reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
A tak w ogole to sie witam zjadlam sniadanko baietke z szynka jajeczkiem i majonezem jakos tak mnie wzielo ale pychota a teraz zaczyna sie moj nudny dzien bo sama do piatku. Popiore troszke bo pieluszki nieuprane i jakies pierdolki dokupione a pozniej to sama nie wiem.
 
A tak w ogole to sie witam zjadlam sniadanko baietke z szynka jajeczkiem i majonezem jakos tak mnie wzielo ale pychota a teraz zaczyna sie moj nudny dzien bo sama do piatku. Popiore troszke bo pieluszki nieuprane i jakies pierdolki dokupione a pozniej to sama nie wiem.

ja juz pranie nastawilam i teraz zabieram sie za obiadek ale wszystko musze pomalutku bo cos dzis mi sie brzucho stawia ... juz ze 3 razy od rana !! ale na pare sekund i przechodzi ...
 
ja juz pranie nastawilam i teraz zabieram sie za obiadek ale wszystko musze pomalutku bo cos dzis mi sie brzucho stawia ... juz ze 3 razy od rana !! ale na pare sekund i przechodzi ...
NO to sie tez oszczedzaj i powolutku dzialaj bo widzisz ja tez cala ciaze smigam i nic nie bylo a od paru dni sie ten brzuch napina wiec wiecej odpoczywam:) Ja chyba leczo z nudow zrobie i poczyta ksiazke a w miedzyczasie bede Was podczytywac chociaz dzis pewnie cisza bedzie;)
 
ze swiezych wiadomosci szpitalnych !!

Karolak12:
"narazie walczymy wczoraj mialam skurcze takie do porodu ale sprawdzili i szyjka dalej trzyma a skurcze raz sa a raz zanikaja! Tak wiec dalej czekamy, mowia ze tygodnia nie wytrzymam"

na pytanie czy bedzie miec cesarke czy SN dostalam odpowiedz:

"No i to jest w tym wszystkim najgorsze ze oni dalej nie wiedza! Wogóle to max bo nawet mi USG nie zrobili tylko ciagle zapisy KTG"

no i wiesci od Asi :)
"Umieram z nudow. Wogole nie wiadomo kiedy mnie puszcza bo cisnienie stoi na 140/80 i gin sie zaciąl ze pierwsze rodzilam przedwczesnie wiec chce mnie pod obserwacja. Wczoraj dostalam zastrzyk na rozwój plucek malego bo wczoraj KTG wykazalo skurcze wiec w razie jak by cos sie zaczelo, ale dzis juz jest spoko. Zla jestem bo tak to se moge lezec w domu, niby dieta bez soli a i tak jem to co wszyscy. Skurcze tylko jakies male to beda mnie trzymac w lozku, w lozku to moge byc w domu a do szpitala mam 10 min w razie W ... aj zla jestem bo liczylam ze raz dwa wyjde ale trudno trzeba sie meczyc !!"

No to juz niedlugo zostanie rozpakowana kolejna Grudniówka:-)trzymamy kciuki dziewczyny,zeby poszlo szybko i sprawnie;-)
ASKA bidulka:-(szkoda ze nie za bardzo chca ja wypuscic ale ja mam przeczucie ze jednak wyjdzie.

Co do przytycia 50 kg to juz przegiecie:tak:dla mnie 30 jest juz wielkim szokiem a co dopiero 50:eek:wogole nie wyobrazam sobie ze tak mozna:no:

Ja tez ide pozmywac i zabrac sie za obiadek;-)
 
No a ja znikam.
Ide do tej kolezanki . Tak na marginesie to poznalam dziewczyny na babyboom na takim watku Mamy ze Stillorgan. Stillorgan to dzilenica w , ktorej mieszkam. I uzbieralo sie nas -mam okolo 10 z dzielnic oddalonych od siebie o max 35 min drogi. I tak te mamy - polki - forumki , majace dzieci od 1 miesiaca do 3 lat spotykaja sie na kawki raz w tygodniu w tym naszym deszczowym Dublinie. Dzieciaczki maja radoche i kontakt z innymi dzieciaczkami a mamy moga pogadac o pierdolach :). Fajnie. Was tez chcialabym kiedys poznac :).
Zmykam
Milego dnia.
Ja odezwe sie popoludniu lub wieczorkiem
Pa
 
i ja się witam
melduję że jeszcze nie urodziłam i nie rodzę chociaż od wczoraj nic mi nie przeszło
no ale jeśli mój mąż wróci dzisiaj z pracy z takimi newsami jak wczoraj to możliwe jest,że zobaczę Lenkę wcześniej
czasami zastanawiam się czy w tym areszcie ktoś normalny pracuje
mój mąż postanowił się podpytać kolegów o poród rodzinny i nakładli mu do głowy takich debilizmów że jak tylko o tym pomyślę to krew się we mnie gotuje dacie wiarę,że oni opowiadają jak to męczyli się kilkanaście godzin podczas porodu:szok:ONI????? to co można o ich żonach powiedzieć? my kobiety to się nie męczymy a poród to sama przyjemność
gdyby któryś przy mnie rzucił takim tekstem to bym chyba zabiła na miejscu
czym taki się męczy? chyba siedzeniem i czekaniem
a najlepsze jest w tym wszystkim to,że koledzy męża nie uczestniczyli w porodach tylko siedzieli w poczekalni bo ci którzy byli przy żonach od początku do końca mają całkowicie inne zdanie i są pełni podziwu dla żon
 
Toż to jutro święto narodowe, szkoły powinny być nieczynne !!!!
A nawet mi nie mów. Trąbili na stronie uczelni, że dziś są wykłady bo odpracowujemy 31.10, który był wolny i co? Przejechałam ponad 20km po to by pocałować klamki!! Ale się wkurzyłam. A mogłam się wyspać! A na stronie uczelni ani me ani be, że zajęcia jednak odwołali.
 
reklama
Golabki mi wczoraj sie udaly :). Dzisiaj beda na obiadek. Tylko musze sosik pomidorowy dorobic :).
A tak od wieczora to nic si enie wydarzylo. Mialam durne sny ,ze moj M mnie zdradza:-( wiec obudzilam sie w kiepskim humorze. Na dodatek on juz wyszedl do pracy wiec nawet nie mozna bylo sie poprzytulac. Syn wyprawiony do szkoly a ja jem sniadanko w szlafroku. Musze jednak zaraz sie wykapac i chyba pojade do jkiejs kolezanki. Jakos nie chce mi sie siedziec w domku.
Ja dziś robię żurek z ziemniaczkami:-)
 
Do góry