reklama
wiolan
PODWÓJNA MAMA
afi ja kupiłam zwykłą plastikową (kupowałam w Manu w LM) taką jak ta
Zobacz załącznik 417816
my mamy z Kubusiem Puchatkiem, dobra jest, bo ma gumki dzięki, którym nie ślizga się.
my mamy te samą (zieloną), ale mamy też kibelek nie okrągly i ta nakladka zupelnie nie pasuje do tego kibelka...
Afi, popatrz dokladnie najpierw jaki kibelek macie i wtedy dopiero dobieraj nakładkę.... ta co wampi wkleila jest dobry na okrąglejsze tradycyjniejsze kibelki...
aguska24mir
mama Pawełka :)
naocnik sprawdza sie w swojej roli ale tylko po nocy po tem nie chce na nim siedziec nakładka sie nie sparwadziła u nas woli siedziec na desce a ja go musze trzymac
agulam
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 976
hejka
u nas chorobsko takiego sie nie spodziewalam:--(
wieczorem w sobote Ola dostala temp ponad 38,wczoraj doszedl katar zielony i pokaslywanie (sporadycznie)nie jechalam wczoraj do lekarza tylko sama dawalam leki,w dzien maruda byla,nocki 2 nieprzespaNE:-(
dzis w nocy pytam sie Olu co Cie boli pokaz mamusi i pokazala na uszynieztety dzis diagnoza potwierdzila sie ,mamy zap uszu.dostala antybiotyk i inne leki,do tego jakby bylo malo wychodza kiełki 3.
Ciesze sie ze chociaz sama nam pokazala co ja boli i powtorzylam to lekarce.mam cicha nadzieje ze bez mojego ukierunkowania tez by zajrzala w uszy
Ola zapomniala jak sie wydmu****e noska i stosujemy fride ale placz niemilosierny
i tyle....:-(
u nas chorobsko takiego sie nie spodziewalam:--(
wieczorem w sobote Ola dostala temp ponad 38,wczoraj doszedl katar zielony i pokaslywanie (sporadycznie)nie jechalam wczoraj do lekarza tylko sama dawalam leki,w dzien maruda byla,nocki 2 nieprzespaNE:-(
dzis w nocy pytam sie Olu co Cie boli pokaz mamusi i pokazala na uszynieztety dzis diagnoza potwierdzila sie ,mamy zap uszu.dostala antybiotyk i inne leki,do tego jakby bylo malo wychodza kiełki 3.
Ciesze sie ze chociaz sama nam pokazala co ja boli i powtorzylam to lekarce.mam cicha nadzieje ze bez mojego ukierunkowania tez by zajrzala w uszy
Ola zapomniala jak sie wydmu****e noska i stosujemy fride ale placz niemilosierny
i tyle....:-(
wampi
..::..::..::..
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 456
Oj straszne te wszystkie choróbska, zdrówka dla chorowitków i tych małych i tych dużych.
Nas też choroba nie omija, już nie piszę, że Gabi chora, bo to oczywiste (nawet nie pamiętam kiedy zdrowa była, chyba na początku września), a nas dopadło przeziębienie w kolejności najpierw mój tata, później ja, moja mama, obecnie mój K. Żeby był komplet domowników, to dziś mały zaczął kasłać (a tak się cieszyłam, że mimo wszystko się ładnie trzymał), jutro idziemy do lekarza od rana, żeby się na święta całkiem nie rozłożył, zwłaszcza, że córa po piątkowej kontroli nadal miała zmiany w oskrzelach i płucach.
Nas też choroba nie omija, już nie piszę, że Gabi chora, bo to oczywiste (nawet nie pamiętam kiedy zdrowa była, chyba na początku września), a nas dopadło przeziębienie w kolejności najpierw mój tata, później ja, moja mama, obecnie mój K. Żeby był komplet domowników, to dziś mały zaczął kasłać (a tak się cieszyłam, że mimo wszystko się ładnie trzymał), jutro idziemy do lekarza od rana, żeby się na święta całkiem nie rozłożył, zwłaszcza, że córa po piątkowej kontroli nadal miała zmiany w oskrzelach i płucach.
wiolan
PODWÓJNA MAMA
zdrowia dla wszystkich, choć i dla nas równiez.... bo jeszcze nie jest super....
martina969
Filipowa mama
zdrówka dla małych chorych maluszków
wiolan
PODWÓJNA MAMA
krewetka.. kacper jeszzce słaby.. nie doszedł całkowicie do siebie choć do szkoły juz poszedł... Agata niestety znowu smarkata.... ja juz nie pamietam kiedy nie miałam kataru.....
reklama
lenkaa*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2009
- Postów
- 2 557
Zdrówka dla wszystkich chorowitków.
U nas dla odmiany mały cyborg zalicza wszystkie ogniska epidemii i twardziela nic nie rusza . Zaliczył w tym tygodniu już 3 osoby z wirusem grypy jelitowej. Najpierw wtorek - moja mama się nim opiekowała, poległa po południu, potem mnie wzięło w czwartek przed południem i dziś po 11 zawiozłam go do siostry, bo szłam do fryzjera, jak wróciłam po 15 to już była zielona na twarzy, a przed chwilą telefonowałam, to nie ma sił nawet gadać. A twardziel zrobił wieczorną scenę przy kąpieli i zaryczany poszedł spać jak gdyby nigdy nic
U nas dla odmiany mały cyborg zalicza wszystkie ogniska epidemii i twardziela nic nie rusza . Zaliczył w tym tygodniu już 3 osoby z wirusem grypy jelitowej. Najpierw wtorek - moja mama się nim opiekowała, poległa po południu, potem mnie wzięło w czwartek przed południem i dziś po 11 zawiozłam go do siostry, bo szłam do fryzjera, jak wróciłam po 15 to już była zielona na twarzy, a przed chwilą telefonowałam, to nie ma sił nawet gadać. A twardziel zrobił wieczorną scenę przy kąpieli i zaryczany poszedł spać jak gdyby nigdy nic
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 52
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 641
Podziel się: