reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

julita a Maja robi twarde kupki? dlatego to napięcie?
Jonasz ma tylko takie śmieszne skupienie na twarzy i rozszerza nozdrza, ale on wiecznie robi rzadziochy :-D
 
reklama
julita a Maja robi twarde kupki? dlatego to napięcie?
Jonasz ma tylko takie śmieszne skupienie na twarzy i rozszerza nozdrza, ale on wiecznie robi rzadziochy :-D

właśnie nie są twarde...wcześniej miała nawet problemy z bączkami ale od kiedy daję Biogaię jest lepiej tylko ten sam moment kiedy kupkę robi jej dokucza...
 
a dziewczyny, co do kup ... u dzieciaków karmionych piersią?
Czy nadal macie kupy "rzadziochy" i tak 3-5 razy dziennie????
Bo Tośka takie właśnie wali i trochę się obawiam, czy to nie biegunka...ale byłoby to dziwne mieć "wiecznie" biegunkę (objawów odwodnienia nie ma)
Ja byłam przekonana, że teraz już powinna robić kupkę 1 na dzień lub 2 dni, a tu klopssssssss............ :-)
 
Tak Was kiedyś czytałam i czytałam o skokach rozwojowych, ząbkach itp i głupia miałam nadzieje, że mnie to ominie:/
Kiedyś któraś z Was pisała, że ktoś jej podmienił dziecko- mam ochotę napisać dokładnie to samo.
Nie wiem co z małą. Budzi się z płaczem, je i płacze, po jedzeniu chwilę się pobawi i znowu płacze, odłożona do łóżeczka zaraz w ryk a przecież lubiła się w nim bawić. W nocy ciągle się budzi, co 2 godziny jest głodna.
Czy to zęby czy to skok rozwojowy nie wiem -ale niech już wszystko wróci do normy :/

A co do kupek to Lenka również sie skupia przed kupą. Śmieje się śmieje nagle powaga napina brzuszek i leeciiii. Czasem po paru minutach jeszcze doprawia a raczej dokupcza więc nie spieszę się ze zmianą pieluszki;)
 
malina takie kupki i w takich ilosciach sa zupelnie normalne. u nas tez do samego konca karmienia piersia tak bylo, tez sie czasami zastanawialam czy nie za rzadkie i nie za czesto ale wszedzie pisza ze ok. zmienilo sie dopiero po wprowadzeniu mm.
 
a dziewczyny, co do kup ... u dzieciaków karmionych piersią?
Czy nadal macie kupy "rzadziochy" i tak 3-5 razy dziennie????
Bo Tośka takie właśnie wali i trochę się obawiam, czy to nie biegunka...ale byłoby to dziwne mieć "wiecznie" biegunkę (objawów odwodnienia nie ma)
Ja byłam przekonana, że teraz już powinna robić kupkę 1 na dzień lub 2 dni, a tu klopssssssss............ :-)

Filip tylko na cycu i podaobnie jak u Tosi, koło 3 - 4 rzadkich kupersonów dziennie:baffled:
 
Malina jak pytałam lekarza jak często Mały może kupkę robić to mi powiedział że co karmienie piersią może być. Z kolei nam juz się tak od kilku tygoni skończyło, teraz robi co 2-3 dni trochę zgęstniałą i to też dobrze, po prostu układ pokarmowy zaczyna dojrzewać. :-) No i "wali" strasznie śmierdzące bączki brrrr ;-)
 
reklama
ja wczoraj dalam leniuszkowi herbatke koperkowa, pierwszy raz bo mialam jakas jedna saszetke z hippa. nie dosc ze to obrzydliwe w smaku to jeszcze caly dzien puszczala baki i nie wygladala na zadowolona. never ever.
 
Do góry