reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

reklama
Dziewczyny, któraś kiedyś pisała o aptece internetowej (jakiejś zagranicznej) gdzie można kupić krople Sab simplex czy Lefax- szukałam w wątku, ale nie znalazłam:-(
 
hej dziewczynki
my wczoraj na szczepieniu bylismy
paweł super zniósł nawet nie płakał jak mu igłe wbijała w nózke
mielismy miec ta 6 w 1 w koncu miał 5w1 i dwa ukłucia miał w nozke
nie goraczkował tylko pod wieczór poł godzinki marudził
prawdziwy z niego facet :)
 
.....my też po szczepieniu, Francisław rozdarł się po wkłuciu okrutnie... W zasadzie to juz mu się średnio podobało jak położyłam go na wagę (5740g!:-)), a później to już histeria.... Zaszczepiliśmy 6 w 1, do tego rotarix. Pneumo pod koniec miesiąca. Na początku wizyty było super, gadał sobie z lekarką, ktora była pod wrażeniem jego gadatliwości:tak: pewnie zapomniał jej powiedzieć że nie lubi igieł;-) Poza tym został zmierzony i też się skurczył- 58 cm (a w szpitalu 59 cm), pielęgniarka też mierzyła go przy takim sztywnym centymetrze, ale bardzo ostrożnie. Mówiła, że w szpitalach po prostu mierzą wszystkie krzywizny, nie rozciągają niemowlaków, stąd te różnice.
 
reklama
he he skoro Wasze dzieciaczki się kurczą, to mój szybciutko Was dogoni :-)
u nas na szczepieniu miał 57, więc o 7 cm więcej, niż przy urodzeniu,
ale widzę po nim, że jeszcze się wydłużył, a wązyć pewneie też już waży ponad kg :szok:
 
Do góry