reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

reklama
wiolan Nadia ostatni raz w żłobku była 16 października:-( A od maja do tego czasu była chora raz w czerwcu.Wszystko zaczęło się w tym szpitalu: załapała zapalenie płuc,zaraz po wyjściu ze szpitala, gdy ledwo się wyleczyła,podczas pobytu w domu dostała zapalenia oskrzeli (od kataru),a teraz parę dni po ostatniej kontroli przyszło to paskudztwo:-(Jeszcze nie wiem co się jutro okaże,bo jutro kontrola lekarska,a w czwartek wizyta u gastroenterologa.
A jeszcze cała zima przed nami...:-(
 
Życzę zdrówka Nadusi, Liliance i Jasiowi.

Oleśka, przy trzydniówce książkowo, to wysypka jest na końcu, czyli po 3 dniach i u nas właśnie dokładnie tak było. W srodę stan podgorączkowy, od czwartku gorączka, ze szczytem w nocy z piątku na sobotę, w sobotę gorączka zeszła i w nocy z sob. na dziedzielę go wysypało, a poniedziałek już nie było śladu po wsysypce.
 
To była jednak trzydniówka.
Trzy doby gorączki, 4 dzień bez objawów przez cały dzień i dopiero wieczorem coś zaczęło się pojawiać. Dzisiaj,czyli piątego dnia (a nie czwartego jak to jest zazwyczaj) Jasiek ma jedną wielką plamę na brzuchu, klatce, pachwinach i plecach.
Ufff.
Za to z Jagodą idę dzisiaj do lekarza, bo ma fa-tal-ny kaszel...
Obawiam się, że bez antybiotyku się nie obędzie:(
 
oleska, alez ty wytrzymala jestes.. ja bym umarla juz ze strachu z goraczką.... co do kaszlu jagody to koniecznie lekarz musi osłuchać...

a u nas tylko z niedzieli na poniedzialek byla goraczka i do dzisiaj nic a nic.. nie iwem co mam myslec o tym.... i temperatura nie na zeby byla....:crazy::crazy::crazy:
 
reklama
Do góry