytuje, nie mogę się doczekać a zarazem denerwuje czy wszystko gra. Chciałabym by było już po wszystkim[emoji849] życzę wszystkim miłego dnia, powodzenia na wizytach a ja w miarę możliwości spróbuję przeczytać zaległości.

Pozdrawiam [emoji813]
Będzie dobrze :)

Ja dziś jadę test papp-a zrobić... Boje się co to będzie :p USG wyszło mega dobrze więc papp-a też nie powinien być jakiś zly. Lekarka powiedziała, że przy okazji testu papp-a można stwierdzić czy dana osoba ma ryzyko wystąpienia nadciśnienia w czasie ciąży. Ktoś się z tym spotkał? Dopytam jeszcze dziś w punkcie pobrań bo aż jestem ciekawa... Tym bardziej, że mogę być w takiej grupie ryzyka.
Opowiem Wam jak od rana jadę na mocnym wkurwie, bo inaczej nie da się tego nazwać.
Pojechałam z samego rana na badanie krwi. Wchodzę do poczekalni, patrze a tam z 20 osób czeka na oko, więc myślę chrzanie czekanie w kolejce, jestem uprzywilejowana, a do tego na czczo ledwo żyję w ciąży, więc biorę numerek z pierszeństwem. U mnie w laboratorium jest biletomat. Zapłaciłam za badanie i czekam, czekam, czekam. A tu patrzę wywoływane do pobrania są osoby bez pierszeństwa, które przyszły po mnie. Pytam babki, która to obsługuję, kiedy będzie kolej osób z pierszeństwem, bo to już przesada, a ona na to, że to system wybiera i nic nie może z tym zrobić. [emoji35][emoji35][emoji35] W głowie kotłują się niecenzuralne myśli. W końcu jak weszło z 15-20 osób, które przyszły po mnie, przyszła kolej na mnie. Gdybym wzięła zwykły bilecik to nie straciłabym pół godziny, omineły by mnie korki, a mąż nie spóźnił się do pracy, bo został z małą w domu.
Po pobraniu lota do domu. Ubierałam się w biegu i tak dziwnie zaplątałam się w torbę i kurtkę, że nie mogłam się rozplątać i tak wracałam do domu.
Na drodzę korek, ludzie się bezczelnie pchają. A ja w aucie ryk z tych nerwów.
A teraz jeszcze po raz 4 piszę ten post, bo mnie 3 razy aplikacja wywaliła. [emoji35] Super dzień się zaczął nie ma co.
Kto wymyśla taki badziewny system? :/ przecież to jest nie do pomyślenia... No ale cóż, w końcu żyjemy w takim kraju, że nic nie powinno nas dziwić :p nie przejmuj się, już po wszystkim!
Witam z rana przy herbatce w pracy. Zemdkilo mnie dzisiaj przy myciu zębów. Zmieniłam pastę i chyba to ma znaczenie .. jutro mam wizytę i już się denerwuje. W ciągu miesiąca po przytyłam z kilogram, muszę opanować się z jedEbiem. Brzuch mam już jak w 20 tygodniu.Trzymam kciuki za wszystkie wizytujace w dniu dzisiejszym.
Ja mimo, że mam 4 kg na minusie to brzuch i tak mi wywaliło. ;p Ja mam jutro wizytę u mojej gin i przedłużenie zwolnienia :D nie mogę się doczekać żeby znowu zobaczyć moje dzikie dziecko haha :D
 
Ją jem tylko zytni chleb, makaron pelnozuarnisty, chłop mój pracuje po 24 h czasem to tygodniowo zjada 5 bochenkow białego chleba tygodniowo i ma niski cukier. Także nie ma reguły jednak
Jest reguła.
Twój mąż jest po prostu zdrowy.

Jestem cukrzykiem od 10 lat niestety... Coś o tym wiem.
 
Jeszcze nie mamy nadanej opcji moderatorek. Jak tylko dostaniemy to wysyłamy. Do wątku zamkniętego nie będą przyjęte dziewczyny, które nie udzieliły się na forum tutaj (jest kilka takich nick’ów) albo pisały wieeeeeki temu (3/4 wypowiedzi). Od wczoraj z @luna91 weryfikujemy listę. Po stworzeniu wątku jeżeli będzie taka konieczność również będzie weryfikowana.
Odnośnie mnie jako moderatora - ja wzięłam to chwilowo, żeby móc stworzyć wątek i żeby poszło to w końcu do przodu. Jeżeli ktoś będzie później chciał mnie zmienić - z chęcią odstąpię :D
Pisałam do Ciebie o dodanie do grupy zamkniętej ale nie dostałam żadnej odpowiedzi [emoji6]

U mnie dopiero w 15 tygodniu się uspokoiły mdłości i wymioty, choć nie do końca, bo jeszcze się zdarzają, ale już coraz rzadziej. Moja babcia wymiotowała całą ciążę, nawet przy porodzie, więc już miałam czarne myśli, że mnie też to czeka, bo siostrze wszystko minęło w 10 tygodniu, a u mnie 12 i dalej rzygam [emoji85]Także trzymam kciuki żeby jak najszybciej minęło, bo wiem jakie to uciążliwe! Daj koniecznie znać po wizycie, trzymam kciuki! [emoji110]Trzymam! [emoji110]
Właśnie jedziemy [emoji16] Syn odstawiony do koleżanki bo byśmy nie zdążyli do szpitala jakbyśmy mieli go jeszcze do szkoły odstawić więc na spokojnie ona go zaprowadzi [emoji6] Nie liczna cześć w pracy która wie o ciąży czeka na newsy. Mam tylko nadzieję że tam jeden brzdac bo dwójki nie ogarnę [emoji23][emoji23][emoji23] i oby mialo 2 nóżki i 2 rączki.
Pomiarów nie będzie bo u nas dopiero na polowkowych.
 
reklama
O kurczę .. uczulenie ? Ale to jest tak jak pisałaś wynik tego, że jesteś w ciąży czy dalej diagnozują?

Za wizytujące dzisiaj kciuki oczywiście zaciśnięte!
Uaktywniło się w ciąży, ale na co to nadal nie wiemy. Wyniki badań krwii nie wskazują na nic.
Na pewno mam zakaz brania witamin ciążowych.

Nie martw się. Miałam podobnie przy 2 ciąży. Wolałabym chyba jednak mieć uczulenie niż bostonke, która przechodzę z całą rodziną....
A co dokładnie było przyczyną? Uczulenie pokarmowe, na kosmetyki, chemię?
 
Do góry