reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

a u nas leżenie na plecach to góra pół minuty, potem obrót na brzuch i rusza w tył, dopóki coś nie stanie na jego drodze, a raczej między nogami ;-)
wtedy jest wrzask..
nóżki u góry uwielbia najchętniej, gdy ma gołe, wtedy MUSI possać sobie paluszki od stóp, a jeszcze jak ja powiem blee, fuujj to to jest dla niego mega śmieszne i jeszcze bardziej pakuje do buźki :-D
Widać stópki, to najlepsza przekąska między "głównymi" posiłkami :-D
 
reklama
a mój Dorian ma tylko kilka minut na lizanie paluszków ale tez to uwielbia, potem zostają mu tylko buty ale i tym nie pogardzi :D
 
Dziewczyny mam do Was pytanie. Wprawdzie nie jestem majówką- miałam być ale, mój synek się pośpieszył 3 tygodnie. Czytam że, sporo z Waszym maluchów już siada bądź raczkuje. To samo u moich znajomych. Nawet niektóre, piecio-miesięczniaki siadają! Same... Mój ma prawie 7 miesięcy i nie siada, nie raczkuje. Ostatnio nie próbuje siadać, choć jak miał 5 miesięcy cały czas chwytał się czegoś żeby, usiąść. Do tej pory na bilansach było wszystko ok. Dobrze unosi się na przedramionach, rękach, bawi się zabawkami, pełza ale dookoła własnej osi. Nigdy do przodu bądź tyłu. Wiem że, takie porównywanie jest bez sensu ale, jednak jestem przeczulona i się martwię :/ Zapisałam synka do ortopedy na przyszły tydzień ale, wciąż o tym myślę... Czy są wśród Was mamy dzieci które, są w podobnym wieku i nie raczkują?
 
sa, nie ma sie co stresowac, maluchy jeszcze maja czas :)

Też, jestem zdania że, ma jeszcze czas ale, ostatnio stale słyszałam, że ten już raczkuje, ta siada. Ostatnio gdzieś czytałam że, 6-miesięczne dziecko próbuje chodzić... Czasami mam wrażenie że, niektórzy rodzice mocno fantazjują co do poczynań swoich dzieci, a potem takie przewrażliwione matki jak ja wpadają w jakieś paranoje ;) Oczywiście są mega wybitne dzieci itd.

Denerwuje mnie już stale to porównywanie innych i pytania "jeszcze nie siedzi?". Tak jakby dziecko kończyło pół roku i hop na tyłek, rok i juz ma mówić, chodzić... Pomimo to do ortopedy i tak się przejdziemy żeby, sprawdzić czy nie ma juz śladów po lekkiej dysplazji bioderek :/
 
nie zapominaj o tym ze wiekszosc tych dzieci owszem siedzi i to najczesciej ze szkodami dla kregoslupa ale same nie siadaja...
 
Też, jestem zdania że, ma jeszcze czas ale, ostatnio stale słyszałam, że ten już raczkuje, ta siada. Ostatnio gdzieś czytałam że, 6-miesięczne dziecko próbuje chodzić... Czasami mam wrażenie że, niektórzy rodzice mocno fantazjują co do poczynań swoich dzieci, a potem takie przewrażliwione matki jak ja wpadają w jakieś paranoje ;) Oczywiście są mega wybitne dzieci itd.

Denerwuje mnie już stale to porównywanie innych i pytania "jeszcze nie siedzi?". Tak jakby dziecko kończyło pół roku i hop na tyłek, rok i juz ma mówić, chodzić... Pomimo to do ortopedy i tak się przejdziemy żeby, sprawdzić czy nie ma juz śladów po lekkiej dysplazji bioderek :/
No właśnie te porównania, wyluzuj bo nie bedziesz miła radości z macierzyństwa. Mój Mały jeszcze nie raczkuje, tylko widzę że pupę do góry podciąga. My się rehabilitujemy bo ma nieprawidłowe napięcie mięśniowe.
Jeśli chcesz być spokojna to umów się na wizytę u neurologa, on zobaczy czy wszystko ok i ewentualnie skieruje was a rehabilitację.
Co do siadania, od koleżanki bliźniak siadł jak miał 7 miesięcy a bliźniaczka jak miała 11,5, byli z nią u lekarza a lekarz odpowiedział że z nia wszystko ok po prostu nie chce siadać :-)
Więc głowa do góry :-)
 
Baby spokojnie czy tego chcemy czy nie dzieci rozwijają się swoim indywidualnym tempem, nic na siłę, mój synek skończył 6mż i nie jest zainteresowany obracaniem się z brzuszka na plecki lub odwrotnie, parę razy mu się zdarzyło ale nie sprawia mu to frajdy
 
baby mój też z kwietnia- 25, czyli mamy ponad 6,5 miesiąca i nie siedzi, ani nie próbuje się nawet podciągac, także take it easy:)
 
reklama
Moja Nadunia jak Wiecie siedzi:eek: od dobrego tygodnia,a ma przecież 5 miesięcy.Siada sama.W domu horror przeżywam ,bo wszędzie chce usiąść.Na podłodze,na macie,na łóżku,nawet w wózku siada(muszę poważnie zastanowić się nad zamianą gondoli na spacerówkę),już dwa razy uderzyła się w głowę,bo plecy nie są jeszcze takie stabilne.Nie interesują ją żadne zabawki,chyba,że siedzi.
Dzieci różnie siadają,jedno jest pewne,wszystkie kiedyś usiądą:-)
 
Do góry