agulam
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 976
u nas nie ma takich dni. Poza rzadkimi sytuacjami, kiedy zaśnie nam wieczorem w trasie, co zdarza się średnio raz na dwa miesiące. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby nie wykąpac dziecka codziennie, tak samo jak siebie.
Ja też nie wyobrażam sobie nie kąpać Majki codziennie...tym bardziej, że to taki nasz rytuał: kąpiel, w trakcie przewijania i ubierania butla do dziobia (bez tej butli u nas jest histeria) i spać Zresztą ja do dziś pamiętam pytanie w szkole rodzenia jednego tatusia: "Dziecko trzeba kąpać codziennie?", położna: "A pan się kąpie codziennie?". Moim zdaniem to oddaje wszystko ;P
u nas też jest codzienna kąpiel, Nikoś lubi się bawić w wodzie, nie kąpię jak jest chory, wtedy do umywalki i szybko obmywam ;-)
Agnieszko znowu? jejku współczuję i zdrówka życzę
yyy u nas nie ma.. kąpiemy codziennie bez względu na pogodę, czy się poci, czy nie... kąpiel to rytuał i zawsze jest.. zresztą ja też się kąpię codziennie
oo własnie doczytałam, co inne dziewczyny napisały haha
h
u nas nie ma, zazwyczajaj jest tylko krótki prysznic, gdzie młody trzyma sobie prusznic, myje się płuka - ja mu w tym pomagam i do spania ;-) poza dupką są przecież jeszcze inne partie całak, jak paszki, brzuszek, szyjka, uszy ...
wyszlam na brudaske